- Lut 22, 2011
- 5,138
- 0
- 0
Kiedys bylam w krakowskiej cukierni i wpadly mi w rece pysznosci zwane ziemniaczkami. Oj jak mi to smakowalo. Dzis robie je sama. Ostatnio robilam kilka tortow wiec nazbieralo mi sie resztek biszkoptu. Slyszalam, ze mozna je tez zrobic z resztek innych ciast ale nie wiem jak jest z tymi z kremem.
Co do ''moich'' ziemniaczkow to ja robie tak:
mam do dyspozycji skrawki biszkoptu w ilosci - jak blacha srednica 20 cm
na malym ogniu grzeje w garneczku szklanke mleka. Jak mleko jest cieple to wrzucam 2 lyzki margaryny. Gdy margaryna sie rozpusci to wsypuje 4 czubate lyzki kakao i mieszam. Polowe biszkoptu krusze i wrzucam do miski. Zalewam to mieszanka mleka, kakao i margaryny. Mieszam stopniowo dodajac reszte biszkoptu. Wlewam pol buteleczki aromatu rumowego. Wsypuje migdaly (mozna tez orzechy), Jak ciacho jest za suche to dolewam albo mleka albo odrobine rumu. Nie za duzo bo nie moze byc packa. Ciacho musi byc klejace, ale nie za mokre i nie za suche. Jak juz wymieszamy to formujemy kulki i ukladamy na papierze. Robimy polewe czekoladowa i oblewamy kuleczki. Jak polewa wystagnie mozna obtoczyc w cukrze pudrze. Mozna jesc od razu ale ja polecam by dac sie przegryzc skladnikom. Najlepsze sa po kilku dniach
Co do ''moich'' ziemniaczkow to ja robie tak:
mam do dyspozycji skrawki biszkoptu w ilosci - jak blacha srednica 20 cm
na malym ogniu grzeje w garneczku szklanke mleka. Jak mleko jest cieple to wrzucam 2 lyzki margaryny. Gdy margaryna sie rozpusci to wsypuje 4 czubate lyzki kakao i mieszam. Polowe biszkoptu krusze i wrzucam do miski. Zalewam to mieszanka mleka, kakao i margaryny. Mieszam stopniowo dodajac reszte biszkoptu. Wlewam pol buteleczki aromatu rumowego. Wsypuje migdaly (mozna tez orzechy), Jak ciacho jest za suche to dolewam albo mleka albo odrobine rumu. Nie za duzo bo nie moze byc packa. Ciacho musi byc klejace, ale nie za mokre i nie za suche. Jak juz wymieszamy to formujemy kulki i ukladamy na papierze. Robimy polewe czekoladowa i oblewamy kuleczki. Jak polewa wystagnie mozna obtoczyc w cukrze pudrze. Mozna jesc od razu ale ja polecam by dac sie przegryzc skladnikom. Najlepsze sa po kilku dniach

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: