Zle slyszalas
Mnie wyszlo za pierwszym razem to ciacho i krem... Znajomemu ze Stuttgardu tez
Jezeli moge cos poradzic, - to grysik wsypuje do goracego mleka powoli, ale energicznie- druga reka mieszam..
Mieszam to energicznie do czasu, az calosc jest bardzo gesta..- potem sciagam to z pieca
i studze.
Nie ma zadnych grudek
A do zmiksowanego masla- dodaje po lyzce
zimnej kaszki i tez zawsze miksuje mikserem
Nie ma mowy, zeby cos nie wyszlo
Lulu..- ale mimo wszystko slicznie uratowalas to ciacho

Bardzo smacznie Ci wyszlo
dana @ 18 Sep 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=364929o jakim grysiku mowa w tym cieście ?
Z tego co wiem, grysik ( kasza manna) jest tylko jedna....
- chyba, ze o czyms nie wiem