Tourte lub tarta serowa*

[Bea73]

tarta rodem z Izraela, przepis od znajomej; wyprobowany wielokrotnie, wszystkim baaardzo zawsze smakuje!

1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie sera feta (200g)
2 sredniej wielkosci ziemniaki (nie za duze)
smietana (lub jakis naturalny serek lekko plynnej konsystencji)
kumin mielony (lub kminek)
sezam

Ugotowac ziemniaki, nastepnie rozdrobnic je widelcem (ja gotuje w mundurkach, wydaje mi sie, ze maja wtedy lepszy smak). Rozkruszyc ser.
Wymieszac z dodatkiem smietany (lub serka) tak, aby otrzymac klejaca sie mase, nie za sucha, ale tez niezbyt lejaca (ja zawsze uzywam 200g takiego naturalnego serka + dolewam troche smietany). Dosypac kminku. Ciasto rozlozyc na blasze, nalozyc farsz na jego polowe, przykryc tarte druga polowa. Posypac kminkiem lub sezamem. Wstawic do nagrzanego na 200° piekarnika i piec ok. 30-35 min.
Smacznego!!

EDIT
mozna tez uzyc ziemniakow ugotowanych dzien wczesniej, jesli zostana z obiadu np.

uwagi
platy ciasta ktorych teraz uzywam maja wymiary 25 x 42 cm
z 200 g fety + ok. 100-150 g serka (lub kwasnej smietany) robie nadzienie na dwa platy : na jednym je rozsmarowuje i przykrywam tym drugim
jesli mam tylko jedno ciasto, to daje mniej farszu
a przed pieczeniem 'rysuje' nozem na ciescie kratke, ladniej wtedy wyglada

 

[kawazmlekiem]

Przepis brzmi pysznie, tylko nie jestem pewna, czy to można nazwać tartą.

 

[Bea73]

hmmm... moze masz racje... po francusku jednak jest to tarta, wiec nie bardzo wiedzialam jak to inaczej nazwac

zapiekanka serowa w ciescie francuskim??

 

[kawazmlekiem]

O, może tak.
Napisałaś, że przepis rodem z Izraela, może więc tam mają na to jakąś nazwę... Tak tylko z ciekawości pytam.
Mnie się to skojarzyło z pie, komuś innemu z pierogiem.

To co, mogę zmienić tytuł? Czy może poczekać na inne propozycje?

 

[lemina]

index.php?act=findpost&pid=522955Przepis brzmi pysznie, tylko nie jestem pewna, czy to można nazwać tartą.

A dlaczegóżby nie? Tarty są wytrawne jak i słodkie.

 

[kawazmlekiem]

Lemina, mnie nie chodzi o smak, a o formę. Płat ciasta pokryty farszem w połowie i nakryty drugą połową płata. Być może takie tarty też są, nie neguję, nie jestem specjalistką, po prostu nigdy nie spotkałam się z taką postacią tarty.

 

[Bea73]

no coz... tutaj mnostwo jest przepisow tart slonych, "przykrywanych"; wszystko mi jedno jak ja nazwiecie, nie ma to dla mnie az tak wielkiego znaczenia (nigdy nie pytalam tej dziewczyny o oryginalna nazwe, ona tez mowila na to "tarta" jako, ze konwersowalysmy tylko po francusku); robta jak chceta

 

[Malgosimi]

tarta przykrywana to we francji o ile wiem (a wiem od mojego francuskiego wspolpracownika ) tourte

 

[kawazmlekiem]

Czyli zostawiamy, jak jest <uśmiech>

Małgosia, czy francuskie tourte to będzie angielskie pie?


Edit: nie ma to, jak być blondynką<puk w łepetynę> Zmieniam na tourte i zaczynam się francuskiego uczyć <śmiech>

 

[lemina]

index.php?act=findpost&pid=523009tarta przykrywana to we francji o ile wiem (a wiem od mojego francuskiego wspolpracownika ) tourte

Właśnie masz rację Sprawdziłam, bo wczoraj się natknęłam na ciekawy przepis z łososiem i rzeczywiście to się zwie tourte

 

[Bea73]

masz racje!!!! calkowita racje!!!! aczkolwiek tak po &quot;domowemu&quot; wszyscy mowia na to &quot;tarte&quot;... ale faktycznie powinno byc &quot;tourte&quot;... chociaz jednak w domu nikt by tak tego nie nazwal

 

[Bea73]

index.php?act=findpost&pid=522963O, może tak.
Napisałaś, że przepis rodem z Izraela, może więc tam mają na to jakąś nazwę... Tak tylko z ciekawości pytam.
Mnie się to skojarzyło z pie, komuś innemu z pierogiem.

To co, mogę zmienić tytuł? Czy może poczekać na inne propozycje?

ostatnia weryfikacja : tourte jest okragla (a moja jest prostokatna) i tourte sa o wiele &quot;wyzsze&quot; od tartes (no a ta z mojego przepisu wlasnie jest plaska...); i dlatego mozna ja nazwac &quot;tarte&quot; bo ani nie jest okragla ani wysoka...

 

[kawazmlekiem]

A tarty przypadkiem też nie są okrągłe?

 

[lemina]

index.php?act=findpost&pid=523190A tarty przypadkiem też nie są okrągłe?

Zależy jaką blaszkę masz ; -) Myślę, że liczy się rodzaj, a nie kształt

Ale znawczynioą nie jestem wielką, więc mogę się mylić

 

[kawazmlekiem]

Małgosiaaaa, choooonooo tuuuuuu! <mrug> Znów mamy dylemat. No bo co jest ważniejsze: fakt nakrycia całości płatem ciasta, czy grubość? <śmiech>

 

[lemina]

W wikipedii po francusku jest, ze tourte ma to samo pochodzenie, co tarta i jest zazwyczaj okrągłe... Raczej wytrawne.

 

[Malgosimi]

dla mnie tourte dużo bardziej pasuje do tej potrawy niż tarta - bo wg mnie w nazwie chodzi o to, zeby pozwalala szybko w glowie stworzyc sobie 'imidż'

danej potrawy... Słowo tarta by mnie zmyliło, a tourte zaintrygowało.

 

[Malgosimi]

index.php?act=findpost&pid=523206W wikipedii po francusku jest, ze tourte ma to samo pochodzenie, co tarta i jest zazwyczaj okrągłe... Raczej wytrawne.

zgadza się, i tarta i tourte najogolniej rzecz biorac sa okragle... a ze czasem blaszka sie zapodzieje, to bywają inne

Dla mnie zresztą okrągłość takich wypieków ma głęboki sens przy potrawach francuskiego pochodzenia! Przecież hasło ,,wolność równość braterstwo&quot; nie wzięło się z nikąd

 

[kawazmlekiem]

Dobrze więc, jako moderatorka tego podforum decyduję, że zostawiamy tourte, ale dodajemy również tartę (ha, nareszcie mogłam sobie dodać ważności słowem moderatorka <kulanko>). Może być?