Maria z Łeby @ 6 Dec 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1486574Janie, ja też muszę podsypywać, inaczej mi się nie udaje rozwałkować, myślałam, że tylko ja tak mam.No właśnie, W wielu przepisach jest wręcz nakazane aby maki podsypywać oszczędnie, bo to zmienia ciasto i bałam sie, czy nie będzie za twarde od nadmiaru mąki. Ale nie było. Na wszelki wypadek kroję nie grubiej niż 2 cm, nawet mniej. Chcę mieć pewność, ze odpowiednio nasiakną.
To wczorajsze teraz dopiero siedzi w piecu. I ja również trzymam dłużej niż 40 minut. A pachnie obłędnie. Przed tygodniem o mały włos tortu by nie było, bo już się zasadzali na takie owocowe ciepłe roladki.
Dzisiaj będzie 3-kolorowe. Dodałam czerwony. W pierwszej wersji próbowałam z żurawina, ale w pieczeniu po prostu zbrązowiała.
Dzisiaj czerwień jest z suszonych wisni i barwionych anansów. Obawiam sie nie o kolor, bo jest jasnoczerwony, ale wiśnie suszone i ananas nie chciały sie tak ładnie rozparzyć jak sliwka i morela. No zobaczymy, ale już w gotowym torcie, bo - jak mówi mój kolega - nie wchodź do kuchni, bo sie najesz surowych pierogów.![]()
Tyle tu nastukałam, że powinnam udokumentować fotkami. Hmm, postaram się, bo załączanie zdjęć wychodzi mi (delikatnie mówiąc) średnio. Heh!![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.