Gucio
Well-known member
- Kwi 2, 2007
- 2,234
- 2,237
- 113
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator:
samanta @ 16 Oct 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1037535A mam nowe foremki w kształcie serduszek!
to jest powód , jak najbardziej powód żeby piec![]()
Caritka @ 29 Nov 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=782061Nie wiem, jak dlugo, ale moje maja juz cos kolo miesiaca i nic sie z nimi nie dzieje, oprocz tego, ze juz wieksza czesc zniknela![]()
![]()
![]()
Lukier tez jest w calosci, nic nie popekal, odrobine tylko zmatowial.
Natomiast polewa czekoladowa zmienila miejscami ( nie na wszystkich piernikach ) - kolor na jasniejszy matowy.A w czym je przechowywać? Czy metalowa puszka, czy raczej tekturowy kartonik? Czy przechowywać w suchym, ciemnym miejscu; czy są jakieś wskazania.
Dziś piekę, bo ja jutro potrzebujemy do szkoły córki, ale przy okazji mogłabym już upiec na święta i tak się zastanawiam ...
_Gonia_ @ 18 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1050203A w czym je przechowywać? Czy metalowa puszka, czy raczej tekturowy kartonik? Czy przechowywać w suchym, ciemnym miejscu; czy są jakieś wskazania.
Dziś piekę, bo ja jutro potrzebujemy do szkoły córki, ale przy okazji mogłabym już upiec na święta i tak się zastanawiam ...Goniu, przechowywalam je w metalowej puszce.
W sumie chyba nie ma zadnych szczegolnych wskazan![]()
adrijah @ 3 Dec 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1057130Inula włożyłaś całą pomarańczę? Czy może ponacinaną? Ja gdzieś słyszałam, że w ogóle skórka wystarczy. Muszę to sprawdzić, bo mi stwardniały bardzo pierniki.przecięłam na pół (ale nie przez ogonki, tylko tak żeby cząstki były na pół). Jak się już zeschły te połówki to pociełam je na kawałeczki, żeby jak najwięcej 'mokrego' było na wierzchu (ja to umiem tłumaczyć, nawet nie wiem czy sama siebie rozumiem)![]()
![]()
viki-nka @ 3 Dec 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1057135Jednym słowem zdolniacha jestem, żeby taki przepis spitolić. Być może, że mąki za dużo było, bo sypnęłam wszystko
, mea culpa.![]()
Czy jest jakiś sposób na uratowanie takiego ciasta jak moje, gdybym następnym razem takie twarde i sztywne zrobiła - co mogę wtedy zrobić, bo nie mam zamiaru odpuścić, mimo, że jestem raczkująca pierniczyna- dodać masło, mleko, wodę?
Dolalabym troche mleka lub wody do odpowiedniej konsystencji, ewentualnie dodalabym tez troche masla.
Ostatnio dodawalam i mleko, i troche masla![]()
- Tez mam czasem taka manie, ze wsypuje od razu calosc. -Nie mysl sobie, ze tylko Ty tak potrafsz![]()
![]()
CYTATPiekłam w różnych czasach, bo zakumałam, że może za długo się pieką i te bardzo grubo wałkowane i pieczone krócej, są miękkawe, ale do ideału wiele im brakuje.
Siedzą sobie teraz w woreczkach foliowych w celu zmięknięcia, a tymi całkiem twardymi, to naszej najulubieńszej blokowej sąsiadce okna powybijam jak będzie niegrzeczna- oczywiście to żart, jestem wielki łasuchem i zjem wszystko co słodkie
.
Ja tam ciagle mysle, ze zmiekkna.
Obym sie nie pomylila![]()
Trzymam kciuki.
Caritka @ 4 Dec 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1057235No nie moglo byc inaczej![]()
![]()
Bardzo sie ciesze, Inula!
Szczeka mi opadla. Twoje pierniki sa sliczne!![]()
Ten balwan z krawatem-Swietny![]()
![]()
dziękuję![]()
ja po prostu staram się tylko choć w maleńkim stopniu Wam wszystkim dorównać![]()
jak wspomnę swoje pierniki sprzed cina to rumieniec na mą twarz się wylewa, szok jakie one były wtedy 'brzydkie'![]()
![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.