Zimowe ciasto

Tequilla

Member
Sie 27, 2008
1
0
0
Upiekłam w sobotę to ciacho. Powiem jedno:
nareszcie znalazłam powód, by polubić zimę
icon_mrgreen.gif

Jest bardzo długo świeże i z dnia na dzień coraz lepsze. Rano zjadłam pół kawałka, które cudem ocalało. Było tak świetne, że jutro robię je po raz kolejny.
 

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
...ale narobiłyscie mi smaka tym ciachem! ale teraz nie upiekę, nie ma mowy!!! na święta wybieramy się w moje rodzinne strony ok. 800 km drogi dlatego zrobię to ciasto bo mój ulubiony marcepanek jest z masą , a ona takiej podrózy nie przetrwa.
...mam jeszcze pytanie
gruebel_2.gif
, czy ciasto zostawic do wyrosnięcia czy od razu przekładać i do pieca bo nie doczytałam?
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
U mnie został mały kawałek w lodówce, w pudełku ( bo chciałam mamie dać spróbować a przyjechała dopiero wczoraj) i donoszę, że takie odstane w lodówce jest super! nie czuję już tak wyraźnie każdej masy oddzielnie, wszystko się tak jakoś ładnie przegryzło, że stanowi pewną całość, nie wiem jak to określić ale na pewno już mi orzechy w nim nie przeszkadzają. Jest z całą pewnością lepsze niż bezpośrednio po upieczeniu! Mama powiedziała, że na święta mogłaby nic więcej nie jeść tylko same ciasta ( próbowała jeszcze tortu labiryntu, który też jakoś przetrzymał ten tydzień w lodówce i bardzo jej smakował).
Tak więc najprawdopodobniej u mnie na Boże Narodzenie zamiast tradycyjnych strucli ( które są[były?] obowiązkowe co roku) będzie ciasto zimowe ( zrobię parę dni wcześniej, żeby swoje odstało
icon_wink.gif
)
 

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,294
364
83
Tequilla, bardzo się cieszę, że polubiłaś zimę i to ciasto
icon_smile.gif
Witaj na forum
wink.gif


Jean, tego ciasta nie trzeba zostawiać do wyrastania.

Beatko, tak długo to ciasto nigdy u mnie nie stało. Ale dobrze wiedzieć, że ma tak długą przydatność do spożycia
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Przyznam, że trochę bałam się tak długo trzymać. Zwykle jeśli ciasto mam przetrzymać dłużej to wkładam do zamrażarki, niestety moja obecnie pęka w szwach więc została tylko lodówka, ale okazało się, że wszystko z nim w porządku ( sensacji żołądkowych nie było żadnych w każdym bądź razie
icon_mrgreen.gif
)
 
Wrz 3, 2008
1,371
0
0
skusiłam się, muszę przyznać, że całkiem fajne, ale troszkę za słodkie, tzn akurat na jeden kawałek, ale drugiego już bym nie zjadła
icon_mrgreen.gif

zrobiłam w tortownicy, okazało się, że jednak lepsza byłaby większa blaszka, ale dałam rade, dlatego między masą orzechową i dżemem nie ma już ciasta drożdzowego, bo mi sie nie mieściło, tzn. na siłę by weszło, ale bałam się, że mi "wykipi" póżniej
icon_mrgreen.gif
więc resztę drozdzowca spozytkowalam na ciastka z powidelkami

torcik.jpg
 

Załączniki

  • torcik.jpg
    torcik.jpg
    150 KB · Wyświetleń: 1

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
przepis wydrukowałam już wcześniej, bo postanowiłam, że zrobię "zimowe" na święta:) orzechy zmielone, leżakują w mleku, jutro od rańca będzie pięknie pachnialo:)
 

margolcia

Member
Lis 9, 2004
2,019
0
36
Ciasto jest już upieczone, znaczy studzi się
lecker.gif
nie mogę powiedzieć nic o smaku, ale zapach jest obłędny.
Następnym razem jak będę piekła, na pewno zwiększę proporcje samego ciasta drożdżowego, gdyż nawet po b. cienkim rozwałkowaniu na blaszkę u mnie trochę brakowało (wymiary blaszki były takie jak w przepisie).
 

eremiw

Member
Wrz 1, 2007
259
0
16
Nam w domu smakuje! Nazwa jest odpowiednia- ciasto zimowe , w sam raz do zrobienia i zjedzenia z kubkiem mleka, bo na święta- jest za duże;)) Zrobiłam w blaszce jak w przepisie i bałam się, że wyleci z formy - tak rosło. Zastanawiam się tylko - czy orzechy ba pewno wymagają zaparzania mlekiem? Następnym razem (na pewno będzie następny raz) mam zamiar wsypać do piany zmielone orzechy, czasem tak jest w niektórych przepisach. Aha, moje wiśnie z kompotu były dość kwaśne, przez co ciasto ma fajny, kwaskowy posmak, ale z wiśni smażonych w cukrze na pewno byłoby lepsze.
Jednak i tak jest pyszne i z każdym dniem lepsze.