Wiśnie pod pierzynką

[Mała_Mi]

Wiśnie pod pierzynką



* 1.5 szklanki mąki
* 1 /2 kostki masła
* 3 jajka
* 1/3 szklanki cukru
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* cukier waniliowy
* 2 łyżki śmietany
* 1-2 łyżeczki kakao
* 1 słoik dżemu wiśniowego

1 . Rozbić jajka i oddzielić białka. Z cukru, mąki, masła, żółtek, proszku do pieczenia i śmietany zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na trzy części; jedną większą i dwie mniejsze. Do jednej z mniejszych części dodać kakao. Ciasto włożyć na ok. 1 godzinę do zamrażalnika.

2. Ubić białka na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać 3 łyżki cukru.
Na posmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą blachę (zamiast tego można użyć papieru do pieczenia ciasta), układać składnki warstwami. Najpierw spód wylepiamy cienką warstwą ciasta białego z większej porcji.
Na to dajemy warstwę dżemu wiśniowego i ubitą pianę.
Na pianę ścieramy na tarce jarzynowej grubej ciemne ciasto, a na wierzch – mniejszą porcję białego ciasta.

Pieczemy na złoty kolor ok. 35 min. W 180 st.

Po wystudzeniu ciasto kroimy na kwadraty jak szarlotkę.

Piekę w kwadratowej blaszcze 23 x 23 cm.


Polecam, SMACZNEGO!

 

[Agatka]

Mala Mi ja za wisniami nie przepadam ale normalnie musze to napisac

cudowny talerzyk po prostu napatrzec sie nie moge
uwielbiam tego typu porcelane

 

[Mała_Mi]

Dziękuję Agatko

Ja także uwielbiam taką porcelanę

Co do ciasta, będzie smaczne także z innymi owocami, można je śmiało zrobic z dżemem (lub konfiturą) truskawkowym, brzoskwiniowym czy innym, jaki się lubi.

 

[Ilona]

Hmm...to chyba coś jak skubaniec czy tam pleśniak

 

[Rainy Day]

a jaka smietanke? 30%?

 

[Mała_Mi]

Może być 30%, ja dawałam gęstą 22%. To zależy od firmy, jeśli jest gęsta, może być nawet 18%

 

[Mała_Mi]

Dla tych, którzy nie przepadają za wiśniemi - jabłka pod pierzynką

 

[ewelinka111]

ciasto piękne ! zastanawiam się , jeżeli mam lekko płynne jabłka czy nie podpiec najpierw ciasta żeby nie zrobił się zakalec ?

( i jaki czas pieczenia )

 

[Mała_Mi]

Piecze się ok 35 minut, potem sprawdzamy patyczkiem do szaszłyka, czy spód jest upieczony, tzn. czy ciasto nie zostaje na patyczku.

Przyznam, że ja nigdy w przypadku tego ciasta nie podpiekałam go oddzielnie. Moje jabłka nie były bardzo płynne, jak gęsta śmietana. W przypadku ciasta z kunfiturami też nie podpiekam, a wiadomo, że one się zawsze rozpuszczają - zakalec się nie robił.

Ale sądzę, że nic złego się nie stanie, jeśli się najpierw trochę podpiecze sam spód - przynajmniej nie będziesz się martwiła, czy się dobrze upiekło.

Tylko potem trzeba odpowiednio skrócić czas pieczenia, by się nie przypaliło.

W przypadku wersji z jabłkami zrezygnowałam z ciemnego ciasta - 2/3 ciasta poszło na spód a 1/3 na wierzch.
Życzę smacznego!

 

[Ilona]

To może podpiec spód, nałożyć nadzienie (jabłka czy co tam

) i włączyc pieczenie z góry

 

[Mała_Mi]

Może i tak, byle nie spalić

Dla mnie urok tego ciasta polega na tym, że piecze się je od razu w całości, bez zawracania głowy

.
Na surowe ciasto, (można ponakłówać widelcem) idzie masa, na to piana, na to ciasto i siup! do piekarnika - i zakalec nie zrobił mi się ani razu!

 

[agula7]

Znam ten przepis zawsze go piekę jako JABŁECZNIK właśnie z jabłkami jest genialny

 

[moni77]

https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=20967&hl=moni77

 

[Mała_Mi]

Moni, nie widziałam wcześniej Twojego przepisu, u mnie w domu Mama robiła takie ciasto odkąd pamiętam.

(oczywiście, nie tylko to jedno, robiła tez inne

)

 

[Mała_Mi]

Mój wypiek na Wiśniowy Weekend