żurek świąteczny

[agu]

Ja również

Pyszna zupa. My lubimy z machewką i ziemniaki pokrojonymi w zupie

 

[seniorka]

Też zrobię, ale tylko z białą kiełbasą pokrojoną w plasterki i jajkami podzielonymi na ćwiartki. Niby można ten żurek robić codziennie, lecz ten wielkanocny smakuje zupełnie inaczej - oczywiście lepiej

 

[Dorotka.p]

Zajrzałam tu tylko żeby poczytać i tak mi podziałało na wyobraźnię, że musiałam sobie taki żurek zrobić, choć do świąt daleko. No i zrobiłam - pyszny wyszedł, mniam. Dałam dużo białej kiełbasy i takiej dobrze uwędzonej też sporo i obżarłam się nieprzyzwoicie. Na jutro też mi jeszcze zostało na szczęście.

 

[seniorka]

index.php?act=findpost&pid=843332Kupiłem żur/zakwas w Krakowskim Kredensie. Rewelacja

Tak, tam mają doskonałe wyroby, zarówno wędliny, jak i wszystkie inne, które oferują. Ja mam ich stoisko w Almie na Zwycięzców i zabieram na zakupy torbę na kółkach, bo podpierając się laską, nie dałabym rady przydźwigać do domu tych wspaniałości, a częste chodzenie nie wchodzi w rachubę. Żurek, ten świąteczny, też jest stałym przedmiotem tych zakupów. Podaję tylko z białą kiełbasą i jajkami podzielonymi na ćwiartki. To zupełnie wystarczy, żeby zaspokoić najbardziej wybredne gusta.

 

[gosia]

Widziałam podobny program w podobnych latach, wydaje mi się, że w programie Makłowicza. Nie mogę jednak znaleźć tego odcinka. Dzisiaj robię praktycznie z tego przepisu

 

[qd]

Ha! I u mnie żurek.
Biała sparzona czeka na pokrojenie, wywar dodany do zespołu smakowego: liść, ziele, grzybki suszone, skórki po boczku. Sobie pyrkocze.
żurek w butelce ( czyli kwas) kupuję u zaprzyjaźnionego sprzedawcy, ma bardzo dobry w szklanych butelkach.

 

[BeataSz]

index.php?act=findpost&pid=1658775Widziałam podobny program w podobnych latach, wydaje mi się, że w programie Makłowicza. Nie mogę jednak znaleźć tego odcinka. Dzisiaj robię praktycznie z tego przepisu

ten program, który ja wtedy widziałam, to na pewno nie był Makłowicza.

 

[Krystyna9]

Beata

jak miło że jesteś z nami. Co u Ciebie?

 

[Elzunia]

Wiem, wiem - dziwnie to zabrzmi ale chyba sciagnelam Cie myslami. Wczoraj natknelam sie na Twoje ostatnie posty gdzie pisalas, ze nie masz najlepszej fazy w zyciu i tak sobie o Tobie myslalam. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozylo a i przez to na duszy lzej. Zycze ci tego bardzo.

edit:
oczywiscie pisalam do BeatySz

.

 

[Maria z Łeby]

Beata, cieszę się, że przyszłaś do nas

.