Piernikowe serca

[Vidarka]

piekne!

 

[atina]

Cudowne

 

[Margot]

JotHa, ale czad, piękne te pierniczki oj piękne

 

[JotHa]

Dzieki. Ale powiem Wam, ze rok temu jakos lepiej mnie ten lukier sluchal.
Pomysl z PS mi sie podoba szczegolnie.

 

[tabako]

Pokolorowane

Zdjęcie ukazuje radosną twórczość moją i Mojego M. Oczywiście, że na żywo wyglądają 100razy radośniej i więcej ich jest, niż na zdjęciu Po lukrowaniu miałam problem z ponownym umieszczeniem ich w pudełkach, więc musiałam kilka zjeść - pyszne ;P Próbowałam patentu z uciętym dziubkiem woreczka strunowego i stwierdzam, że pojęcia nie mam, jak takim sposobem niektórym wychodzą piękne, równe kreski i inne cuda.

 

[gosiaspa]

Zrobiłam drugi raz te pierniczki tym razem grubsze i krócej piekłam (10 minut). Dom pachnie obłędnie. Zrobiłam lukier z cukru pudru i rumu - wyglądają pięknie i smakują podobno hohoho. Panie w szpitalu były zachwycone

 

[Caritka]

Tabako! Piekne!

))
Wyrazy podziwu dla Meza!

dla Ciebie oczywiscie tez, ale szczegolnie dla Meza

(ja wczoraj "postraszylam" swojego, ze bedzie mi pomagal malowac pierniki, to z przerazeniem w oczach powiedzial:
"kochanie, ale ja nie umiem"

Gosiu! Bardzo, bardzo sie ciesze!!

Jotha? A jakim lukrem robilas? Z bialek?

 

[JotHa]

Nooo, Tabako, ale fikusne stado pierniczne.

Tak Caritko, puder cukier plus bialko.

 

[Maraa]

JotHa, piękne! Mikołaje mnie najbardziej zachwyciły, upiekę w przyszłym roku.

 

[Caritka]

Nie wiem czemu, ale tak wlasnie pomyslalam, ze z bialek.

Ja wczoraj chcialam malowac lukrem z cukrem pudrem , z sokiem i woda tak, jak zawsze, ale mialam problem z cukrem pudrem.
Nie wiedzialam, ze cukier puder moze sie roznic od cukru pudru

Mialam inny niz zwykle i po rozmieszaniu go z woda i sokiem wyczuwalne byly malenkie grudki.
A i z konsystencja nie umialam sobie poradzic. Wkurzalam sie, jak nie wiem.
Pol kg wywalilam.
Dzis mialam inny- ten co zawsze i szlo swietnie!

Musze kiedys sprobowac zrobic taki z bialek.

 

[JotHa]

index.php?act=findpost&pid=924178JotHa, piękne! Mikołaje mnie najbardziej zachwyciły, upiekę w przyszłym roku.

Kurcze, a ja sie ich balam, jak diabel swieconej wody. Nie mailam pojecia, co na nich namalowac, bo kurcze male te foremki sa.
W ogole, to w tym roku zaczelam doceniac wieksze wykrawaczki. Ale niestety dopiero podczas dekoracji.
Mnie sie spodobaly Twoje aniolki. Mam dwie foremki, ale nieciekawe, wiec w tym roku u mnie aniolow niet.

 

[Maraa]

Planuję zakup dużej foremki w kształcie Mikołaja i będę obmyślać cały rok jak ją zapełnić.

Ja w tym roku robiłam jeszcze sama anioły, takie wycinane nożem, miałam tylko foremkę do skrzydełek. Trochę koślawe wyszły ale poćwiczę i w przyszłym roku będą ładniejsze.

 

[JotHa]

Piekne sa takie zdobienia. Oj piekne...
Chyba sie podczepie i bede baczniej sledzic watek foremkowy.

Caritko, mowisz, ze z pudrem mialas przeboje ? Hmmm... ja dzis robilam http://mojewypieki.blox.pl/2008/02/Czekola...te-truffle.html Pierwszy raz, zamiast popekanych i puder mi wlasnie przesiakal ciastem, nie chcial sie wcale kleic do trufelkow. Ostatecznie wyszly popekane ziemniaki, a nie piekne biale ciasteczka. Chociaz akurat ten puder pieknie sprawdzil sie w lukrze.

 

[Lemoni]

Tak jak myślałam, minęłam się z powołaniem. Miałam straszne problemy z pierniczkami, nie wiem czy to wina nieumiejętnego wyrabiania ciasta czy dziwnej mąki, ale wszystko się kruszyło, miałam duże problemy z uformowaniem pierniczków. No i nie wiedziałam ile je piec, nie miałam żadnej rękawicy, jestem cala poparzona, najadłam się gorącym węglem, pomyliłam temperatury, aaa, co ja robię w ogóle na tym forum

! U was masa była taka plastyczna, elastyczna?
Cała pachnę przyprawami korzennymi

Może jak polukruję i przyozdobię pierniczki to będzie ozdoba na choinkę (której i tak jeszcze nia mam w mieszkaniu).

Myślicie, że trening czyni mistrza?

 

[izunia2007]

Lemoni , musiałaś mieć chyba bardzo suchą mąkę tak jak ja, bo tyle mąki co w przepisie to w moim przypadku było sporo za dużo.Dobrze że nie wsypałam całości tylko 1 kilogram.Piekłam krótko, ale pierniczki stwardniały.Jednak po 2 dniach leżakowania w metalowych pudełkach nadawały się do zjedzenia i szybko zostały pożarte hehehe!
Acha - przyprawy dałam prawie 2 opakowania, bo lubię naprawdę piernikowy smak

Poza tym bardzo smaczne

 

[Lemoni]

Moje były pieczone w pośpiechu, zajadłam się porcją spalonych i gorących (mniaaam węgiel, zdrowe bez wątpienia dla mojego chorego brzuszka). Ale też odniosłam wrażenie, że mąka sucha (również przy pieczeniu innych ciast). Nie było czasu lukrować, ale ładnie się prezentują na choince (nie te zwęglone oczywiście) - w tym roku jest malutka bo zgubiliśmy stojak i stoi sama górna część.
Dzisiaj pierniczki są naprawdę smaczne, wprawdzie nie zmiękły zbytnio, ale jakoś smak dojrzał - super!

Izuniu, rozkosznie się uśmiecha ten lukrowany pierniczek :}!

 

[h-elen]

Maroo,
Tak bardzo podziwiłam Twoje gwiadkowe pierniczki a nie mogłam kupić foremki więc wymyśliłam jak zrobić taki kształt...
Oto sekret:
Kupiłam zestaw nawiększych w obwodzie podków (w tortowni), wydrukowałam Twoją śnieżynkę i kombinerkami wygięłam kształt. Wyszło całkiem, całkiem., no może jedna odnóżka była bardziej koślawa ale to nic. Jak uchowały się jakieś śnieżynki to później, na dowód, zamieszczę fotkę.
Polecam tą metodę

Dodam, że kiedy miałam już wycięte śnieżynki, doszły o podobnym kształcie ale firmowe... Ale to nic nie szkodzi, bo podkówka, na następne święta przybierze kształt aniołka amorka (główka i skrzydełka)
Pozdrawiam świątecznie.

 

[h-elen]

W nawiązaniu do powyższej wypowiedzi - oto gwiazdka, która powstała z podkowy

 

[Caritka]

Bardzo milo sie czyta, ze te pierniki Wam smakuja

Izuniu, piekne!!

Helen - brawo! Sniezynka wyszla Ci slicznie

 

[gosiaspa]

zagniotłam właśnie ciasto i będę piekła jutro, to już 3 pierniczki w tym sezonie. W czwartek będziemy mieć księdza no a z choinki pozjadane wszystkie pierniczki i pusto się zrobiło, jutro upiekę i powiesze świeże u mnie czym dłużej leżą tym lepsze...