Zupa pieczarkowa klasyczna

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
1
0
Klasyczna zupa pieczarkowa.

400 g pieczarek
1,5l Bulionu grzybowego lub jarzynowego
jedna duża cebula
250 ml smietany
1 łyżka mąki
1 łyżka przypraw (vageta, jarzynka)
1/2 łyżeczki białego pieprzu
Dużo pietruszki.
1 łyżka masła.

1.Pieczarki kroimy w plasterki (staramy się je nie myć, a zabrudzenia z ziemi odkrajać). Cebulę kroimy w kostkę.
2.W rondlu rozgrzewamy masło, dodajemy cebulę i pieczarki. Dusimy pod przykryciem 15 minut. Możemy dodać kilka łyżek wody.( Im mniej wody nam wyparuje tym lepiej).
3.Dolewamy bulion,dodajemy wszystkie przyprawy oraz mąkę rozmieszaną z śmietaną. Gotujemy na małym ogniu 15 minut. Na koniec dodajemy dużo posiekanej pietruszki.

ps. Jest to przepis klasyczny ale kiedy mieszamy uduszone pieczarki z bulionem można dodać także: pokrojone w kostkę ziemniaki , garść ryżu lub kaszy jenczmiennej albo co najczęściej się zdarza drobno połamany makaron.
cook.gif
mniam.gif
smacznego.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,803
4,860
113
europa112 @ 27 Mar 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=680890...staramy się je nie myć, a zabrudzenia z ziemi odkrajać).

Dla mnie warunek nie do spełnienia. W czym przeszkadza mycie?
gruebel_2.gif


ps. Jest to przepis klasyczny ale kiedy mieszamy uduszone pieczarki z bulionem można dodać także: pokrojone w kostkę ziemniaki , garść ryżu lub kaszy jenczmiennej albo co najczęściej się zdarza drobno połamany makaron.
cook.gif
mniam.gif
smacznego.gif

Świetny jest też makaron z naleśnikow. Nadmiar usmazonych zawsze zamrażam.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
9,384
3,119
113
Moim zdaniem mycie pieczarek wpływa na to, że nasiąkają wodą. Kiedyś też myłam, ale przecież obiera się je ze skórki. No i nie myję już od dawna.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,803
4,860
113
No tak, chociaż w zupie i tak nasiakną. Myję dalej, ale nie obieram.
icon_mrgreen.gif
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
gracha @ 12 Jul 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=727162Moim zdaniem mycie pieczarek wpływa na to, że nasiąkają wodą. Kiedyś też myłam, ale przecież obiera się je ze skórki. No i nie myję już od dawna.
nie użyłabym tu stwierdzenia, że "obiera się je ze skórki", tylko np. "kto chce może obrać ze skórki", bo ja na przykład nie obieram i raczej nigdy nie będę, bo nie widzę takiej potrzeby, skórka nie jest niejadalna, nie przeszkadza w jedzeniu więc nie ma konieczności jej zdejmowania ( to tak jak np. w jabłkach: jedni lubią ze skórką a inni nie, albo w brzoskwiniach-moja mama obiera je ze skórki, bo jej nienawidzi, ale nigdy nie słyszałam stwierdzenia, że brzoskwinie się obiera ze skóry).
Jeśli chodzi o mycie pieczarek ( czy też innych grzybów), to rzeczywiście szybko nasiąkają wodą, ale przecież nie trzeba ich moczyć godzinami, wystarczy pod strumieniem wody szybko opłukać, ja pomagam sobie szczoteczką, czyszcząc szybko każdą pieczarkę oddzielnie właśnie pod takim prysznicem z kranu. No i najlepiej smakuje mi pieczarkowa z kartoflami w środku i makaronem jednocześnie-najchętniej łazankami
lecker.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
3
0
Ja też nie obieram nigdy pieczarek - bo, szczerze, nie widzę powodu. nie widzę także na nich "skórki" - to tak, jakby obierać ze skórki truskawki.

No, jak sie ktos uprze - mozna, tylko po co? - a po obraniu niewiele juz zostanie.

Od zawsze przepłukuję pieczarki pod bierzącą woda i nie ma to ujemnego wpływu na ich smak ani jędrność.

Zupę pieczarkowa robię podobnie, wyjąwszy to "nie-mycie" i dodatek pietruszki, której nie lubimy.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,803
4,860
113
O, to sie cieszę, że nie ja jedna stosuję inne metody.
icon_smile.gif
 

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
1
0
Strasznie dawny temat co do nie mycia pieczarek, ale czuję się w obowiązku do wytłumaczenia . Pieczarki po umyciu tracą prawie cały aromat. Wystarczy zrobić mały eksperyment, powąchac je przed umyciem i po umyciu.
 

powi

Member
Cze 12, 2009
254
0
0
Ja tam nie mam oporów przed niemyciem pieczarek. Przecież i tak potem wysoka temperatura wytłucze co trzeba.
icon_mrgreen.gif
Ale wycieram je starannie ściereczką przed włożeniem do garnka. Nie lubię jak mi piasek szeleści między zębami.
icon_neutral.gif

Ale był czas, że myłam je namiętnie. No i faktycznie smak mi nie odpowiadał, a podpatrzyłam coś podobnego u znajomych i zaadaptowałam sposób.
Natomiast rozumiem, że ktoś może mieć duże opory przed takim postępowaniem
icon_mrgreen.gif
 

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
a u mnie wszystko zależy od pieczarek
icon_mrgreen.gif
Jeśli są to większe pieczarki wówczas je jedynie obieram, jeśli malutkie to przecieram szczoteczką, nigdy nie moczę. Myślę, że samo chwilowe przepłukanie nic pieczarkom nie zrobi, jednak jeśli zaleje się je wodą i trochę w niej poleżą to wtedy nasiąkąją i robią się nieciekawe.
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Mała_Mi @ 14 Jul 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=727639No, jak sie ktos uprze - mozna, tylko po co? - a po obraniu niewiele juz zostanie.
zastanowilo mnie to stwierdzenie
gruebel_2.gif

jestem z tych obierajacych niemyjacych,bo mam wrazenie ze obrane pieczarki są delikatniejsze w smaku i ze nieobrane kapelutki robia sie takie mmmm...śliskie i zatrzymuja mi sie w przełyku
dump.gif

moje obieranie polega na tym ze najpierw obrywam nozki i delikatnie oskrobuję czubkiem noza,a kapelutki od spodu łapię za skórkę ,pociągam do gory i tak dookola kawalek po kawałku sciagam cieniusieńką warstwę.
robi się to szybciutko,a jesli ktoś myje kazdą sztukę szczoteczka to czas mycia i czas obierania jest raczej taki sam.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy