a na drugie spróbujcie owsiankę z czereśniami i z , kto chce i może, masełkiem lub dobrą nieutwardzaną margaryną. Jak się robi? bardzo prosto. Płatki owsiane gotujcie na wodzie (1:3) razem i czeresniami, można dorzucic parę żurawin suszonych. Na koniec jakiś słodzik: cukier brązowy będzie OK, do tego wmieszajcie owo masełko/margarynę - 1 łyżeczka per person. A na koniec: ZASMAŻKA
czyli prażone płatki migdałowe.
smacznego
p.s kiedyś z braku owsa zrobiłam to z razowym makaroenem , akurat miałam pod ręką grube wstążki. Makaron ugotowałam osobno,a potem na patelni zasmażałam z czeresniami(któe lekko podgniotłam, żeby puściły sok i z tłuszczem, reszta czynności j.w. Delicja

smacznego
p.s kiedyś z braku owsa zrobiłam to z razowym makaroenem , akurat miałam pod ręką grube wstążki. Makaron ugotowałam osobno,a potem na patelni zasmażałam z czeresniami(któe lekko podgniotłam, żeby puściły sok i z tłuszczem, reszta czynności j.w. Delicja