Pyszne ciasto z białą czekoladą i syropem pomarańczowym

[marghe]

przepis pochodzi z Kuchni (12.2007)

Pyszne - i mówi to ktoś kto nie lubi suchych ciast

Piekarnik rozgrzać do 160 stopni

185 g masła 1 szklankę mleka,1.5 szklanki cukru i 150 g białej czekolady podgrzewać na
małym ogniu mieszając Az składniki się połączą.
Do miski wsypać przesianą mąkę – 2 szklanki, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia, kilka
kropki esencji waniliowej (lepiej ekstrakt albo „pestki” z laski wanilii), 2 jajka
Wymieszać
Dodać czekoladową masę
Zmiksować

Natłuścić tortownice (24 cm), wlać ciasto
Piec 60 – 70 minut

Przygotować syrop : 1 szklanka soku z pomarańczy + 1 szklanka cukru (w przepisie jest
też skórka pomarańczowa, ja nie dałam) gotować na małym ogniu. Mieszać aż do
całkowitego rozpuszczenia cukru. Zwiększyć płomień i gotować 5 – 6 minut (ja gotowałam
zdecydowanie dłużej)

Połową syropu polać ciepłe ciasto

Resztę wlać do sosjerki i podawać razem z ciastem

Wierzch można udekorowac wiórkami z białej czekolady

 

[alice]

Czy to wychodzi coś na kształt "białego murzynka" (tzn jeżeli chodzi o konsystencję, wilgotność)?

 

[marghe]

index.php?act=findpost&pid=645146Czy to wychodzi coś na kształt "białego murzynka" (tzn jeżeli chodzi o konsystencję, wilgotność)?

dlaczego nie dostaję powiadomień?

hmm, nie jest aż tak wilgotne

 

[alice]

Ale mimo wszystko chyba wypróbuję.

 

[marghe]

index.php?act=findpost&pid=646532Ale mimo wszystko chyba wypróbuję.

wg mnie warto. Robiłam dwukrotnie i zjadałam z apetytem; a nie jestem fanką "suchych" ciast.
Powiem więcej - teściowa się dobija o przepis

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=646535Powiem więcej - teściowa się dobija o przepis

no proszę

 

[alice]

a u mnie niestety porażka; częściowo moja wina, mam spore doświadczenie i nie powinnam była ślepo trzymać sie przepisu (zmeczona byłam, nie "myśłałam&quot. Po dodaniu jajek do maki utworzyły sie bowem grube kluchy a po wlaniu (bez przestudzenia ) do tego wszystkiego masy z czekolada ciasto się "zaparzyło". Oczywiście siadło. Moim zdaniem należałoby najpierw przestudzić masę, dodać do niej jajka i powoli - przesiewając- makę.
Niezaleznie od powyższego ciasto jest za słodkie , mimo że dodałam troche mniej cukru. Tez nie pomyśłałam, bo przeciez 1,5 szklanki + 1,5 czekolady to dużo "słodyczy".
Być może , po zmianach w sposobie wykonania i zmniejszeniu (jak dla mnie) cukru byłoby dobre.

 

[marghe]

Fakt, jest b.słodkie
ale to ma swoje zalety - nie da sie go dużo zjeść