podudzia faszerowane+ instruktaż luzowania*

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
mam zamiar sie z tym zmierzyc :mrgreen:

Beata, jak robisz w sezamowej paneircie, to jest jajko-sezam czy jak? i to sie nie przypala jak sie przesmaza na patelni? znaczy ten sezam czy sie nie przypala?

i potem na dopiekanie jak wkladasz do piekarnika to jaka temperatura w przyblizeniu? ulozyc na blasze z piekarnika i podlac czyms czy tak na sucho? odwracac czy nie?

sorry za ilosc gooopich pytan :mrgreen:

pzdr
yenn
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
jeszcze mam pytanie "czsowe" - czy mozna zrobic w sobote, np. do etapu podsmazania na patelni, a w niedziele tylko dopiec w piekarniku?

pzdr
yenn
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Yenn, udka po nafaszerowaniu panieruję najpierw w mące delikatnie potem w jajku a na koniec w sezamie, orzechach siekanych drobno albo w bułce. Myślę, że można zdjąć tę skórę z udek przed panierowaniem i wtedy panierka powinna się lepiej trzymać, tzn. po upieczeniu nie powinna się odklejać od mięsa (co ze skórką może się zdarzyć).
Jeśli chodzi o przypalanie podczas podsmażania, to powiem, że jak nie przypilnuję, to mi się czasem przypala :oops: dlatego staram się na niezbyt silnym ogniu, tak krótko na złoto tylko podsmażyć ze wszystkich stron. Podczas smażenia jajko się ścina i całość ładnie się trzyma. Ja układam w blaszce udko koło udka dając na spód trochę tłuszczu, lubię posmarować blaszkę smalcem albo podlać troszkę olejem, a pod koniec włożyć trochę masła gdzie niegdzie.
Możesz całość zrobić w sobotę a w niedzielę tylko włożyć do piekarnika i podgrzać dobrze. Ja takie udka, już upieczone dzień wcześniej, wiozłam kiedyś na imprezę ponad 6 godzin w bagażniku, a ponieważ za dużo mieliśmy jedzenia, zostały podgrzane dopiero kolejnego dnia i były super a jaką sensację wzbudziły, że tam w nich kości nie ma :lol: Możesz też wstępnie je podsmażyć i zostawić w lodówce a rano dopiec, nie powinno się im nic przez noc stać.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Acha, jeszcze o temp. pytałaś.
No ja kurde nie wiem jaką ja mam temp. w moim piekarniku :roll: :!: Musi łon jest zepsuty :roll: , widzę ogień i słyszę jak buzuje ( bo to gazowy jest model) a termometr wskazuje ok 250 stopni, ale to może być zupełnie inna temperatura. Myślę, że tak na wyczucie trzeba, tak jak zwykle pieczesz kurczaka.
 

Jaco

Member
Gru 5, 2004
6,655
1
0
Beatko,
Ja zdjęć nie widzę
icon_sad.gif
A chciałabym sprawdzić czy prawidłowo luzuję. Bo luzuję od dawna, ale może Twój sposób łatwiejszy :roll:
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
Beata, to jest rewelacyjne!!!!

Zrobilam na wczorajsza wizytacje tesciowej - luzowanie, faszerowanie i smazenie bylo w sobote, zapiekanie w niedziele.

Przy pierwszym luzowanym udku bylo troche klopotow, bo sie uparlam ze jak nacielam z tej wezszej strony to juz z tej wlasnei strony mam wyciac do konca :rofl: monz mi podpowiedzial ze moze z drugiej naciac bedzie latwiej :mrgreen: a potem to juz poszlo migiem.

najwiecej klopotow sprawilo mi panierowanie - poniewaz brak kosci w srodku, nic tego udka nie usztywnia, w zwiazku z tym mi wylatywalo z reki prawie, farsz sie wysuwal - no przezycia ektremalne prawie, ale wraznie jakie kurczak zobil na gosiach warte bylo pomeczenia sie z panierowaniem...

i to na pewno nie byl ostatni raz keidy robilam takie jedzonko pyszne :mrgreen:

pzdr
yenn
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Yenn, kamień z serca mi spadł :!: :mrgreen: Cieszę się, że wyszły i że smakowały
Jacobina, a w albumie patrzyłaś? Tam też nie widzisz? Powinno być wszystko w porządku z tymi zdjęciami.
 

Jaco

Member
Gru 5, 2004
6,655
1
0
A już spojrzałam, wielkie dzięki. Robię prawie tak samo
icon_smile.gif
. Nie odcinałam do tej pory tej chrząstki, tylko sostawiałam, bo rodzina lubi chrupać :lol:
 

miranka

Member
Sie 16, 2005
415
0
0
Beato, dzięki za przepis. Podudzia zrobiły furrorę. Może nie jest to jakieś bardzo wyszukane danie, ale pyszne i ciekawe. Świetny pomysł na drób. Nawet luzowanie nie było takie trudne, chociaż troszkę się tego obawiałam.W sumie piątka z plusem za przepisik:)))
Mirka
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
Zrobiłam te podudzia na urodzinki Zuzinki. Wyszły BARDZO smaczne. Znikły z prędkością światła
Przygotowałam je dzień przed imprezką, a w dzień pałaszowania tylko dopiekłam. Super sprawa. Jedna ma uwaga - farsz musi być doprawiony "wyraźnie".
Zrobię je w ten weekend znów
icon_smile.gif

A luzowanie to nawet mi się spodobało
icon_smile.gif

Dziękuję za przepis Beato.
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
Jaka ja bylam z siebie wczoraj dumna - dziekuje Beato - no luzwalam jak stara teraz ide robic farsz a jutro na obiad beda - dziekuje

chyba sie odwaze calego kurczaka dziabnac :roll: :mrgreen:
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
Przepraszam, skleroza :dump:. Zapomniałam dopisać opinię. Pyszne i pięknie wygląda. W sam raz na obiad z udziałem teściowej, żeby zzieleniała z zazdrości, że ona tak nie potrafi. :mrgreen:
 

MałaRybka

Member
Sty 9, 2005
1,139
0
36
Przepraszam :oops: , znalazlam fotki w galerii.
Mam pytanie, jak juz sie natnie to udko przy kosci (u gory), to potem nozykiem trzeba miesko jakby odkroic od kosci? Wyglada jak okorowywanie drzew :oops:
Jaki jeszcze farsz mozna zrobic? Nie mam pieczarek, a chcialabym jutro zrobic.
Nie czytalam watku calego, bo troszke czas mnie goni, wiec jesli powielam pytania to wybaczcie.
 

MałaRybka

Member
Sty 9, 2005
1,139
0
36
:banana: :banana: :banana: huraaa, udalo sie, udalo. Mialamw planach dzis udka i chcialam zrobic wlasnie te bez kosci, ale obudzilam sie zbyt pozno i nie mialam nic na farsz. Jako, ze jestem sama w domku i uziemiona (ze wzgledu na ospe Wiktusi) to nie moglam wyjsc do sklepu. Udka zrobilam tak zwyczajnie, zapiekane w piekarniku, ale na jednym to sobie potrenowalam luzowanie :mrgreen: . Sama nie wierze, ale udalo mi sie wyjac kosc :dance:
Dziekuje Beatko za instrukcje. Nabylam nowej umiejetnosci, dzieki ktorej bede mogla zakasowac niektorych gosci (szczegolnie tesciowa).
Zblizaja sie pierwsze urodzinki Wikusi i tesciowa przybedzie :evil: (na szczescie w tym roku bedzie u nas tylko/dopiero 3 raz w tym roku hihi )

Musze jeszcze tylko potrenowac jak ladnie obsmazyc miesko w panierce sezamowej (i nie spalic jej)
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
Mala Rybko - potrenuj - bo ja spalilam no ale Beato - na 3 udkach tylko - zostawilam je na nastepny dzien i jak juz byly zimne odkroilam panierke - pokroilam w plasterki i zjadlam na chlebie - nie ja sama z mezem i naszym kolega
 

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
1
0
a ja dzisiaj wyluzowałam udka i calego kurczaka. do ptaka wladuje nadzienie takie jak zawsze robie, a nie wiedzialam co w udkadac :evil:
teraz juz wiem :lol: :lol: :lol:
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy