"Czysty" przecier pomidorowy na zimę

[yenulka]

Robilam przecier pomidorowy wg tego przepisu ale przecierajac przez sito... wymieklam po 10 kg - ale sloiczki wygladaja przecudnie.

musze sobie ta maszynke zakupic na przyszly rok

pzdr
yenn

 

[mazik]

a sokowirówka to daloby radę??

 

[Małgoś.dz.]

Robilam przecier pomidorowy wg tego przepisu ale przecierajac przez sito... wymieklam po 10 kg - ale sloiczki wygladaja przecudnie.

Yenulko, zeszłego roku ja również wymiękałam po paru kilogramach - gdy musiałam przez sito przecierać.
Niech żyje mechanizacja w kuchni. Choćby plastikowa.

 

[syso]

Robilam przecier pomidorowy wg tego przepisu ale przecierajac przez sito... wymieklam po 10 kg - ale sloiczki wygladaja przecudnie.

Yenulko, zeszłego roku ja również wymiękałam po paru kilogramach - gdy musiałam przez sito przecierać.
Niech żyje mechanizacja w kuchni. Choćby plastikowa.

Kurcze, zacofana jestem, przecieram przez sito

Musze sie za ta mechanizacja rozejrzec

 

[Małgoś.dz.]

Syso, przejrzyj ten wątek. To temat o przecierakach.

 

[syso]

Syso, przejrzyj ten wątek. To temat o przecierakach.

Dzieki

Juz przegladam

 

[katarzyna1983]

tez zrobilam

zobaczymy jak zima pomidorowka bedzie smakowac

 

[Iva]

kiedy można zacząc robić przecier? dopiero we wrzesniu?
i to musi być jakaś specjalna odmiana?
pytam, bo nigdy nie robiłam....

 

[Małgoś.dz.]

Iva, we wrześniu są po prostu najtańsze pomidory. Równie dobrze możesz zacząć juz teraz, tylko trochę drogo wyjdzie...
Co do odmiany - chyba nie ma sztywnej zasady... Ja robię zawsze z limy (takie podłużne) - to smaczna odmiana (powiedziałbym, że nawet ciut ciut słodka), bardziej mięsista, niż odmiany okrągłe i ma mniej pestek, oraz "galaretki".

 

[Iva]

najtańsze to tak mniej wiecej po ile są?

 

[Małgoś.dz.]

Najtańsze? A to chyba różnie, w zależności od tego jakie zbiory danego roku są. Ja przyznam nie pamiętam już ile płaciłam we wrześniu zeszłego roku. Chyba coś kolo złotówki za kilogram? Albo jakoś tak podobnie...

 

[bajeczka]

Najtańsze? A to chyba różnie, w zależności od tego jakie zbiory danego roku są. Ja przyznam nie pamiętam już ile płaciłam we wrześniu zeszłego roku. Chyba coś kolo złotówki za kilogram? Albo jakoś tak podobnie...

Ja tak samo -za polne

 

[Milunia]

wszystko robię tak jak Małgoś (muszą byc pomidory Lima, bo są mięsiste i mają mało pestek). Sparzam wrzątkiem, zdejmuję skórkę, wkładam do gara , trochę podgotuję , miksuję , solę, przelewam do słoików, do każdego słoika wlewam łyżkę oleju i pasteryzuję. Zimą pije jako źródło potasu a jak robię pomidorową to po prostu daję mało wody. Pomidory robię od kilku lat i jakoś mi te pestki (niewiele) nie zaszkodziły. Robi się szybko.

 

[Iva]

Małgoś, ja jeszcze mam pytanko - jak duze sloiki uzywasz do przecieru, i ile go potem potrzeba np do zupy?

 

[Małgoś.dz.]

Słoiki używam różnej wielkości, od największych (to chyba litrowe?) do zupełnie malutkich (jak po kupnych przecierach pomidorowych). Ile do zupy pomidorowej idzie nie mam pojęcia, bo pomidorówki raczej nie jadamy. U mnie głównie wykorzystywany jest przecier do makaronowych sosów, wszelakich lazanii, cannelloni, pizzy i innych rózności. A zawartość tych największych słoji zwykle moja babcia wypija, jako spore źródło potasu.

 

[Ika]

Małgoś, ja jeszcze mam pytanko - jak duze sloiki uzywasz do przecieru, i ile go potem potrzeba np do zupy?

Ja na zupę zużywam średnio jeden mały słoik (trochę większy od takiego przecierowego... Kurczę, zmierzyć wodą pojemność??).

 

[Iva]

CYTATmały słoik (trochę większy od takiego przecierowego

 

[jobi]

Ja używam na pomidorówkę dla dwóch osób taki średni od dżemu

 

[Iva]

to ja zapytam inaczej....
w jakich proporcjach zmieszać przecier z "wodą" zeby zrobić dobra pomidorową : :

 

[Iva]

Kupiłam dzisiaj pomidorki ( po 1,50

), no i zaraz biore sie za gotowanie i przecieranie