- Paź 28, 2004
- 1,551
- 1
- 0
Sałatka Waldorf
3 czerwone jabłka
Seler korzeniowy - średniej wielkości
10 wyłuskanych orzechów włoskich
2 łyżeczki soku z cytryny
100 ml majonezu
cukier, pieprz, sól i listki sałaty.
(składniki na 4 porcje)
1.Po obraniu i wypestkowaniu jabłka pokroić w sporą kostkę i polać jedną łyżką soku z cytryny.
2. Selera obrać, zblanszować, następnie ostudzić i pokroić w zapłki. Jego także skropić sokiem z cytryny.
3.Orzechy posiekać.
4. Wszystkie wymienione składniki wymieszać razem,dodać majonez z przyprawami.
5.Sałatkę należy podać na lisciu sałaty.
Ps.
1.Sałatkę tę wymyślił w XIX wieku szef kuchni nowojorskiego hotelu Waldorf - Astoria.
2.Podaję tutaj taką najbardziej orginalną wersję.
Bardzo często spotyka się ją, że zamiast selera korzenego dodaje się banana lub ananasa albo brzoskwinię.
3.Jeszcze inna odmianę można spotkać, gdy do sałatki podstawowej dodaje się pokrojoną, upieczoną pierś kurczaka, pokrojnego w cząstki pomarańcza (najlepiej bez białej skórki) i kieliszek madery.
3 czerwone jabłka
Seler korzeniowy - średniej wielkości
10 wyłuskanych orzechów włoskich
2 łyżeczki soku z cytryny
100 ml majonezu
cukier, pieprz, sól i listki sałaty.
(składniki na 4 porcje)
1.Po obraniu i wypestkowaniu jabłka pokroić w sporą kostkę i polać jedną łyżką soku z cytryny.
2. Selera obrać, zblanszować, następnie ostudzić i pokroić w zapłki. Jego także skropić sokiem z cytryny.
3.Orzechy posiekać.
4. Wszystkie wymienione składniki wymieszać razem,dodać majonez z przyprawami.
5.Sałatkę należy podać na lisciu sałaty.
Ps.
1.Sałatkę tę wymyślił w XIX wieku szef kuchni nowojorskiego hotelu Waldorf - Astoria.
2.Podaję tutaj taką najbardziej orginalną wersję.
Bardzo często spotyka się ją, że zamiast selera korzenego dodaje się banana lub ananasa albo brzoskwinię.
3.Jeszcze inna odmianę można spotkać, gdy do sałatki podstawowej dodaje się pokrojoną, upieczoną pierś kurczaka, pokrojnego w cząstki pomarańcza (najlepiej bez białej skórki) i kieliszek madery.
) Bo słoik selerów zawsze mam , orzechy i majonez też, a czasem dodaję cząstki pomarańczy . W sam raz na Orzechowy Weekend będzie!
