Sernik w cieście miodowym

[Krystyna9]

Składniki:

Ciasto:

• 4 szklanki mąki
• 2 duże jajka
• 125 g miękkiego masła
• ½ szklanki cukru pudru
• 125 g sztucznego miodu
• 1 łyżeczka sody
• 2 – 3 łyżki gęstej kwaśniej śmietany (gdyby ciasto nie chciało się nam skleić)

Masa serowa:
• 1 kg sera tzw. Sernikowego z wiadereczka (użyłam President)
• 100 g miękkiego masła
• ½ - 1 szklanki cukru pudru
• 4 jajka
• 1 szklanka mleka
• 2 opakowania budyniu waniliowego (opakowanie na ½ litra mleka)
• Opakowanie cukru wanilinowego lub łyżeczka ekstraktu waniliowego

Dodatkowo: - słoiczek powideł lub kwaskowego dżemu np. z czarnej porzeczki do przekładania
- polewa czekoladowa na wierzch ciasta

Wykonanie:

Wszystkie składniki ciasta wyrobić razem (dobrze wyrabia się w malakserze) i podzielić na 4 równe części. Każdą rozwałkować (dobrze robić to bezpośrednio na papierze do pieczenia) na koło o średnicy 28 cm i gęsto ponakłuwać widelcem. Pieczemy osobno, każdą przez ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni (lub 160 piekarnik z termoobiegiem).
Wystudzić

Ser, cukier puder, masło i jajka wymieszać razem w rondlu. Postawić na ogniu i mieszając doprowadzić do wrzenia. Chwilkę pogotować. Budynie rozmieszać w mleku i wlać do gotującej się masy serowej. Bardzo energicznie teraz należy mieszać, aby nie pozostały grudki budyniu. Najlepiej robić to trzepaczką rózgową.

W tortownicy ułożyć pierwszy krążek ciasta i posmarować powidłami. Na powidła wylać 1/3 gorącej masy serowej i przykryć kolejnym krążkiem. Ponownie wylać 1/3 masy serowej, którą przykrywamy trzecim krążkiem ciasta. Ten krążek smarujemy powidłami i wylewamy resztę masy serowej, na której układamy ostatni krążek ciasta. Całość należy lekko docisnąć i odstawić na kilka godzin (ok. 8godzn) w temperaturze pokojowej.
Potem można tortownicę owinąć folią i wstawić do lodówki. Ciasto jest najsmaczniejsze po co najmniej 24 godzinach.
Wierzch ciasta można polać polewą czekoladową (100g gorzkiej czekolady rozpuszczonej z 70 - 80ml śmietanki kremówki)




w rzeczywistości, ciasto jest ciut ciemniejsze niż na zdjęciach

 

[AnnaB.]

Klawiatura do wymainy - cała zaśliniona.
Krystyno, kiedy założysz swojego bloga?
Na niedzielę miałam piec stefankę na urodziny młodzieńca, ale chyba wybiorę Twoje, tym bardziej, że muszę piec w piatek do zjedzenia w niedzielę (a w sobotę pod kluczem i pod prądem). W sumie placki jakby stefankopodobne.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1037978Klawiatura do wymainy - cała zaśliniona.
Krystyno, kiedy założysz swojego bloga?
Na niedzielę miałam piec stefankę na urodziny młodzieńca, ale chyba wybiorę Twoje, tym bardziej, że muszę piec w piatek do zjedzenia w niedzielę (a w sobotę pod kluczem i pod prądem). W sumie placki jakby stefankopodobne.

No właśnie, to ciasto wymaga takiego czasu dojrzewania. Ja piekłam w piątek . Wczoraj było już miękkie, ale dzisiaj to już po prostu niebo w gębie

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1038035No właśnie, to ciasto wymaga takiego czasu dojrzewania. Ja piekłam w piątek . Wczoraj było już miękkie, ale dzisiaj to już po prostu niebo w gębie

Ono trochę podobne to miodowego tortu Anni. Do tej pory się nie zebrałam żeby go upiec!

 

[Buka]

Piekę we wtorek, na czwartek, a może starczy i na piątek.

Tylko pytanie, Krysiu: czy mogę ten sztuczny miód zastąpić naturalnym? Sztucznego nie mam, a naturalnego dużo i pyszny, ze znajomej pasieki.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1038102Piekę we wtorek, na czwartek, a może starczy i na piątek.

Tylko pytanie, Krysiu: czy mogę ten sztuczny miód zastąpić naturalnym? Sztucznego nie mam, a naturalnego dużo i pyszny, ze znajomej pasieki.

Kurcze, nie robiłam nigdy tego ciasta z naturalnym miodem, ale wydaje mi się, że spokojnie można zamnic.
Buko, to wychodzi kawał placka. Jest dośc wysoki (niewiele niższy niż tortownica) i w tortownicy ma śr. 28cm

 

[Buka]

Zaryzykuję w takim razie. W końcu jak lepszy surowiec, to i placek powinien być lepszy, nie?.

Tortownicę taką dużą mam, ale zrobię w prostokątnej blaszce, wygodniej mieści się w lodówce. Porcjowanie też wygodniejsze.
Znów się przyjrzałam temu plackowi, jak smakuje tak, jak wygląda, to już się cieszę.

 

[ilonaaa]

Buko daj znac jak ci wyszlo z naturalnym miodem bo tez mam zapasy tylko naturalnego, a strasznie smacznie to ciasto wyglada

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1038583Zaryzykuję w takim razie. W końcu jak lepszy surowiec, to i placek powinien być lepszy, nie?.

Tortownicę taką dużą mam, ale zrobię w prostokątnej blaszce, wygodniej mieści się w lodówce. Porcjowanie też wygodniejsze.
Znów się przyjrzałam temu plackowi, jak smakuje tak, jak wygląda, to już się cieszę.

według mnie, on lepiej smakuje jak wygląda, ale też już każdy sam oceni

. Ja robiłam wersję mało słodką i normalnie zajadam się tym ciastem.

Podobne do tego (wyglądem) mam jeszcze w swoich przepisach. Ciasto też z miodem (sztucznym) ale w zupełnie innych proporcjach i czym innym przekładane

Może na następną niedzielę zrobię

, bo już dawno go nie było

 

[Buka]

Zrobiłam przedwczoraj, dziś degustacja i powiem tak: powinnam do masy serowej dodać przynajmniej pól szklanki mleka więcej, bo ser choć mielony i sernikowy, to nie był zbyt wilgotny. W efekcie ciasto dla mnie odrobinę za suche. Korciło mnie, żeby tego mleka dolać, zwłaszcza, że Krystyna mówiła o wylewaniu masy na placki, a ja tę masę wykładałam łyżką. Do masy dałam pół szklanki cukru i dobrze, bo jest słodkie akurat. Cała laska wanilii do gotowania sera dała tylko minimalny zapach.

Poza tym ciasto bardzo smaczne, efektowne i podzielne.

 

[Krystyna9]

Buko, moja masa serowa była i owszem gęsta ale jednak lejąca. Łyżkę używałam, ale do rozprowadzania masy po cieście. I ta wilgoć z sera, przechodzi wtedy do ciasta. Placki miodowe robią się wtedy mieciuteńkie i nie są suche. Widocznie ta konsystencja kupnego sera jest bardzo ważna, o czym wcale nie pomyślałam.

Robiłam przy jakimś cieście krem waniliowy na bazie gotowanego mleka, do którego użyłam wanilii wyjętej z własnoręcznie przygotowywanego ekstraktu. Szkoda mi było jej wyrzucić i trzymałam w tej prawie pustej ale szczelnie zamkniętej flaszce. Krem miał cudowny i intensywny aromat waniliowy

 

[Buka]

Krysiu, przy następnym, bo będzie na pewno, niespodzianek nie będzie.

 

[Gucio]

Ciekawe połączenie ciasta miodowego z masą serową z dodatkiem niewielkiej ilości dżemu z czarnej porzeczki

Ciasto było bardzo plastyczne i nie miałam problemu z rozwałkowaniem, masa serowa szybka w wykonaniu, konsystencja w sam raz. Wieczorem placki miodowe przełożone gorącą masą serową, a już dzisiaj po nocnym "dojrzewaniu" placki są wilgotne. Nie robiłam polewy czekoladowej - ograniczyłam się tylko do posypania cukredm pudrem.
Krysiu

Sernik wyszedł przepyszny

 

[AnnaB.]

Ja też robiłam. Każdy placek smarowałam dżemem i masą, ale następnym razem tak jak w stefance tylko jeden placek posmaruję dżemem, tak żeby nuta kwaskowa była tylko dla lekkiego smaczku. Bardzo fajne ciacho, bo robi sie je wczesniej, a w ostatniej chwili mozna zająć się czyms innym (np. leżeniem i gapieniem się w sufit). Po dwóch dniach oczekiwania było idealne w smaku. Mniam, mniam. Robiłabym częściej, tylko nie chce mi się placków po kolei piec. Za to masę robi sie bardzo łatwo.

 

[Buka]

Gucio, Tyś również mistrzyni w fotografowaniu. Ślinka leci.

Moje było takie, a najlepszy ostatni kawałek, co miał juz tydzień.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1043436Gucio, Tyś również mistrzyni w fotografowaniu. Ślinka leci.

Moje było takie, a najlepszy ostatni kawałek, co miał juz tydzień.

O tak. Masz Buczko rację. Zdjęcia Guciów są baaaaaaaaaaardzo apetyczne

A to ciasto ma to do siebie, że im dłużej stoi tym jest smaczniejsze

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=1043436Gucio, Tyś również mistrzyni w fotografowaniu. Ślinka leci.

Moje było takie, a najlepszy ostatni kawałek, co miał juz tydzień.

Buko

a ciasto rzeczywiście z każdym dniem zyskuje na smaku

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=1043534O tak. Masz Buczko rację. Zdjęcia Guciów są baaaaaaaaaaardzo apetyczne

A to ciasto ma to do siebie, że im dłużej stoi tym jest smaczniejsze

Krysiu

a zdjęcia to akurat robota męża Gucia

od dawna już chodził za mną sernik w takiej postaci - dzięki Tobie w końcu odważyłam się i upiekłam

I wcale nie żałuję, bo ciasto jest przepyszne

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1043653a zdjęcia to akurat robota męża Gucia

Przezornie napisałam w liczbie mnogiej, bo nigdy nie wiem które piecze a które robi zdjęcia