Zimowe ciasto

[Maraa]

Zimowe ciasto

Ciasto:

50 dag mąki,
25 dag margaryny,
4 żółtka,
2 całe jajka,
5 łyżek kwaśnej śmietany,
pół szklanki cukru,
6 dag drożdży

Cukier i drożdże rozpuścić w śmietanie. Mąkę rozetrzeć z margaryną i dodać całe jajka oraz żółtka. Następnie dodać drożdże ze śmietaną, zagnieść ciasto i podzielić na cztery części.

Masa orzechowa:

4 białka,
1 szklanka cukru,
opakowanie cukru waniliowego,
3 łyżki bułki tartej,
szklanka zmielonych orzechów włoskich,
pół szklanki mleka

Mleko zagotować, gorącym zalać orzechy i odstawić do wystygnięcia. Białka z cukrem ubić na sztywną pianę, a następnie dodać wystudzone orzechy i bułkę tartą. Wszystko dokładnie wymieszać.

Masa makowa:

2 szklanki maku,
szklanka cukru (część cukru można zastąpić miodem)
1 lub 2 jajka,
3 łyżki bułki tartej,
kilka kropli aromatu migdałowego

Mak sparzyć i razem z cukrem przepuścić przez maszynkę. Dodać jajka, bułkę tartą i aromat. dokładnie wymieszać.

Dodatkowo:
drylowane wiśnie lub dżem wiśniowy oraz cukier puder lub polewa czekoladowa do dekoracji.

Składanie ciasta:
Ciasto drożdżowe, masa makowa, ciasto drożdżowe, masa orzechowa, ciasto drożdżowe, wiśnie lub dżem wiśniowy, ciasto drożdżowe. Tak przygotowane ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 180*C około 1 godz. Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest upieczone.
Forma 25x40 cm

 

[Ilona]

Oczami wyobraźni już widze to ciasto

Maraa a kiedy fotki wstawisz zebym nie musiała sobie wyobrażać

 

[iwki]

czekam na fotke , bo co wizualne to wizualne

, szkoda , ze jeszcze dotykowo nie mozna

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=771902czekam na fotke , bo co wizualne to wizualne

, szkoda , ze jeszcze dotykowo nie mozna

wołała bym - smakowo

 

[olcieek]

Dzięki Maro :*
Tak się zastanawiam co z drożdżowym ciastem, bo z reguły im starsze tym takie ble suche się robi.
Tu jest inaczej ? Bo ja cholera tak naprawdę nie cierpię drożdżowych babek, ale przecież to nie babka

Nie no muszę zrobić albo Twoje albo Krystyny

 

[moni20]

index.php?act=findpost&pid=771913Nie no muszę zrobić albo Twoje albo Krystyny

teraz mam ten sam dylemal

 

[BeataSz]

ja zaczynam od tego, w sobotę ( mam nadzieję, że nic mi nie stanie na przeszkodzie)

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=771974ja zaczynam od tego, w sobotę ( mam nadzieję, że nic mi nie stanie na przeszkodzie)

Beatko, bardzo się cieszę! Zdjęcia mile widziane

Olcieek, ciasto długo zachowuje świeżość i nie jest suche. Z babką drożdżową raczej ma mało wspólnego

Zapomniałam napisać, że podczas pieczenia trzeba zaglądać do ciasta. Gdyby przed upływem godziny ciasto nabrało pięknych kolorów to należy przykryć je papierem do pieczenia.


CYTATIlona Napisano Dzisiaj, 09:04
Oczami wyobraźni już widze to ciasto
Maraa a kiedy fotki wstawisz zebym nie musiała sobie wyobrażać

Jak lenia pogonię

 

[BeataSz]

Jak upiekę (a w 99% upiekę w sobotę) to wstawię zdjęcia, jakie by nie wyszły

A ślinka już mi leci

Jak by nie to, że późno z pracy wracam, to już dziś bym się za to wzięła!

 

[Maraa]

Beatko, ja zawsze dzielę sobie na dwa dni pieczenie tego ciasta. Wieczorem przygotowuję masę makową i zalewam orzechy mlekiem, następnego dnia zostaje mi tylko zagnieść ciasto i włożyć wszystko do blachy.
Czekam na zdjęcia i mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowana.

 

[BeataSz]

Ja też postaram się jutro wieczorem przygotować to wszystko a w sobotę upiec, ale mam straszny syf w domu ( całotygodniowy

) a córka zapowiedziała się, że przyjeżdża na długi weekend więc muszę posprzątać żeby wstydu nie było

i boję się, że ze wszystkim nie zdążę

No dobra, to może dziś chociaż orzechów sobie nałuskam...

 

[olcieek]

Pytanie do orzechów.
Zalewam całe gorącym mlekiem i potem ukręcam w maszynce czy szklankę takich zmielonych zalewam mlekiem??

I jeszcze pytanie o drożdże. U Krystyny jest mniej o 20g mniej i Ty nie odstawiasz do wyrośnięcia, a Krystyna tak.
Czy to może zalezy od tego że w jej cieście są jajka a w Twoim nie ?

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=772053Pytanie do orzechów.
Zalewam całe gorącym mlekiem i potem ukręcam w maszynce czy szklankę takich zmielonych zalewam mlekiem??

Zmielone - mlekiem zalane

 

[olcieek]

To ile tych orzechów mam kupić żeby aż szklanka zmielonego była ?

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=772059To ile tych orzechów mam kupić żeby aż szklanka zmielonego była ?

Olcieek, nie wiem. Nigdy nie ważyłam

 

[BeataSz]

idę łupać orzechy, jak zdążę dziś z tym mieleniem to zważę i Ci powiem.

 

[olcieek]

index.php?act=findpost&pid=772086a potem olcieek kupisz sobie nowe spodnie jak juz w te co teraz masz sie nie zmiescisz

Dziękuję

pytałam jeszcze wyżej o drożdże i wyrastanie. Proszę o odp.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=772053I jeszcze pytanie o drożdże. U Krystyny jest mniej o 20g mniej i Ty nie odstawiasz do wyrośnięcia, a Krystyna tak.
Czy to może zalezy od tego że w jej cieście są jajka a w Twoim nie ?

Olcieek,ciasta nie odstawiam do wyrastania. A jajka są w moim, a u Krystyny ich nie ma

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=772243Olcieek,ciasta nie odstawiam do wyrastania. A jajka są w moim, a u Krystyny ich nie ma

O matko, już są i u mnie jaja. Całe 2, przepis poprawiłam. "Ktoś" mi musiał je zeżreć

. Gdyby nie Olcieek i Maraa, to sama nie zauważyła bym swojego błędu. Dzięki dziewczyny