- Lis 28, 2005
- 33,632
- 5,903
- 113
seniorka @ 26 Feb 2014 napisał:index.php?act=findpost&pid=1507691Miałam się więcej nie odzywać na ten temat. Myślałam, że sam wygaśnie, ale widzę, że będzie się rozwijał w tempie dość szybkim. To może ja postaram się temu zapobiec. Tak, jestem kobietą starą i schorowaną, nie nadającą się już do takich dyskusji. Wobec tego, więcej już nie będę wchodziła do tego wątku, ani odzywała się na tematy nie związane z gotowaniem*.Seniorko, ale nie o to chodzi, żebyś się obrażała i zabierała swoje zabawki z piaskownicy. Zadając pytanie, liczyłam na dyskusję, co zrobić z tym tematem (bo jak widać, nie tylko ja miałam wątpliwości co do jego treści i umiejscowienia), ale na dyskusję merytoryczną, bez fochów, obrażania interlokutorów i wyciągania nieistotnych argumentów, jakimi są wiek i choroba. Ja też nie jestem ani młoda, ani zdrowa, ale to w netowej dyskusji nie ma przecież żadnego znaczenia. Na forum można pisać o wszystkim, oczywiście w ramach regulaminu, a nie tylko o współczesnym gotowaniu i ani ja, ani żadna inna osoba nie miała zamiaru Ci tego zabronić. Nie trzeba się też bać dyskusji, w której nikt nie zamierza Cię atakować.
CYTATo ile wiem prawa autorskie wygasają po 50 lub 70 latach od śmierci autora. Nie pamiętam, od czego to zależy. Chyba od tego, czy są spadkobiercy, ale mogę się mylić. Po 70 latach utwór staje się własnością publiczną.Dziękuję Ci jobi za odpowiedź.
Ostatnią edycję dokonał moderator: