Watruszki

[Joanna]

Proszę bardzo!

Ciasta i ciasteczka to jedyne działy na CC, w których się nie najgorzej orientuję....

 

[AgusiaH]

Joanno, a czy ja mogę prosić o doprowadzenie za rączkę do linku z formowanie tych ostatnich drożdżówek fantazyjnych? Piękne są bardzo, a ja chyba mam jeszcze nieco twarogu w lodówce?

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=662359Joanno, a czy ja mogę prosić o doprowadzenie za rączkę do linku z formowanie tych ostatnich drożdżówek fantazyjnych? Piękne są bardzo, a ja chyba mam jeszcze nieco twarogu w lodówce?

Czy to o te drożdżowki Ci chodzi

 

[AgusiaH]

Dokładnie o nie Hazo!!
Już nie po raz pierwszy - serdecznie dziękuję za pomoc.

 

[olasz]

Siedza w piekarniku, w tej wersji z makiem, pliuszki, tak?
Nie wiem co z tymi drozdzami, wyszlo mi z przelicznika, ze 40 g swiezych drozdzy, to 4,6 lyzeczki instant. Jakos tak duzo mi sie wydaje. Dalam 4 bardzo plaskie i jakos nie bardzo sie chcialy z mlekiem wymieszac. Nigdy tak nie robily. Maja jeszcze pol roku do wyjscia z daty. Zbrylaly sie na lyzeczce i wygladaly jak kawior

Pol kg maki to jakis litr? Tak mi mniej wiecej wzielo. No i oczywiscie wyzarli majonez, dalam jajko i ciut wiecej oleju.

Pachna jak dzikie, pierwsza w nocy, ale zaraz jedna pozre

p.s.
zezarlam juz dwie

Jak nie pojde spac, to do rana nic nie zostanie

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=801620Nie wiem co z tymi drozdzami, wyszlo mi z przelicznika, ze 40 g swiezych drozdzy, to 4,6 lyzeczki instant.

Oj, chyba jednak za dużo.
Z tego co pamiętam, na 500 g mąki wystarczy 7 g drożdży instant, czyli jedno opakowanie Dra. Oetkera. Jakieś dwie i pół łyżeczki.
Wg mojej miarki pół kg mąki to jakieś 0,75 litra.
Najważniejsze, że się udały i smakują.

 

[olasz]

O! Dziekuje Joanno

Bardzo smakuja!
Pewnie wiecej maki wziely, przez to jajko zamiast majonezu, ale pyszne sa! Dziekuje za przepis!

 

[Joanna]

Tym razem na wytrawnie. Do ciasta dałam tylko łyżkę cukru dla drożdży. Mąka biała plus pełnoziarnista orkiszowa. Nadzienie - uduszone na maśle z olejem pory, dwa rodzaje sera pleśniowego ( w tym jeden kozi), gotowana szynka i łyżka kremówki. Zapomniałam dodać tymianek, choć stał na blacie. Wyszło mi 15 bułeczek z kulek ciasta o wadze 60 g. Posypałam czarnym sezamem i czarnuszką. Piekłam 25 minut w 185 stopniach. Bardzo smaczne.