Odrywany chlebek czosnkowo-ziolowy

[ajaj]

Odrywany chlebek czosnkowo-ziolowy.

wpisuje na prosbe moni 20. Bardzo fajny, pachnacy chlebek. Najlepszy jeszcze cieplutki.



Ciasto:

3 szklanki mąki
1 opakowanie suchych drożdży (7 g)
4 łyżki roztopionego masła
250 ml mleka
2 jajka
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli

Do posmarowania:

3/4 szklanki posiekanej natki pietruszki
6 dużych ząbków czosnku
1/2 szklanki tartego parmezanu
100 g stopionego masła

Mąkę łączymy z drożdżami, solą i cukrem. Następnie dodajemy mleko, jajka i masło. Zagniatamy elastyczne ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce na 45 minut. Z ciasta rozwalkowac prostokąt. Posmarowac dosc mocno roztopionym masłem, posypac posiekanym czosnkiem, pietruszką i parmezanem. Pokroic w około 10 centymetrowe pasy. Pasy ulozyc jeden na drugi i kroimy w kostki o długości 12 centymetrów. Układamy je na sobie a następnie przekładamy pionowo do keksówki. Wierzch też posypujemy odrobiną parmezanu. Chlebek odstawiamy w ciepłe miejsce na około 20 minut a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 30-35 minut.


Moje uwagi:
- wyrabialam maszyna typu MUM
- masla do ciasta nie topilam bo zapomnialam ale wszystko dobrze sie udalo
- nastepnym razem uzyje innego sera, parmezan
- oprocz pietruszki dorzucilam troszke bazylii i oregano
- najlepszy jeszcze cieply ale na zimno tez jest OK.
- smakuje sam jak i z wedlina

Przepis znalazlam tutaj

ps. dopiero teraz zauwazylam, ze ten chlebek nazywa sie ziolowo-serowy

 

[Joanna]

Wyciągam, bo chcę popełnić dzieciakom na sylwestra.

 

[mexikana]

t To moze i ja tacie zrobie

 

[Joanna]

Wyciągam, bo mam ochotę go upiec w postaci bułeczek (w foremkach muffinkowych). Ciekawe, czy się uda.
EDIT:
Udało się, wyszły śliczne, mimo, że zapomniałam o parmezanie.

 

[qd]

Wyciągam, bo mi pasuje do białej kiełbasy pieczonej w piwie.