Sernik marmurkowy bez pieczenia

[Joanna]

Cieszę się, że mimo pechowej przygody nie zniechęciłaś się i uratowałaś deser.

Rozpuszczanie na parze jest jednak bezpieczniejsze.

 

[zebrra]

Zrobiłam dzisiaj, nie wiem co prawda jak smakuje, ale prezentuje się świetnie

Podam go po południu, jesli nie zapomnę to strzelę fotkę

Mam tylko pytanie, bo nie wiem, czy nie zepsułam wszystkiego... Nie miałam ciastek digestive ani herbatników, a za oknem deszcz, więc postanowiłam wykorzystać to co miałam, czyli słone krakersy... Żeby "zabić" słoność, dosypałam trochę cukru do rozpuszczanego masła... Mam nadzieję, że będzie to zjadliwe...

Trzymajcie kciuki!

 

[Joanna]

Zapisuję ku pamięci wersję miętową:
- zamiast wrzątku do żelatyny - napar ze świeżej mięty
- do masy z ciemnej czekolady dodatkowo drobno posiekane pałeczki miętowe
- do masy z białej czekolady - kilka łyżek syropu miętowego

 

[Siedmiokropka]

Sernik jest REWELACYJNY. Pyszny, o konsystencji ptasiego mleczka. Robi się w pół godziny, a efekt jest powalający. Napewno do powtórzenia.
Dziękuję

 

[Siedmiokropka]

Jako się rzekło powtarzam na Sylwestra, mąż sobie zażyczył

Cudo i pyszności

Przepis rozdałam już chyba wszystkim koleżankom

 

[_Gonia_]

Ja też chcę zrobić na Sylwestra; mam nadzieje, że wyjdzie mi taki piekny i smaczny jak wasz!

 

[Joanna]

Bardzo się cieszę się, że Wam smakuje. Niezwykłym zbiegiem okoliczności też go mam zaplanowanego na Sylwestra.
Składniki już czekają w lodówce.

 

[vana]

serek już kupiłam, czekoladę mam, także jeśli jutro uda mi się nabyć jogo grecki i kremówkę, to na pewno zrobię- również na Sylwestra

i na pewno wrócę się pochwalić

 

[lena7900]

sernik jest boski,moje dziecko jeszcze wyjada masę z miski,i nie może się doczekać kiedy podam jej zastygnięty- dzieki za przepis

 

[aga.s]

I ja się do niego przymierzam , na Nowy Rok zrobić
Dzisiaj lece po brakujące składniki i robię.

 

[Siedmiokropka]

Poszedł w kolejne ręce

Róbcie bo pyszny jest

 

[vana]

zrobiłam, do jutra posiedzi w lodówce

bez spodu i w formie 16cm (wolę wysokie ciasta), zmieścił się na styk. jutro chyba przyozdobię go jeszcze strugami gorzkiej czekolady.
no i pstryknę foto.

 

[vana]

melduję, że wyszedł trochę za rzadki

kurczę no...
żelatyny dałam tyle, ile podane było w przepisie, śmietanę ubiłam na tak sztywno, że bardziej się nie dało. jogurt był bardzo gęsty, nawet nie wlałam tej odrobiny serwatki z dna kubka, a serek też do rzadkich nie należał, bo musiałam go wybierać łyżką z wiaderka.
no trudno, do pokazania się za bardzo nie nadaje, choć aż tak lejący nie jest. chyba, że nałożę go do pucharków

mam nadzieję, że się nie zniechęcę i spróbuję jeszcze raz za jakiś czas.

 

[o.baby06]

Ja też przygotowałam ten sernik na sylwestra i mam ten sam problem co Vana. Sernik nie zsiadł się całkiem. Myślę, że w moim przypadku to chyba wina żelatyny, bo mimo jej zahartowania (tak jak w przepisie), zrobiły się z niej grudki po wymieszaniu z resztą masy. A może trzeba by więcej wody dodać do rozpuszczenia żelatyny

Tak czy siak spróbuję kiedyś jeszcze raz.

 

[Siedmiokropka]

A mnie wyszedł jak zwykle super

Zamiast ciastek na spód dałam biszkopty, a zamiast jogurtu-szklankę mleka. Wszystko ścięło się idealnie, nawet musiałam się nieźle wyrabiać, bo masa mi tężała w miskach
Dziewczyny nie zrażajcie się, tylko próbujcie ponownie

 

[Mała_Mi]

Grudki w masie są efektem wlania żelatyny do zimnej masy serowej - po prostu żelatyna się od razu ścina.
w takim przypadku trzeba przetrzeć masę przez sito i zacząć jeszcze raz, z nową żelatyną.

 

[.agatka.]

Sądzę, że to raczej niezbyt dokładne rozpuszczenie żelatyny w wodzie dało taki efekt.
Rozpuszczona w takiej ilości wody (100 ml) powinna być płynna i nawet wlana do zimnej masy nie ścina się tak od razu.

Właśnie, dlaczego rozpuszczać tę żelatynę w wodzie? Ja zawsze do serników na zimno rozpuszczam w mleku.

 

[Cinka]

Żelatyna o wiele lepiej się rozpuszcza uprzednio zalana zimną wodą w celu napęcznienia. Po ogrzaniu napęczniałych granulek rozpuszczają się one błyskawicznie i dokładnie w zasadzie nie ma konieczności mieszania.

 

[.agatka.]

Nieprecyzyjnie się wyraziłam.
Chodzi mi tylko o rodzaj płynu, nie o sposób traktowania. Wiem, że lepiej zalać i podgrzać, ale dlaczego w wodzie?

 

[Cinka]

Pewnie rutyna

nie wszędzie gdzie się daje żelatynę można ją rozpuścić w mleku (klarowne rzeczy) a woda się we wszystkim "zgubi"
W przypadku tego sernika to myślę że jak najbardziej można w mleku.
Woda o tyle "poręczniejsza" że doskonale widać kiedy żelatyna się rozpuściła, w mleku niekoniecznie, ale rozpuszczając ją uprzednio namoczywszy ten problem odpada