Red Velvet Cake

[Joanna]

Robiłam na prezent i wyszedł bardzo udany. Niestety, zapomniałam zrobić zdjęcie.
Na masę wzięłam 500 g mascarpone Galbani, ok. 600 ml kremówki, 2 serki śmietankowe w typie Philadelphii o nazwie Krimi (z Biedronki), ok. 200 g (pół pudełka) naturalnego twarożku homogenizowanego, ok. 160 g cukru i opak. cukru z wanilią.
Ubiłam serki i twarożek z cukrem (nie miałam na działce pudru i dałam zwykły), a w drugiej misce - mascarpone z kremówką.
Masa miała dobrą konsystencję i nie rozjeżdżała się w gotowym cieście. Wystarczyło jej na solidne potrójne przełożenie i dekorację boków i góry.

 

[Joanna]

Zachciało mi się torciku miętowego, więc będę kombinować.
Na razie do ciasta dodałam pół tabliczki miętowej czekolady (drobno ją posiekałam i roztopiłam z maślanką, dodając jeszcze kilka posiekanych gałązek mięty).
Z myślą o kremie, zagotowałam 200 ml kremówki z posiekaną miętą, odcedziłam i wymieszałam z dwiema tabliczkami miętowej czekolady. Wstawiłam do lodówki i jutro będę się zastanawiać, co dalej.

EDIT:



Krem zrobiłam z 400 g serka śmietankowego Mój Ulubiony z Wielunia, który zmiksowałam z ganaszem czekoladowo - miętowym.
W drugim naczyniu ubiłam 500 g mascarpone z 400 ml kremówki, dodałam do tego łyżkę cukru - pudru i połączyłam z czekoladowym serkiem.
Zostało mi trochę kremu, więc następnym razem zrobię mniejszą porcję.