- Wrz 25, 2004
- 20,571
- 3
- 0
Przepis oryginalny http://www.tourmycountry.com/austria/topfenschmarrn.htm
Na jednym z blogów przepis został zmieniony, ja go od siebie też na własny użytek pozmieniałam w składzie
i w formie.
Robiłam kilka razy gruby duży omlet serowy ale dwa razy rozpadł się podczas obracania i się przypiekł zbyt mocno.
Z lenistwa i z braku niektórych składników postanowiłam upiec placuszki, które smażą się w mgnieniu oka.
125 g serka twarogowego (lub serek trzykrotnie zmielony) używam 1/2 serka Klinek z Biedronki
4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki mąki
2 łyżki budyniu waniliowego (lub 2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej)
3 jajka (żółtka i białka osobno)
szczypta soli
cukier puder do posypania
konfitura lub dżem z całymi owocami
50ml alkoholu (rum, krupnik-likier, koniak)
masło klarowane do smażenia
Zmiksować twaróg z niewielką ilością mleka i śmietany by powstał gładki serek o konsystencji gęstego kremu.
Jeśli jest mielony serek już nic z nim nie robić
Do naczynia dodać serek, mąkę, budyń, żółtka, śmietanę i cukier.
Połączyć składniki łyżką na koniec dodać kieliszek alkoholu.
W osobnym naczyniu ubić białka, ze szczyptą soli, na sztywno i wmieszać je bardzo delikatnie do pozostałych składników.
Na patelni rozgrzać masło klarowane, wlewać ciasto po 2 łyżki na jeden placuszek.
Smażyć na niewielkim ogniu.
Szybko i delikatnie obracać na drugą stronę - bardzo szybko się smażą
uważać by nie zrobiły się brązowe a raczej powinny być koloru złotego.
Dokładać podczas smażenia masło gdy placuszki je wypiją.
Złociste nakładać na talerze, rozrywać widelczykami na kawałki (lub podawać w całości)
posypując cukrem pudrem i ozdabiając owocami ze słoika - jak kto lubi
aaa, i szybko zajadać.
Placuszki są bardzo delikatne jak chmurki i niezwykle pyszne - idealne dla niejadków.
Bardzo pasują jako słodki dodatek do kawy
Na razie dodaję zdjęcie dużego placka w formie omletowej
smażąc placuszki nie mogę zrobić fotek, jakoś tak się składa, że V. zjada je zaraz po zejściu z patelni
ale postaram się wstawić dla zachęty zdjęcie placuszków.
Na jednym z blogów przepis został zmieniony, ja go od siebie też na własny użytek pozmieniałam w składzie
i w formie.
Robiłam kilka razy gruby duży omlet serowy ale dwa razy rozpadł się podczas obracania i się przypiekł zbyt mocno.
Z lenistwa i z braku niektórych składników postanowiłam upiec placuszki, które smażą się w mgnieniu oka.
125 g serka twarogowego (lub serek trzykrotnie zmielony) używam 1/2 serka Klinek z Biedronki
4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki mąki
2 łyżki budyniu waniliowego (lub 2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej)
3 jajka (żółtka i białka osobno)
szczypta soli
cukier puder do posypania
konfitura lub dżem z całymi owocami
50ml alkoholu (rum, krupnik-likier, koniak)
masło klarowane do smażenia
Zmiksować twaróg z niewielką ilością mleka i śmietany by powstał gładki serek o konsystencji gęstego kremu.
Jeśli jest mielony serek już nic z nim nie robić

Do naczynia dodać serek, mąkę, budyń, żółtka, śmietanę i cukier.
Połączyć składniki łyżką na koniec dodać kieliszek alkoholu.
W osobnym naczyniu ubić białka, ze szczyptą soli, na sztywno i wmieszać je bardzo delikatnie do pozostałych składników.
Na patelni rozgrzać masło klarowane, wlewać ciasto po 2 łyżki na jeden placuszek.
Smażyć na niewielkim ogniu.
Szybko i delikatnie obracać na drugą stronę - bardzo szybko się smażą
uważać by nie zrobiły się brązowe a raczej powinny być koloru złotego.
Dokładać podczas smażenia masło gdy placuszki je wypiją.
Złociste nakładać na talerze, rozrywać widelczykami na kawałki (lub podawać w całości)
posypując cukrem pudrem i ozdabiając owocami ze słoika - jak kto lubi

aaa, i szybko zajadać.
Placuszki są bardzo delikatne jak chmurki i niezwykle pyszne - idealne dla niejadków.
Bardzo pasują jako słodki dodatek do kawy

Na razie dodaję zdjęcie dużego placka w formie omletowej
smażąc placuszki nie mogę zrobić fotek, jakoś tak się składa, że V. zjada je zaraz po zejściu z patelni
ale postaram się wstawić dla zachęty zdjęcie placuszków.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: