- Gru 28, 2005
- 29,115
- 0
- 0
A ja znam inną wersję pani walewskiej
Różni ją przede wszystkim smak, bo wygląd, to ma podobny
Ciasto:
~~~~~~
30 dag mąki, 20 dag margaryny, 10 dag cukru pudru, 4 żółtka, 1 łyżeczka
proszku do pieczenia ;1 słoik powideł śliwkowych, 2-4 białek, 15 dag cukru
pudru, orzechy-obowiązkowo lub migdały
Krem:
~~~~~~
2 szkl. mleka, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, 0.5 szkl cukru, 1 cukier
waniliowy, 3 żółtka, 1 kostka masła + 2 łyżki margaryny
bakalie:
10 sztuk pokrojonych suszonych śliwek, skórka pomarańczowa i cytrynowa, pokrojone morele z puszki i co wam do głowy jeszcze wpadnie (ale obowiązkowo śliwki i brzoskwinie/morele)
Polewa:
~~~~~~
Po 2 łyżki: śmietany, cukru, kakao; 0.75 kostki masła
CIASTO: Z pierwszych podanych składników zagnieść ciasto, podzielić na dwie części - grubszą na spód, a cieńszą na wierzch. Na grubszą część położyć powidła, pianę z białek i posypać pokrojonymi orzechami i upiec. Cienką część upiec osobno.
KREM: Do utartego masła z margaryną dodawać stopniowo przy ucieraniu budyń ugotowany z podanych składników i bakalie. Nałożyć krem na upieczoną grubszą część placka, przykryć cieńszą, oblać polewą i udekorować wiórkami kokosowymi (niekoniecznie).
Ciasto MUSI nasiąknąć, więc im dłużej stoi, tym jest lepsze.
Ciasto jest nietypowe i zarazem cudowne ze wzgledu na śliwki i brzoskwinie - cudownie się komponują. Zaręczam, że kto raz spróbuje w tej wersji nie wróci do poprzedniej. Chyba, że sliwek suszonych nie lubi
Aha, poprzez swoje dodatkowe komponenty robi sie bardziej wilgotne, tortowate
No i jeszcze jedna uwaga - ja dodawanie skórki do kremu notorycznie pomijam
A za ten krem dałabym się pokroić.
Ciasto:
~~~~~~
30 dag mąki, 20 dag margaryny, 10 dag cukru pudru, 4 żółtka, 1 łyżeczka
proszku do pieczenia ;1 słoik powideł śliwkowych, 2-4 białek, 15 dag cukru
pudru, orzechy-obowiązkowo lub migdały
Krem:
~~~~~~
2 szkl. mleka, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej, 0.5 szkl cukru, 1 cukier
waniliowy, 3 żółtka, 1 kostka masła + 2 łyżki margaryny
bakalie:
10 sztuk pokrojonych suszonych śliwek, skórka pomarańczowa i cytrynowa, pokrojone morele z puszki i co wam do głowy jeszcze wpadnie (ale obowiązkowo śliwki i brzoskwinie/morele)
Polewa:
~~~~~~
Po 2 łyżki: śmietany, cukru, kakao; 0.75 kostki masła
CIASTO: Z pierwszych podanych składników zagnieść ciasto, podzielić na dwie części - grubszą na spód, a cieńszą na wierzch. Na grubszą część położyć powidła, pianę z białek i posypać pokrojonymi orzechami i upiec. Cienką część upiec osobno.
KREM: Do utartego masła z margaryną dodawać stopniowo przy ucieraniu budyń ugotowany z podanych składników i bakalie. Nałożyć krem na upieczoną grubszą część placka, przykryć cieńszą, oblać polewą i udekorować wiórkami kokosowymi (niekoniecznie).
Ciasto MUSI nasiąknąć, więc im dłużej stoi, tym jest lepsze.
Ciasto jest nietypowe i zarazem cudowne ze wzgledu na śliwki i brzoskwinie - cudownie się komponują. Zaręczam, że kto raz spróbuje w tej wersji nie wróci do poprzedniej. Chyba, że sliwek suszonych nie lubi
Aha, poprzez swoje dodatkowe komponenty robi sie bardziej wilgotne, tortowate
No i jeszcze jedna uwaga - ja dodawanie skórki do kremu notorycznie pomijam