Muffinki kokosowe pachnace cynamonem

[Linn]

Klimat tropikalny wplywa chyba u mnie na wybor smakow i aromatow.

MUFFINKI KOKOSOWE PACHNACE CYNAMONEM

Inspiracja byl ponizszy przepis:
http://zuccherierait.blogspot.com/2006/08/...o-cannella.html
Zmodyfikowalam nieco skladniki i sposob wykonania zmienilam na klasyczny muffinkowy.

150 g maki
100 g wiorkow kokosowych
1 proszek do pieczenia
1 szczypta soli
1 lyzeczka cynamonu w proszku / 5 ml /
100 g cukru / w tym 1 lyzka cukru cynamonowego zrobionego przeze mnie /
2 jajka
95 g stopionego masla
1 jogurt grecki / 150 ml /

Wykonanie jak zwykle: suche, mokre, mkre do suchych i wymieszac niezbyt dokladnie.
Pieklam 18 minut w temperaturze 180°C.
Ciasto wychodzi dosc geste, ale muffinki sa mieciutkie.

 

[Pimpek]

A ja sobie kupiłam foremkę do mufinek

ide robić

 

[Linn]

Tak sobie mysle.

Muffinki swietne: oproca aromatow takze kontrast mieciutkiego srodka z chrupiaca skorka. A tyle mialam watpliwosci: ciasto wyszlo bardzo geste. Skoro jednak wyszlo takie, nie widze przeszkod, aby z tego samego ciasta upiec ciasteczka. Powinny wyjsc.

 

[Pimpek]

Ja ni wim. Ale siedzą w piekarniku Tylko nie miałam masła, dałam margaryne no i jogurt stanowczo nie grecki. Więc nie wiem czy to będzie to samo co tobie wyszło

 

[Pimpek]

super mufiny!! pyszne!! bardzo zachęcam do zrobienia!!

Linn a te ciasteczka to jakie chcesz zrobić? Nie będą za miękkie w środku?

 

[lullaby]

Ło mamo, całe opakowanie proszku?
Za dużo, za dużo

Ale zdjęcie cudne!

 

[Pimpek]

No ja nie dałam całego. Pomyślałam, że moze Linn ma jakieś inne proszki czy cóś? Też mi się za dużo wydawało. Dałam mniej więcej tyle co napisane na opakowaniu na określoną ilość mąki. W opakowaniu jest chyba 18 gr proszku na 500 gr mąki. Czyli powinno wyjsć 5.4 gr proszku na 150 gr mąki. To ja dałam i tak za dużo, bo chyba około 7 gr i też wyszły fajne mięcziutkie.
Sory Linn za takie modyfikacje!!

 

[Caritka]

Podejrzewam, ze tutaj chodzi o mala paczuszke proszku- a mala paczka to zazwyczaj ok. 2 lyzeczek

 

[lullaby]

index.php?act=findpost&pid=553592No ja nie dałam całego. Pomyślałam, że moze Linn ma jakieś inne proszki czy cóś?

index.php?act=findpost&pid=553647Podejrzewam, ze tutaj chodzi o mala paczuszke proszku- a mala paczka to zazwyczaj ok. 2 lyzeczek

Pewnie macie rację, musi chodzić o jakieś malutkie proszki do pieczenia.
Ale dla mnie to i dwie łyżeczki na tę ilość mąki to zdecydowanie za dużo

Bardzo nie lubię posmaku proszku do pieczenia w ciastach i przeważnie zmniejszam jego ilość w przepisach.
Takie moje nieszkodliwe dziwactwo

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=553452super mufiny!! pyszne!! bardzo zachęcam do zrobienia!!

Linn a te ciasteczka to jakie chcesz zrobić? Nie będą za miękkie w środku?

Jeszcze ich nie robilam, tych ciasteczke. Muffinki juz chyba ze 4 razy.
Proszku jest sporo / wloski proszek ma 16 g: porcja na 500 g maki, czyli chyba polski pojedynczy /, ale w skladnikach jest m.in. 100 g wiorkow kokosowych. I tak nie wyrastaja jak np. czekoladowe. Lyzeczki wloskie tez sa inne: 5 ml. Ja ostatnio waze proszek do pieczenia: na wadze cyfrowej. Nie zawsze, ale kiedy doszlifowuje przepisy, wole wazyc.
Inna sprawa, ze ja proszku w ogole nie czuje, a polskiego juz nie pamietam. Moze jest naprawde inny.

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=553592No ja nie dałam całego. Pomyślałam, że moze Linn ma jakieś inne proszki czy cóś? Też mi się za dużo wydawało. Dałam mniej więcej tyle co napisane na opakowaniu na określoną ilość mąki. W opakowaniu jest chyba 18 gr proszku na 500 gr mąki. Czyli powinno wyjsć 5.4 gr proszku na 150 gr mąki. To ja dałam i tak za dużo, bo chyba około 7 gr i też wyszły fajne mięcziutkie.
Sory Linn za takie modyfikacje!!

Juz napisalam: jest maka, ale sa tez wiorki. One nadaja ciastu bardzo gesta konsystencje: za pierwszym razem myslalam, ze w ogole wyjda jakies kamienie. Ilosc proszku i maki mozna przeliczac jesli jest to ciasto typu "krecone". Jesli sa inne skladniki, jak tu, trzeba na to brac poprawke. Oczywiscie zmniejszac mozna, ale z wyczuciem, zeby nie przedobrzyc.
Wczoraj nie mialam jogurtu ani greckiego, ani zadnego / tylko owocowe /, to dalam ricotte u tez wyszly.

 

[Pimpek]

A ja dziś nie miałam jogurtu tylko śmietane i cynamonu też nie miałam więc dała kakao i są pyszniutkie, mniamć.
Nie wiem który raz je już robię, uzależniłam się

Nawet mój mąż jak mówie że coś słodkiego bym chciała to mówi "zrób mufinki"

tym bardziej, że zepsuł mi się mikser...

 

[Annaa]

dobre