tak , surowe
i są dobre po godzinie![]()
nastepnego dnia też są smaczne ale ja bym zrobiła w sobotę.
co do pomidorów , nie dodawałam do marynaty, ale łaczyłam obie rzeczy w sałacie. PyszneDziękuję bardzo za odpowiedź.
W takim razie zrobię w sobotę, żeby były jak najlepsze.
Rozumiem, że dodawałaś te pieczarki do jakiejś sałatki? Zastanawiam się, czy też je z czymś połączyć czy raczej podać jako samodzielną przekąskę...
W wątku ktoś wspominał też o cukinii, czy można marynowac razem pieczarki i cukinię czy lepiej w osobnych naczyniach?
pozdrawiam serdecznie
Basia
podaję zarówno same.. jak i z sałatą (np szpinak lub sałata , pieczarki, suszone pomidory, parmezan)
cukinię marynowałabym oddzielnie.
aha..,. do marynaty do cukinii dodawałam trochę musztardy![]()
smacznegoJeszcze raz dzięki wielkie za odpowiedź![]()
Z Córką zrobimy koreczki, do tego te pieczarki i cukinię, sałatkę Lukullus (ze śledzi, fasolki czerwonej i marynowanych śliwek), paszteciki i wkład w składkową imprezę będziemy miały całkiem, całkiem
Do soboty jeszcze trochę czasu, więc pewnie jeszcze coś się do repertuaru przyplącze
pozdrawiam serdecznie
Basia
Basiu, jeszcze jedno.. pieczarki mogą byc pokrojone tak jak chcesz. U nasy były połowki, plasterki, ćwiartki.. zawsze wychodząTak sobie pomyślałam, że dziś kupię z 20-30 dag pieczarek i zrobię próbę, wtedy będę miała lepszą orientację jak i ile zrobić w sobotę. Ilośc marynaty zmniejszę o połowe i będzie ok. Spróbuję z octem winno-warzywnym, bo bardzo go lubię do sałatek, pewnie z octem ryżowym też mogłoby wyjśc smaczne.
pozdrawiam serdecznie
Basia
hehe.. no to jeszcze jedno
one z czasem maleją
im dłuzej stoją tym ich "mniej" w słoiku (kurczą sie.)Czyli tym bardziej trzeba zrobić próbę![]()
Zrobię dziś, na pewno też dziś będą spróbowane, trochę zostawię na jutro i zobaczę ile ich samoczynnie ubyło![]()
pozdrawiam serdecznie
Basia
podaję zarówno same.. jak i z sałatą (np szpinak lub sałata , pieczarki, suszone pomidory, parmezan)
cukinię marynowałabym oddzielnie.
aha..,. do marynaty do cukinii dodawałam trochę musztardy![]()
smacznegoJeszcze raz dzięki wielkie za odpowiedź![]()
Z Córką zrobimy koreczki, do tego te pieczarki i cukinię, sałatkę Lukullus (ze śledzi, fasolki czerwonej i marynowanych śliwek), paszteciki i wkład w składkową imprezę będziemy miały całkiem, całkiem
Do soboty jeszcze trochę czasu, więc pewnie jeszcze coś się do repertuaru przyplącze
pozdrawiam serdecznie
BasiaA jest tu gdzieś przepis na tą sałatkę Lukullus?
im dłuzej stoją tym są ciemniejsze
ja swoim zdjecie robiłam po mniej więcej godzinie. I po godzinie je pozarliśmy
dodawałas ocet balsamiczny?Nie, dałam winny warzywny a ponieważ miałam go trochę za mało to domieszałam ryzowego. Dało to naprawdę dobry smak i kolor mi nie robił różnicy, tak się tylko z ciekawości zastanawiam...
Zostawiłam trochę na próbę do dzisiaj, ciekawe co znajdę po pracy w lodówce - znaczy w jakich barwach![]()
pozdrawiam serdecznie
Basia
marghe @ 3 Apr 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=479584pewnie można, ale czy to się da zjeść?Nie mam pojęcia![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.