Piaskowe ciasto

[Sinistra]

Jak mogłam przegapić taki fajny przepis?

index.php?act=findpost&pid=782484Ciasto jest bardzo smaczne, odpowiada mi. Jak napoleonka na miękkim cieście

Piękna fotka! Zwierzątko sprawuje się bez zarzutu

index.php?act=findpost&pid=783357To nic, że nie na temat, ale muszę napisać. Piękny masz ten porcelanowy talerzyk

Mi, napisz o nim coś więcej.

 

[Mała_Mi]

Krystyno, Sini, dziękuje w imieniu talerzyka. To Bareuther, pojedyńcza filiżanka z talerzykiem z mojej kolekcji. Kiedyś tak zbierałam, teraz wolę całe komplety

Mam komplet obiadowy z Ćmielowa, biały z reliefem i drobnym wzorem, niestety nie aż tak ozdobny.

Do porcelany mam duuużą słabość.

 

[olcieek]

Krystynooooooo

Oddawaj mi ten Twój stary zeszyt

ciacho przepyszniaste.
mniaaaam.
Ola takie baaaardzo lubi

ach rozmarzyłam się nad jego smakiem

pyszota ^^

 

[duende]

od kiedy koleżanka podsunęłam mi cincin rodzina zauważyła urozmaicenie posiłków

Myślicie, że to ma związek?

To ciasto zamierzam zrobić w sobotę/niedzielę.

 

[Mała_Mi]

Poważnie podejrzewam, że to może mieć jakiś związek

Ważne, że efekt jest pozytywny.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=784231Mam komplet obiadowy z Ćmielowa, biały z reliefem i drobnym wzorem, niestety nie aż tak ozdobny.

Do porcelany mam duuużą słabość.

Z tą słabością , to tak jak u mnie

. A ten Ćmielów, to pewnie fason rococco. Teraz robią ładny nowy fason: bolero. I tu jest duży wybór dekoracji. Są i bardzo bogato zdobione złotem i kobaltem i są z dekoracjami wszkliwnymi , bardzo delikatnymi tzw. ślubnymi.

 

[Mała_Mi]

Uwielbiam kobalt! Mam piękne całe kobaltowe ze złoceniami z Tułowic. muszę się rozejrzeć w sprawie. Tak, to rococco

Edit: to są te Tułowice, ale miałam wtedy jeszcze słaby aparat i nie wyszedł prawdziwy kolor.
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...mp;hl=spaghetti

 

[olcieek]

Wt tu o porcelanie a ja się Krystynko pytałam czy mi ten zeszyt oddasz

naprawdę smaczne ciacho.
dzisiaj też jes pyszne, ale takie świeżo wyciągnięte, jeszcze lekko ciepło to niebo

bo ja budyniożerca

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=784553a ja się Krystynko pytałam czy mi ten zeszyt oddasz

Olcieek, a może ukradniemy Krysi ten zeszyt?

 

[olcieek]

dobra. zawsze to odpowiedzialność spadnie na nas dwie.
może wtedy mniejsza kara ?

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=784574Olcieek, a może ukradniemy Krysi ten zeszyt?

Spokojnie dziewczyny. Pomału, cały zeszyt trafi na cina. Nie jest on bardzo gruby i podzielę się nim ze wszystkimi.

 

[Ilona]

Zaraz wydrukuje przepis.
Jutro ide do rodzicow, wiec jak mama pozwoli to im upieke na niedziele

 

[olcieek]

Ilonka piecz jest pycha

I nie bój się rozprowadzać wierzchu, jak gorący budyń jest to ładnie się rozpłaszcza, nawet jak cienka warstwa jest . Myślała, że mam za mało ciasta, ze trzy łychy były a wszystko git się rozprowadziło

CYTATspokojnie dziewczyny. Pomału, cały zeszyt trafi na cina. Nie jest on bardzo gruby i podzielę się nim ze wszystkimi

gruby czy nie gruby to chętnie popróbuję twoje przepisy

 

[kermidt]

Robie.
Natychmiast, jesli mozna bez papieru.
Moge bez papieru? W szklanej formie, to nie bede sie bala podwazac lopatka.
Niech bedzie mozna bez papieru to zaraz zrobie. Bardzo dawno przekladanych ciast nie robie, bo u nas bez smietany (masla nie lubie), a budyn moge sojowy.

I ile tych jablek maksimum moge dac. Kocham duzo jablek.
I jeszcze do Dziuni. Gdybys dodawala zoltka do budyniu to trzeba przestudzic, czy stopniowo, po lyzce rozprowadzic sie uda.
Ha! Tu budyn Oetkera jest lepszy niz budyn Oetkera w Polsce

 

[dziunia]

Ja też zaraz będę robić na jutro

Ker, IMO bez papieru mozna, bo jak to ciasto ostygnie to zwarte jest bardzo i powinno spokojnie wyjść nawet w całości z tej szklanej formy. Co do żółtek to ja je bełtam razem z budyniem rozrabianym w mleku, wlewam wszystko na wrzące mleko i trzymam na małym ogniu mieszając do zgęstnienia, tutaj nawet jak się budyń dokładnie nie przegotuje to w piekarniku dojdzie przez tę godzinę pieczenia.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=785186Robie.
Natychmiast, jesli mozna bez papieru.
Moge bez papieru? W szklanej formie, to nie bede sie bala podwazac lopatka.
Niech bedzie mozna bez papieru to zaraz zrobie.

Ja nie mam takiej dużej szklanej formy, jedynie blaszaną. I bardzo nie lubię "zapachu" blachy w cieście (budyń szczególnie łapie ten zapach), dlatego wykładam blachę papierem bardzo wysoko, coby w żadnym miejscu ciasto nie stykało się z tą nieszczęsną blachą.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=785177gruby czy nie gruby to chętnie popróbuję twoje przepisy

No właśnie kolejne, zeszytowe siedzi w piekarniku. Z makiem. Tradycyjnie, jak to u mnie, szybkie i nieskomplikowane. Tak dawno go nie robiłam, że aż mam stracha czy wyjdzie.

 

[olcieek]

Krystynko musi wyjśc

ja wprawdzie zrobiłam dzisiaj trzy ciacha, ale chętnie wypróbuję jakieś Twoje ciacho w tym tygodniu

Ker dawaj dużo jabłek ! Ja robiłam z połowy porcji w takiej duuużej keksówce i dałam 4 duże renety (muszą być koniecznie , bo inne jabłka to nie to samo

). żałowałam że nie dałam pięciu

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=785209Krystynko musi wyjśc

ja wprawdzie zrobiłam dzisiaj trzy ciacha, ale chętnie wypróbuję jakieś Twoje ciacho w tym tygodniu

Właśnie wywlekłam z pieca. Zapach obłędny, wygląd też mi się bardzo podoba. Ale smak odnowię sobie dopiero jutro. Dzięki za trzymanie kciuków

 

[kermidt]

Myslalam, ze papier ze wzgledu na trudnosc wyjmowania, przywieranie, bo glownie o to chodzi. Nie przyszedlby mi na mysl "zapach blachy". Zelazo bierze tylko najmlodszy

Dzieki, ale fajnie.
Na zapas tez myslalam czy mozna je z gruszkami i budyniem czekolaowym na bardziej odswietnie?

Olcieek, a pocaluj psa w nos z tymi renetami. Skad ja je niby wezme?
Nie sadze zeby cortland twarde, soczyste, winne byly gorsze. Czy mackintosh. Czyli minimum 5. Dzieki.
Dlugo moze postac? Nie zaczyna sie rozpadac od budyniu? Trzymac w lodowce?