Dziuniu, dzieki za rade, bede tak sprawdzac. Ozorki sa malutkie, 3 waza razem 300g. Renifery chyba zalicza sie do dziczyzny, bo luzem lataja i tylko jesienia zagania sie je do zagrod na uboj. Teraz sezon mamy, wiec duzo miesa z reniferow w sklepach. Finowie podrobow nie jedza wiec za ozorki zaplacilam tylko 3 euro, mimo, ze mieso z renifera jest ogolnie bardzo drogie.
BeatoSz, jadlam juz kiedys ozorki z renifera w restauracji. Raz jako terrine a raz podane podobnie do Twoich. Byly pyszne, ale nie wiem jak smakuja w porownaniu do ozorow wolowych czy wieprzowych bo takich nigdy nie jadlam
Bede robic na poczatku przyszlego tygodnia i dam znac jak poszlo.
Swoja droga mrozilyscie ozory? Bo te z renifera dostepne sa tylko teraz i jak mi wyjda dobre to bym chciala kupic wiecej i zamrozic. Boje sie tylko ze cos sie stanie z ta skora podczas mrozenia.