Pankejki limonkowo malinowe*

[Malgosimi]

przepis w oparciu o znakomita recepturę Iny podaną przez Paulę. Wymyśliłam mu wersję malinową a potem tknęło mie, że zestaw malina + limonka musiałby być znakomity. Pankejki w tej wersji spotkały się z tak entuzjastycznym przyjeciem, że postanowiłam uhonorować je własnym wątkiem

Malinowo-limonkowe pankejki
2/3 szklanki maki
1,5 lyzki cukru
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1/2 lyzeczki soli
skórka starta z limonki
kilka kropel soku z limonki/aromat cytrynowy/waniliowy

szklanka mleka pół na pół ze śmietaną kwaśną
+ 1 jajko

maliny mrożone

suche połączyć
mokre połączyć
zmieszać do jako takiego połączenia.
wlewać na patelnię po3 łyżki na placuszek lub uzyć foremki do pankejków (wtedy przerzucanie to pestka). Na wierzch położyć po 4-5 malin
smażyć na patelni ok 3 minut, a potem dosmazyc na drugiej stronie. Ja pierwsza stronę przykrywam -jak mi zalezy na ich wyglądzie

podawać ze zmiksowanymi malinami, dzemem, syropem koloniwym lub bitą smietaną

 

[dziunia]

Bardzo smakowicie wyglądają

 

[Malgosimi]

no i są bardzo smaczne - takie jak te pauli bananowe - tylko z malinami

neistety maliny w przeciwienstwie do bananow maja sklonnosc do przypalania, trzeba uważać. Można też maliny po prostu do samej mazi powrzucac - zrobię tak następnym razem

 

[orelia]

Wow wyglądają bosko aż się chce od razu jeść! Szkoda że nie ma teraz malin ale jak tylko się pojawią zrobie w pierwszej kolejności!! Pozdrawiam