1 kg śliwek bez pestek /węgierki/
0,5 kg cukru
zalewa:
1 szklanka octu 10
1 szklanka wody
goździki
Składniki zalewy zagotować, gorącą zalać śliwki i pozostawić na pół dnia. Następnie odlać ocet, śliwki układać w słoikach, przesypując każdą warstwę cukrem, zamknąć /nie trzeba pasteryzować/.
Odlany ze śliwek ocet zlać do butelek - też do wykorzystania w przyszłości w kuchni zamiast octu zwykłego / np.do sałatek, zakwaszenia barszczu czerwonego/.
Uwagi dodatkowe:
Ja zalewam śliwki octem przeważnie wieczorem i pozostawiam na noc.
Ocet tylko odlać, czyli nie osuszać śliwek całkowicie.
W trakcie przechowywania cukier się rozpuści i wytworzy się swego rodzaju zalewa.
Śliwki są jędrne, dość twarde i smaczne,
Przepis ten dostałam kiedyś od mamy mojej przyjaciółki i stosuję go od wielu lat.
Sliweczki te są pyszne m.in.do śledzi, które przyrządzam /śledzie, śliwki, cebula czerwona, majonez/.
0,5 kg cukru
zalewa:
1 szklanka octu 10
1 szklanka wody
goździki
Składniki zalewy zagotować, gorącą zalać śliwki i pozostawić na pół dnia. Następnie odlać ocet, śliwki układać w słoikach, przesypując każdą warstwę cukrem, zamknąć /nie trzeba pasteryzować/.
Odlany ze śliwek ocet zlać do butelek - też do wykorzystania w przyszłości w kuchni zamiast octu zwykłego / np.do sałatek, zakwaszenia barszczu czerwonego/.
Uwagi dodatkowe:
Ja zalewam śliwki octem przeważnie wieczorem i pozostawiam na noc.
Ocet tylko odlać, czyli nie osuszać śliwek całkowicie.
W trakcie przechowywania cukier się rozpuści i wytworzy się swego rodzaju zalewa.
Śliwki są jędrne, dość twarde i smaczne,
Przepis ten dostałam kiedyś od mamy mojej przyjaciółki i stosuję go od wielu lat.
Sliweczki te są pyszne m.in.do śledzi, które przyrządzam /śledzie, śliwki, cebula czerwona, majonez/.