Oponki bez sera i drożdży

[Akulka]

Wlaśnie jem, a że są pyszne, to sie przepisem dzielę

Składniki:
5 dag masła, 4 łyżki cukru, 1 cukier waniliowy, 1 jajo, 250 g mąki, 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, szczypta soli, 1/8 l mleka

Tłuszcz utrzeć z cukrem na pulchną masę. Stopniowo dodawać pozostałe składniki. Ciasto powinno być stosunkowo miękkie, ale nie kleiste, w razie potrzeby dosypać mąki.
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1/2 cm, na posypanej mąka stolnicy. Szklanka wykrawać oponki, robiąc im dziurki w środkach kieliszkiem.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu (smalec, smalec+olej) z obu stron. Osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, posypać cukrem pudrem.
***
Środki wycięte kieliszkiem albo ponownie przerobić na ciasto, albo smażyć – wychodzą fajne minipączki.
Dużo lepsze oponki wychodzą robione ręcznie – z ciasta zrobic wałeczek turlając na stolnicy, ciąć i formować oponki. Wychodzą dużo puszystsze w środku i bardziej miękkie w konsystencji.
Nie czuć w ogóle proszku w smaku.

 

[Hania85]

wydają sie byc proste i pyszne, wiec na pewno sie skusze i zrobie!

 

[Akulka]

wydają sie byc proste i pyszne, wiec na pewno sie skusze i zrobie!

Hania skuś, się skuś Te ręcznie robione są jeszcze lepsze, ale wybór techniki nalezy do ciebie

 

[Zula]

Ile mniej więcej wychodzi sztuk z tej porcji?
Moje łasuchy muszą mieć wszystkiego duuużo

 

[Akulka]

Zula, jak by ci tu powiedzieć Wszystko zalezy jak duże zrobisz - jak dla mnie wystarczająco dużo, każdy łasuch w domu miał po miseczce Sądzę, że starczy

 

[ewalukas]

Własnie zajadam

no cóz....pycha mniamuśne

Nie robiłam oponek, a malutkie pączuszki Super smak - taki inny od normalnych pączków,nawet bez dżemu słodziutkie, a jeszcze posypane cukrem pudrem to

no dzieki

za przepis

To moje mini pączki

Fotka nie bardzo, bo robiona telefonem niestety.

 

[Akulka]

Strasznie się cieszę, że ci smakowały i odważyłaś się spróbować

Skuś się jeszcze kiedyś na ręczne lepienie oponek - turlasz wałeczki, ciachasz i łączysz - są jeszcze lepsze w smaku i bardziej puchate

Dzięki tobie, mam ochotę dziś pokicać sobie

 

[ewalukas]

Fajnie że Ci radość sprawiłam robiłam oponki jak moja córcia była mniejsza, bo jej w łapce lepiej było trzymać. Teraz ma frajde z tych pączusiów, więc póki co to tego będziemy się trzymać

Ale kiedyś napewno spróbuje

 

[Nutka]

Akulko właśnie naszła mnie ochota na oponki, ale w domku sera brak. Fajnie, że podałaś przepisik taki właśnie bez niczego - więc zaraz zabieram się do dzieła. Jak tylko zrobię - dam znać

Póki co za przepisik podziękowania ślę.

 

[Nutka]

I zrobiłam
Takie fajniutkie orzeszki mi powychodziły pycha. To się małżonek ucieszy

Akulko dziękuję raz jeszcze, oj będzie ten przepisik często realizowany, bo robotki tyle co nic

A oto i zdjątko na prędce pstryknięte...

 

[Akulka]

No i znów mam dobry humor - wspaniale, że sie odważyłaś je zrobić

Nadal zachęcam na oponki ręcznie lepione - smak jest zupełnie inny

Dzieki za zaufanie

 

[ewalukas]

index.php?act=findpost&pid=380768I zrobiłam
Takie fajniutkie orzeszki mi powychodziły pycha. To się małżonek ucieszy

Akulko dziękuję raz jeszcze, oj będzie ten przepisik często realizowany, bo robotki tyle co nic

A oto i zdjątko na prędce pstryknięte...

Nutko jak ty smazyłaś że taki fajniutki kolor maja

Moje wyszły ciemne

Jak były Twojego koloru to byly surowe w środku.

 

[Akulka]

Ewalukas, może smażysz na szybkim ogniu?
Moje tez wychodzą dość jasne. Nie moga się smażyć na zimnym oleju, bo będa piły tłuszcz, ale na zbyt gorącym też nie

 

[ewalukas]

Na szybkim to tzn to samo co na duzym?

Jeśli tak to nie smaże na szybkim

 

[Nutka]

index.php?act=findpost&pid=380801Nutko jak ty smazyłaś że taki fajniutki kolor maja

Moje wyszły ciemne

Jak były Twojego koloru to byly surowe w środku.

rozgrzałam tłuszcz do "czerwoności", wrzuciłam na fest gorący, smażyłam na malutkim ogniu i cały czas obracałam je widelcem. Spróbuj. Smak.

Akulko jeszcze raz bardzo się cieszę, że takowy przepisik podałaś. Dodam, że po 11-tej zapowiedziała się kumpelka, to jak myślisz czym ją uraczę

Hm

Jasne, że tym nowo odkrytym hitem, zwłaszcza, że pół godzinki robotki tylko wraz ze smażeniem. Przy dziecku trochę dłużej Polecam wszystkim by spróbowali tej pyszności

Dzięki serdeczne

 

[Akulka]

Nutka, bardzo się cieszę

Moja mama co zazwyczaj pączków smażonych nie jada, potrafi całą miseczkę ich zjeść

A że szybkie to fakt, rach-ciach i juz są

 

[Nutka]

index.php?act=findpost&pid=381493Nutka, bardzo się cieszę

Moja mama co zazwyczaj pączków smażonych nie jada, potrafi całą miseczkę ich zjeść

A że szybkie to fakt, rach-ciach i juz są

No właśnie Miałam w piątek jak się okazało 2 wizytki Anulce smakowały, a Ewulka jak przyszła to mówi: "nie nie lubię pączków - przecież wiesz. Nie jem". Mówię nie licytuj się ze mną tylko jedz. Długo szła w zaparte, aż spróbowała. I.... "O, dobre

, po chwili kolejna zniknęła, i następna, i... (nie liczyłam dalej

. Poszła do domku, po chwili czytam sms-ka: "Zrobiłabym te kulki, ale nie wiem jak"...

Akulko - WYŚMIENITE! Przepis Twej cudowności rzecz jasna pcham dalej. Dziękuję po raz kolejny, a Ty Mała Rośnij w zachwycie - bo przepis wyśmienity

 

[Akulka]

Pozdrowienia dla koleżanek

Aczkolwiek przepis nie jest mój, tylko gdzieś dawno temu podchwycony - moja jedyna zasługa to to, ze nie zapomniany

Normalnie oponków by mi się nie chciało piec, bo drożdżowe są pracochłonne, a ser biały zawsze u mnie znika z lodówki w tajemniczy sposób. No i mniej tłuszczu piją, a to dla mnie też ważne

 

[jaka]

Nutka i mi poleciła te cudeńka (bo Nutka, to moja bratóweczka i wciąż mnie kusi...), ale ja póki co słodycze odstawiam - w sobotę idziemy na wesele - o figurę czas zadbać

ALE... w przyszłym tygodniu mam imieninki i chyba je przygotuję