Sernik truskawkowy na zimno

[lemina]

Sernik truskawkowy na zimno

Przepis bazowy pochodzi z gazety: Le Menu, z maja 2009r. Podaję przeis z moimi ostatnimi modyfikacjami.

Spód:

• 60g mąki
• 40g kakao
• 4 jajka
• 75g cukru

Wykonanie:
Żółtka ubić z cukrem (można dać puder) aż zbieleją. Białka ubić na sztywno. Wymieszać delikatnie żółtka, białka i mąkę z kakao. Upiec w foremce (ja brałam 24cm) w 180 stopniach ok 10 minut (nie przepiec, bo będzie twarde) Można też zrobić zwykły biszkopt, to wtedy zamiast kakao dać mąkę. Ostudzić, nie wyciągać z foremki.

Masa sernikowa:

• 2 jajka
• 175g cukru
• torebka cukru waniliowego
• laska wanilii
• 1 łyżka wody
• 550g twarożku homogenizowanego naturalnego (NIE słodzonego!)
• 12 listków żelatyny (20g)
• 1 łyżka cytryny
• 200g truskawek, odszypułkowanych, zmiksowanych na puree
• 180ml śmietanki ubitej na sztywno
• 250g truskawek przepołowionych i odszypułkowanych

Wykonanie masy:
Żółtka, cukier, cukier waniliowy i środek laski waniliowej zmiksować ze sobą aż cukier się rozpuści. Dodać twarożek, sok z cytryny, zmiksować. Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, wrzucić do garnka, rozpuścić w łyżce wody, dodać puree truskawkowe. Dodawać partiami do masy twarożkowej. Dodać ubitą śmietankę i ubite białka. Wymieszać.

Na upieczonym cieście ułożyć truskawki, zalać masą twarożkową. Do lodówki odstawić do stężenie (jakieś 4-5 godzin, najlepiej cała noc).

Smacznego.

Tym razem mam zdjęcie:

 

[Joanna]

Dziękuję Lemino i czekam na sezon truskawkowy.

 

[lemina]

QUOTE (Joanna @ 16 May 2011, 11:34 ) index.php?act=findpost&pid=1128922Dziękuję Lemino i czekam na sezon truskawkowy.

Nie za ma co. Mam nadzieję, że będzie smakował... Jak zapewne zauważyłaś konsystencja sernika jest w zasadzie taka sama jak tego rabarbarowego... Tak jak pisałam - dzieci się najeść nie mogły

Aha - jeszcze jedno. Jak truskawki są słodkie, to proponuję zmniejszyć ilość cukru.

 

[Joanna]

Na pewno zmniejszę, bo zawsze to robię i dodam więcej musu truskawkowego do masy. Jak szaleć, to szaleć.

 

[lemina]

Ostatnio dodałam więcej musu i dlatego dąłam tyle żelatyny ile dałam, a i tak nie był jakiś wybitnie "sztywny"

Oryginalnie było tylko 7 listków żelatyny...

 

[wika]

No to teraz czekam z niecierpliwością na sezon truskawkowy.

 

[lemina]

QUOTE (wika @ 16 May 2011, 14:16 ) index.php?act=findpost&pid=1129014

No to teraz czekam z niecierpliwością na sezon truskawkowy.

Zacznij sezon rabarbarowy

 

[jaka]

Dołączam do grupy oczekujących. A rabarbarowy już skomentowałam wstępnie

 

[zauberi]

pysznie wygląda!

 

[Vanilka]

Zachęcona sernikiem rabarbarowym na pewno i ten wypróbuję. Czekam tylko aż truskawki stanieją

 

[jaka]

Widzisz kochana, ten już planujemy zrobić bez niczyjej opinii zachęcającej

 

[mariola196412]

piękny i napewno smaczny

 

[Joanna]

Nie chciało mi się czekać na własne świeże truskawki, więc wykopałam z zamrażarki porcję truskawkowego musu z ubiegłego sezonu. Z braku kremówki dorzuciłam ok. 200 g jogurtu, a na wierzch mrożone maliny z musem truskawkowym w galaretce. Dałam 140 g cukru, 400 g twarożku i 300 g musu. Nie piekłam spodu, bo za gorąco.


EDIT:
Pyszny!
Kwaskowate maliny świetnie przełamują słodycz truskawek. Mimo braku kremówki fajna piankowata konsystencja.
Zdecydowanie do powtórki.

 

[Majana]

Ten sernik musi byc obłędnie pyszny! Szkoda,że u mnie wolą serniki pieczone od tych na zimno, no,ale moze latem przemycę jakiś na zimno ?
Ależ mi się marzą truskawki

 

[jaka]

Stoi w mej lodówce

Opinia i zmiany, do których zmusiło mnie "masełko własnej produkcji" - po degustacji.

P.S. A michę wylizałam sama (w kącie, by nikt nie dostrzegł...)

 

[Joanna]

Dziś znów zrobiłam, tym razem ze świeżych truskawek.
Dałam 500 g sera, 140 g cukru, 200 g kremówki i 300 g musu truskawkowego.

 

[jaka]

Wybaczcie, że tak długo to trwało, ale miałam MŁYNEK.

Kremówkę miałam, ale... no właśnie... zakochana lala... masło wytworzyłam...

Całe szczęście miałm jogurt naturalny w lodówce, powstał zatem sernik z jogurtem zamiast kremówki. Cukier tradycyjnie ściachałam (to sa moje odruchy bezwarunkowe), dałam go około 130g (tak naprawdę, jeśli truskawki są słodkie, to można ciachać śmiało), twarożku ok. 500g, musu około 300g. Sernik naprawdę bardzo nam smakował, a przepis poszedł w świat.
Dla osób, które "boją się" żelatyny - nie bójcie się

Ja od pewnego czasu stosuję metodę podaną przez Cinkę przy jej przepisie na polewę z żelatyną - tzn. żelatynę zalewam odrobiną wody (w naczyniu, które można podgrzewać), a jak napęcznieje podgrzewam ją na wolnym ogniu, po rozpuszczeniu od razu wlewam cienką stróżą (w tym przepisie) do musu, cały czas mus mieszając. Dziewczyny wspominały o podgrzewaniu w mikrofali, ale ja jej nie mam

Spodu nie piekłam, bo jakoś czasu brakło, po prostu ułożyłam biszkopty, które zalałam cienką warstwą masy serowej, po czym ułożyłam truskawki i resztę masy serowej. Ciasto wykonałam w blaszcze 26 cm (taką mam z pokrywką) dlatego wychodzi ciut cieńsze.

Sernik do powtórek wielu... Dziękuję Lemino, że zechciałaś sie z nami podzielić tym przepisem

Dobra, udało mi się fotkę strzelić

Truskawki, mimo tego, że ułożone na całym spodzie, się pochowały...

 

[Joanna]

Truskawkowiec inspirowany tym przepisem, a zrobiony na oko z tego, co było w lodówce:

 

[wika]

Dołączam do grona zachwyconych - PYCHOTA

Dziękuję za kolejny pyszny przepis