Piernik staropolski

polonistka

Member
Mar 26, 2008
1,963
0
36
Ku pamięci - nastawiłam w garze, dojrzewa. Wolę wpisać tu, bo w misce obok mam ciasto na peirniczki i potem ni cholery nie przypomnę sobie, gdzie było które ;)
 

lemoniada

Member
Paź 5, 2011
53
0
0
Proszę o radę - chciałabym upiec ten piernik w keksówce i potem go przekroić na stosowną ilość warstw.
Ile mam mniej więcej nałożyć do keksówki - do połowy czy więcej? Nie wiem ile to ciasto rośnie... Help!
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
0
0
lemoniada @ 15 Nov 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1213274Proszę o radę - chciałabym upiec ten piernik w keksówce i potem go przekroić na stosowną ilość warstw.
Ile mam mniej więcej nałożyć do keksówki - do połowy czy więcej? Nie wiem ile to ciasto rośnie... Help!
Możesz nałożyć trochę mniej niż do połowy i będzie dobrze.
lecker.gif
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
0
0

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,629
1,167
113
Dwa pierwsze upieczone i rozdane ...

piernik_staropolski.jpg porcjowane.jpg


prze_o_one.jpg w_polewie.jpg



 

Załączniki

  • piernik_staropolski.jpg
    piernik_staropolski.jpg
    16.6 KB · Wyświetleń: 49
  • porcjowane.jpg
    porcjowane.jpg
    16.7 KB · Wyświetleń: 49
  • prze_o_one.jpg
    prze_o_one.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 47
  • w_polewie.jpg
    w_polewie.jpg
    20.4 KB · Wyświetleń: 47

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,629
1,167
113
No tak... 6-go, na Mikołajki wręczyłam oba pierniki a dzisiaj obdarowani dzwonią i pytają czy do świat taki przełożony poleży... Nie wiem co mam powiedzieć, bo trochę to długo... W środku powidła i masa orzechowa, co prawda, gotowana ale z niewielką ilością masła i żółtkiem. Hm... może lepiej niech już zjedzą ... Co radzicie?
Dodam, że bliżej świat nie miałabym jak im przekazać...
 
Gru 16, 2005
686
0
0
h-elen @ 8 Dec 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1226294No tak... 6-go, na Mikołajki wręczyłam oba pierniki a dzisiaj obdarowani dzwonią i pytają czy do świat taki przełożony poleży... Nie wiem co mam powiedzieć, bo trochę to długo... W środku powidła i masa orzechowa, co prawda, gotowana ale z niewielką ilością masła i żółtkiem. Hm... może lepiej niech już zjedzą ... Co radzicie?
Dodam, że bliżej świat nie miałabym jak im przekazać...
Piernik zawsze można zamrozić
icon_smile.gif
 

Allicja

Member
Maj 31, 2009
12
0
0
Upiekłam ten piernik w keksówkach i chciałam polać polewą przed świętami. Piekł się dość długo (grubo ponad godzinę, bo patyczek ciągle był mokry) wyrósł bardzo ładnie, ale po wystudzeniu zrobił się strasznie twardy. Po dwóch dniach niewiele zmiękł. Czy jest nadzieja, że jeszcze coś z niego będzie????
icon_question.gif
 

Norei

Member
Mar 16, 2010
1
0
0
Pierwszy raz robiłam piernik z tego właśnie przepisu i muszę stwierdzić, że jest najlepszy. Wcześniejsze ciasta na pierniczki nawet nie dorastają mu do pięt. Z podanej porcji wyszedł całkiem spory piernik i też niemało pierniczków.
Bardzo dobrze się piecze w prodiżu. Ciasto po upieczeniu nie twardnieje i jest dobre już na drugi dzień. Bardzo polecam taki wariant pieczenia.
 

Allicja

Member
Maj 31, 2009
12
0
0
Niepotrzebnie się martwiłam. Piernik wyszedł wyśmienity, przełożyłam go kremem i dałam polewe na kilka dni przed świętami. Poleżał sobie w chłodni zawinięty w folie. To był również mój pierwszy piernik, stąd ta trema, czy wyjdzie. Polecam, bo naprawdę pyszny jest.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

lemoniada

Member
Paź 5, 2011
53
0
0
Uprzejmie donoszę, że z pięciu (!!!) rodzajów piernikowego ciasta jakie obrabiałam w tym roku na święta - to jest najlepsze. Upiekłam z niego zarówno piernik przekładany (przełożyłam powidłami śliwkowymi) jak i pierniczki.

Wykorzystane przeze mnie przepisy:
- piernik staropolski (z przepisu dorotus - ten tutaj jest identyczny)
- pierniczki przepis II (też z bloga dorotus)
- lebkuchen (jak wyżej)
- pierniczki czekoladowe (jak wyżej)
- piernik przekładany (jak wyżej).

Wszystko pyszne, dla jasności - ale staropolski wszystko bije na głowę.
Pytałam nawet w tym wątku czy upiec jedną warstwę i potem przekroić, ale jednak zdecydowałam się na upieczenie trzech osobnych blatów.
 

eva-ice

Member
Wrz 23, 2010
4,491
0
36
To ja zadam pytanie idiotki.
Gdzie może te ciasto leżakować jeśli nie w lodówce? U mnie jedynym chłodnym miejscem jest balkon, ale obawiam się czy nie będzie mu tam za zimno. Parter, bezpośrednio na ziemi, bez podmurówki, cały zabudowany szybami. Jak mi to ciasto tam zamarznie i się później nie uda, to będę wściekła. Acha i w czym mogę je trzymać? Naczyń kamionkowych zdecydowany brak.
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,763
1,162
113
eva-ice @ 2 Dec 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1484789To ja zadam pytanie idiotki.
Gdzie może te ciasto leżakować jeśli nie w lodówce? U mnie jedynym chłodnym miejscem jest balkon, ale obawiam się czy nie będzie mu tam za zimno. Parter, bezpośrednio na ziemi, bez podmurówki, cały zabudowany szybami. Jak mi to ciasto tam zamarznie i się później nie uda, to będę wściekła. Acha i w czym mogę je trzymać? Naczyń kamionkowych zdecydowany brak.
W w emaliowanym garnku, w plastiku do zywnosci przeznaczonym ( no, kto mnie za te herezje zabije?).
Zamrazania sie nie boi, ale nie dojrzewa zamarzniete. Moze tak: na balkonie, owiniete gazetami i szmatami jak roslinka i na jakims podwyzszeniu - karton, stoleczek, no zeby byla is
zolacja powietrzna od ziemi.
 

eva-ice

Member
Wrz 23, 2010
4,491
0
36
Dziękuję. W takim razie jutro idę po niezbędne składniki i zagniatam ciasto. Dziś pogoda nie sprzyja już spacerom.
anbetung.gif
 

soap_bubble

Member
Maj 14, 2008
46
0
0
Ja tylko wtrącę się, że leżakowanie w lodówce temu ciastu zupełnie nie przeszkadza. Robiłam je już wielokrotnie i zawsze leżakowalam w lodówce - na najniższej półce, zwykle w kamionce lub szklanej misce a raz chyba nawet w plastikowej; przykryte ściereczką lub folią spożywczą. Zawsze wychodziło znakomite
icon_smile.gif
 

pychotka12

Member
Mar 4, 2014
395
0
0
Ciasto mąż zagniótł na andrzejki i tak się zastanawiam , czy nie za późno go zagoniłam do tego , bo ciasto będzie leżakować tylko jakieś 3 tyg.
Wyjdzie coś z tego? czy raczej już za późno.