Mam super przepis na sernik z bitą smietaną. Jest naprawdę rewelacyjny, taki delikatny, puszysty. Przepis dostałam od znajomej, przeglądałam przepisy na forum i nie znalazłam tego przepisu, więc podaję:
Biszkopt:
5 jaj;
14 łyżek mąki krupczatki;
1 łyżeczka proszku do pieczenia;
niecała szklanka cukru;
Jajka ubić do białości z cukrem, dodać mąkę i proszek, dokłądnie wymieszać i upiec biszkopt, ja piekę w temp. 170 stopni około 35 minut, ale trzeba na wyczucie, ale drzwiczek piekarnika raczej nie otwierać bez potrzeby, biszkopt może wtedy opaść.
Masa serowa:
0,5 kg sera w wiaderku, ja daje Delfiko;
0,5 l kremówki 30 lub 36%;
galaretka cytrynowa rozrobiona w 1 szklance wody;
2 łyżki cukru pudru
Kremówkę ubić na sztywno, dodać twaróg, cukier puder i galaretkę, dokłądnie wymieszać. Gdy biszkopt ostygnie przekroic go na dwie części i przełozyć tą masą, na wierzch można albo lukier albo polewę czekoladową. Najlepszy jest na drugi dzień, gdyż masa musi stężeć, ale naprawdę warto czekać.
Biszkopt:
5 jaj;
14 łyżek mąki krupczatki;
1 łyżeczka proszku do pieczenia;
niecała szklanka cukru;
Jajka ubić do białości z cukrem, dodać mąkę i proszek, dokłądnie wymieszać i upiec biszkopt, ja piekę w temp. 170 stopni około 35 minut, ale trzeba na wyczucie, ale drzwiczek piekarnika raczej nie otwierać bez potrzeby, biszkopt może wtedy opaść.
Masa serowa:
0,5 kg sera w wiaderku, ja daje Delfiko;
0,5 l kremówki 30 lub 36%;
galaretka cytrynowa rozrobiona w 1 szklance wody;
2 łyżki cukru pudru
Kremówkę ubić na sztywno, dodać twaróg, cukier puder i galaretkę, dokłądnie wymieszać. Gdy biszkopt ostygnie przekroic go na dwie części i przełozyć tą masą, na wierzch można albo lukier albo polewę czekoladową. Najlepszy jest na drugi dzień, gdyż masa musi stężeć, ale naprawdę warto czekać.