Ser a la Koryciński

poserbaby

Member
Paź 21, 2011
11,435
0
0
kawazmlekiem @ 26 Apr 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1424829Ale co, masz tam jakąś zaprzyjaźnioną krowę?
fiesgrins.gif
Tak, podłączoną do mlekomatu
zahnlos.gif
 

MarthaB

Well-known member
Kwi 9, 2009
2,840
64
48
to ja mam fajnie, mieszkam na wsi, więc teraz muszę tylko casting zrobić kto ma najlepsze mleko
icon_smile.gif
przecież nie kupię takiego pierwszego lepszego
icon_smile.gif
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Zrobiłam wczoraj ser
fiesgrins.gif
Rano pojechałam po mleko, niestety było z wieczornego udoju ale przechowywane w odpowiednich warunkach, więc nie ma problemu. Kupiłam 6 litrów, 5 wykorzystałam do sera, szósty miał iść na jogurt ale w końcu dolałam go do serwatki, żeby ricottę zrobić. Przeczytałam dokładnie cały wątek o tym serze na Wędlinach i zabrałam się do roboty. Okazało się, że podpuszczka naturalna jednak lepsza bo stabilniejsza, mikrobiologiczna może być różnej jakości, a taką właśnie kupiłam. No ale skoro ją miałam, to użyłam, zdecydowałam się dać 4 krople na 1 litr mleka, mam nadzieję że nie będzie jej za dużo, bo ser ściął się w 1/2 godziny. Osączyłam go tak jak trzeba na chuście serowarskiej, no i potem odwracanie co jakiś czas, leży jeszcze w kuchni ale nie widzę, żeby szczególnie 'spuchł', może za zimno mamy w domu. Dzisiaj wrzucę go do solanki chyba na całą noc, bo doczytałam że te 4 godziny to za mało może być. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, wszyscy już naokoło wiedzą że ser robię
rofl.gif
icon_wink.gif
Nawet dziewczyna ze sklepu zaczepiła mnie, jak zobaczyła ile mleka mam i po co mi, szczęka jej opadła jak się dowiedziała, że ser będzie, ludzie jednak zapomnieli, że wszystko sami kiedyś wymyślili i robili, i ser nie spada cudownie z nieba
icon_wink.gif
W każdym razie jeśli nawet się teraz nie uda, to będę próbować dalej i tak, tylko brak mi dobrego cedzaka, dobrego garnka min. 10 litrowego, tamten który kupiłam ma cienkie dno i boję się, że mleko się przypali jak będę pogrzewać.
A ricottę zaraz odcedzę, skrzep jest dobrze widoczny, stoi od wczoraj w zimnie. Użyłam cytryny bo ocet winny mi się skończył, ale cytryna spokojnie się sprawdzi, na te pewnie ponad 4 litry serwatki użyłam soku z 1 dużej i było tego ok. 1/5 szklanki, wystarczyło.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Siedmiokropko, ja kupuję po 2,50 zł/l, pewnie można taniej, ale tu wiem, że jakość i czystość przede wszystkim jest gwarantowana.
 

Siedmiokropka

Member
Sty 9, 2008
5,224
0
0
Sama przymierzam się do takich zakupów, dlatego pytam żeby mieć jakąś orientację w temacie.

Czy u Twoich gospodarzy można kupić śmietanę? Czy wiesz może jaka jest cena takiej swojskiej tłustej śmietany?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Można, płacę chyba 4 zł za słoiczek 0,3 śmietany pasteryzowanej lub świeżej, mają taką i taką, ceny konkretnej nie pamiętam, bo zawsze kupuję razem z mlekiem i twarogiem i płacę razem, ale w sobotę się dokładnie zorientuję.
 

Siedmiokropka

Member
Sty 9, 2008
5,224
0
0
Czyli cena do przyjęcia
icon_smile.gif


Sorry za off top, dziękuję za odp.
icon_smile.gif


Edit: dziniu, kupiłam mleko i śmietanę
icon_smile.gif
mleko 2 zł/litr, śmietana tak, jak u Ciebie. O śmietanę b. ciężko, ludzie wolą zdać mleko i mieć z głowy. Jak zostawią na śmietanę, to może nikt nie kupić i wtedy problem, bo nie każdy chce robić sery i masło. Cieszę się, że jeszcze niektórzy ryzykują ;)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,329
1,595
113
Tak, robiłam po raz pierwszy. Na początku stycznia dowiedziałam się o domowej produkcji, zakupiłam podpuszczkę i z powodów rodzinnych początkowo a potem chyba ze strachu odłożyłam to na przyszłość. Jednak koleżanka zaskoczyła mnie przywiezieniem ze wsi 5 l mleka "od krowy". Okazało się, że robota jest prosta. Nie dodawałam kefiru tylko chlorek wapnia i podpuszczkę. Trochę za mocno uciskałam i może dlatego wyszedł mi trochę ścisły ale smaczny. Tylko z solą i odrobiną suszonej bazylii. Ważył 55 dag. A zrobiłam go dzięki Al_ince. Jutro wstawię fotkę.
 

MarthaB

Well-known member
Kwi 9, 2009
2,840
64
48
Zrobiłam i ja
icon_smile.gif
Proste jak budowa cepa, tylko trzeba co jakiś czas poświęcić kilka minut
icon_smile.gif

Moja wersja była z połowy porcji (mleko kupiłam od znajomego rolnika, prosto od krowy), do smaku dodałam czarnuszkę. Dziurki w środku były małe, ale były
icon_smile.gif
Znajomym bardzo smakował.
Do resztek serwatki dodałam litr mleka i zrobiłam ricottę, robiła się baaaaardzo długo, ściekało chyba ze dwie godziny, ale smak... warto było!
w sobotę powtórka,
 

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,329
1,595
113
Z połowy czyli z ilu? Ja robiłam już kilka razy, przeważnie z 3,5 l mleka bo tyle mi się udaje zdobyć. Dziurki małe wychodzą ale smak jest dobry. Robię głównie z granulowanym czosnkiem, ostatnio dałam suszone drobno pokrojone pomidory. Tylko ponieważ robię go na durszlaku dość szerokim wychodzi trochę płaski
icon_smile.gif
. Czy może masz fotkę swojego?
 

MarthaB

Well-known member
Kwi 9, 2009
2,840
64
48
gracha @ 5 May 2014 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1521250Z połowy czyli z ilu? Ja robiłam już kilka razy, przeważnie z 3,5 l mleka bo tyle mi się udaje zdobyć. Dziurki małe wychodzą ale smak jest dobry. Robię głównie z granulowanym czosnkiem, ostatnio dałam suszone drobno pokrojone pomidory. Tylko ponieważ robię go na durszlaku dość szerokim wychodzi trochę płaski
icon_smile.gif
. Czy może masz fotkę swojego?
połowy czyli z 5
icon_smile.gif
miałam przepis oryginalny na 10 litrów. Jak uda mi się kupić dobre sitko i więcej mleka na sobotę to zrobię dwa różne smaki. Zdjęć też nie mam, tzn już nie pamiętam, robiłam z procesu produkcji, ale czy zrobiłam gotowego? skleroza, a teraz nie sprawdzę bo jestem w pracy.
Ja bym chciała zrobić z czosnkiem, lepiej suszony czy świeży?
 

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,329
1,595
113
Podobno z suszonego smak jest mniej wyczuwalny, ze świeżego bardziej. Ja z wygody dodaję granulowany i raz dałam tyle, że był aż za bardzo czosnkowy. Ale zazwyczaj jest delikatny.