Tarta warta grzechu. Ciasto bardzo plastyczne, zamiast lodowatej wody dodałam 1 żółtko. Po upieczeniu delikatnie kruche, nawet przyrumienione brzegi nie stwardniały.
Masę trzeba spróbować, ale te 2 łyżki cukru to dla mnie za mało i do masy dałam dodatkowo 2 cukry waniliowe.
Piekłam 50 minut. Będą powtórki, to może zdążę zrobić zdjęcie.
