Naleśniki ze szpinakiem I*

[ewalukas]

Ciasto
1 1/2 szkl mąki
2 jaja
szkl mleka
szkl piwa
1/4 łyżeczki soli

Nadzienie
2 łyżki margaryny
ser camembert
puszka mrożonego szpinaku
2 jajka
4 łyżki mleka
sól, pieprz, natka pietruszki

Wszystkie składniki na ciasto dokładnie wymieszać. Usmażyć 4-6 naleśników.

Rozpuścić margarynę. Ser pokroić w kostkę i dodać do rozmrożonego szpinaku. Chwilę razem poddusić, aż ser się lekko stopi.

Naleśniki zwinąć razem z nadzieniem. Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem. Ułożyć w nim naleśniki. Jajko roztrzepać z mlekiem, solą i pieprzem.

Polać naleśniki. Zapiekać 20 min w 180 st. Posypać natką pietruszki.

 

[kawazmlekiem]

Ewa, puszka mrożonego szpinaku? To można gdzieś kupić? Bo ja nigdy nie widziałam.

 

[ewalukas]

index.php?act=findpost&pid=392741Ewa, puszka mrożonego szpinaku? To można gdzieś kupić? Bo ja nigdy nie widziałam.

Ja też nie widziałam bo szpinak dla mnie fuj

więc się nim nie interesuję

A przepis wstawiony na życzenie tutaj

Według mnie to pewnie w puszcze jest ok 200 g, tak jak kiszonej kapusty

 

[kawazmlekiem]

Jak rozumiem, nie robiłaś tego przepisu. To napisz, skąd on.

 

[ewalukas]

No tak, w Niebie pisałam a tu nie

Pochodzi z książki "Naleśniki na 90 sposobów" opracowanej prze Katarzynę Gronowicz

 

[kawazmlekiem]

Aaaa, to już wiem, bo zajrzałam do nieba. Matkoicórko, ależ tych przepisów. Jak się będziesz nudzić, to wklepuj, co się da

Tylko skąd ta Gronowicz wytrzasnęła tę puszkę szpinaku, to ja nie wiem

 

[ewalukas]

Hehe, ona chyba nie wymyślała przepisów, tylko wybrała i opracowała. O tak pisze

A czytam w sieci że taki szpinak jest

 

[trzykrotka]

Dziewczyny, idę o zakład, że tu chodziło nie o puszkę, a o paczkę... chochlik drukarski zapewne

Bo czy któraś z Was widziała cokolwiek mrożonego zapakowane w puszki?

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=392876Dziewczyny, idę o zakład, że tu chodziło nie o puszkę, a o paczkę... chochlik drukarski zapewne

Bo czy któraś z Was widziała cokolwiek mrożonego zapakowane w puszki?

Albo chodziło o puszkę, ale nie mrożoną

 

[Lis]

Kawa, ja dla własnej wygody jednak założyłabym, że chodziło o paczkę, a nie o puszkę

Poza tym w tekście jest o rozmrożonym szpinaku

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=392883Kawa, ja dla własnej wygody jednak założyłabym, że chodziło o paczkę, a nie o puszkę

Poza tym w tekście jest o rozmrożonym szpinaku

No niech Wam bęęęęęędzieeeeee

 

[ewalukas]

Że też ja nie myśląca jestem

faktycznie że albo w puszcze, albo mrożony