Kupiłam książkę Elisabeth Bangert "Dekorowanie potraw", a w niej znalazłam świetny przepis na "warkocze z ciasta francuskiego", które już dwukrotnie piekłam w tym tygodniu i zapowiada się, że będą częściej gościły w moim domu, bo małżon, łasuch, domaga się ich ciągle i ciągle
, to naprawdę łatwa w wykonaniu, lekka przekąska, dobra do pochrupania w dowolnym czasie, jak i na przyjęcie czy spotkanie ze znajomymi, przy dobrym piwku chociażby 
na około 40 warkoczy:
*2 opakowania mrożonego ciasta francuskiego
*1 roztrzepane jajko
*kminek
*przyprawa do pizzy
*sól gruboziarnista
*ziarna sezamu
[ja zamiast przypraw użyłam: mak, sezam i cukier]
akcesoria:
*mały nóż kuchenny
*pędzelek
*papier do pieczenia
Ciasto francuskie rozwinęłam i pokroiłam na paseczki o szerokości 1/2 cm, wzdłuż krótszego boku. Brałam po trzy paseczki i zaplatałam z nich warkocze. Oba końce należy dobrze ze sobą ścisnąć. Piekarnik nastawiamy na 200 st.C Warkocze układamy na blaszce wyłożonej pergaminem w lekkim odstępie od siebie (ok 3 cm). Smarujemy roztrzepanym jajkiem z wierzchu i posypujemy przyprawami bądź, tak jak ja, makiem, cukrem, sezamem albo np serem żółtym. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na środkową półeczkę i pieczemy aż nasze warkocze nabiorą złotego koloru. Gotowe przekładamy ostrożnie (bo na początku będą lekko się jeszcze uginały) na kratkę, do wystudzenia. Smacznego
smacznego
na około 40 warkoczy:
*2 opakowania mrożonego ciasta francuskiego
*1 roztrzepane jajko
*kminek
*przyprawa do pizzy
*sól gruboziarnista
*ziarna sezamu
[ja zamiast przypraw użyłam: mak, sezam i cukier]
akcesoria:
*mały nóż kuchenny
*pędzelek
*papier do pieczenia
Ciasto francuskie rozwinęłam i pokroiłam na paseczki o szerokości 1/2 cm, wzdłuż krótszego boku. Brałam po trzy paseczki i zaplatałam z nich warkocze. Oba końce należy dobrze ze sobą ścisnąć. Piekarnik nastawiamy na 200 st.C Warkocze układamy na blaszce wyłożonej pergaminem w lekkim odstępie od siebie (ok 3 cm). Smarujemy roztrzepanym jajkiem z wierzchu i posypujemy przyprawami bądź, tak jak ja, makiem, cukrem, sezamem albo np serem żółtym. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na środkową półeczkę i pieczemy aż nasze warkocze nabiorą złotego koloru. Gotowe przekładamy ostrożnie (bo na początku będą lekko się jeszcze uginały) na kratkę, do wystudzenia. Smacznego

smacznego
Ostatnią edycję dokonał moderator: