Piernik świąteczny

Wrz 13, 2004
2,992
0
0
poniewaz jutro mnie nie bedzie, dzis juz robie piernik
wstawilam wlasnie do pieca keksowke

f_0016156.jpg
 

mexikana

Active member
Sty 15, 2008
6,773
28
48
grabinka @ 1 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=782912Uspokoiłam się bo mój to wygląda tak jak Ewulkas ,ten co go pokazuje w pierwszych postach.
Ja go piekłam na grzałce górnej i dolnej w tem.200 i dłuzej niż 60 min bo w środku lekko surowy był po teście patyczka.
Może dla tego lekko po bokach się spalił ,ale odkroiłam i wygląda ok.
Wyszedł mi twardy mam nadzieję,że to pojenie go kawą i wódką
icon_mrgreen.gif
sprawi ,że zmięknie ?
uff! uspokoilam sie...
mialam piec jutro, ale okazalo sie, ze musze wskoczyc na zastepstwo wiec postanowilam, ze dzis tez bedzie dobrze i troche sie wkurzylam, bo...dokladnie jak u ciebie grabinko wyglada tak samo jak ewulkasa
icon_smile.gif

przez to, ze musialam dluzej piec tez mi sie przypalil...poodkrawalam i w folie...nie moge sie juz doczekac "polewania"...
juz teraz sie ciesze, bo widze, ze to przypalanie to normarka....bardzo mi pasuje ten piernik... bede mogla nim zrobic niespodzianke jak pojedziemy do mamy na swieta
icon_smile.gif
)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Wrz 13, 2004
2,992
0
0
Margot, tak to ta foremka z lidla

trzeba w niej piec 45 minut, wowczas wychodza idealne pierniki

f_0016159.jpg


f_0016160.jpg


duzy piernik dzieniw wyrósł i troche sie przypalil w miejscu wyrosniecia, pieknie za to pękł, wiec bedzie dobrze

f_0016157.jpg


f_0016158.jpg
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,924
6,343
113
Siostro, śliczne te małe pierniki. Już widzę, jak się obdarowani nimi ucieszą.
icon_smile.gif


Przejrzałam cały wątek i zastanowiło mnie, że uznajecie za normę fakt, że piernik się przypala.
Wg mnie nie powinno się go piec w tak wysokiej temperaturze - spokojnie wystarczy 170 - 180 stopni i nieco więcej czasu, a na pewno piernik wyjdzie jeszcze smaczniejszy i nie trzeba go będzie oskrobywać ze spalenizny.
icon_smile.gif

Moją hipotezę mam zamiar sprawdzić dzisiaj doświadczalnie, tylko zamiast wódki, której nie lubię, chcę użyć śliwowicy lub jeżynówki.

 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,306
383
83
Mój piernik leży już zafoliowany ale wcale nie wyszedł mi suchy, twardy i przypalony
icon_smile.gif
Ma tylko pęknięcie na środku, widać taka jego uroda, a mnie się to nawet bardzo podoba. Nie piekłam jednak w tak wysokiej temperaturze, zaczęłam od 180 stopni i tak sobie siedział ok. 40 min. Jak już pięknie wyrósł to przykryłam go folią i zwiększyłam temperaturę najpierw na 190, po jakimś czasie na 200 stopni. W sumie czas pieczenia był dłuższy niż 60 min ale dokładnie nie potrafię tego określić bo nie patrzyłam na zegarek. Myślę, że było to ok. 90 min.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Arabeska

Member
Lut 27, 2006
1,859
0
0
Joanna @ 3 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=783865Siostro, śliczne te małe pierniki. Już widzę, jak się obdarowani nimi ucieszą.
icon_smile.gif


Przejrzałam cały wątek i zastanowiło mnie, że uznajecie za normę fakt, że piernik się przypala.
Wg mnie nie powinno się go piec w tak wysokiej temperaturze - spokojnie wystarczy 170 - 180 stopni i nieco więcej czasu, a na pewno piernik wyjdzie jeszcze smaczniejszy i nie trzeba go będzie oskrobywać ze spalenizny.
icon_smile.gif

Moją hipotezę mam zamiar sprawdzić dzisiaj doświadczalnie, tylko zamiast wódki, której nie lubię, chcę użyć śliwowicy lub jeżynówki.
Joanno to chyba zalezy od piekarnika, w moim ustaionym na 200 stopno- po godzinie pieczenia piernik nie był przypalony.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
Wczoraj wróciłam i od razu zabrałam się za pierniki
dump.gif
upiekłam trzy, nie przypalone. folią aluminiową nakrywam, jak już wyrośnięty, a odkrywam co jakiś czas na kilka minut. Piekłam ok 1 godz i 20 min. Muszę odzyskać aparat to cyknę fotkę. Po całonocnym leżakowaniu dziś zapakowałam w folię. A zapach delikatny jeszcze czuć w domu
lecker.gif


Siostro - świetny pomysł z tymi małymi pierniczkami, że też na to nie wpadłam
dump.gif
a blacha leży....
 

grabinka

Member
Mar 25, 2008
244
0
0
Joanna @ 3 Dec 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=783865Siostro, śliczne te małe pierniki. Już widzę, jak się obdarowani nimi ucieszą.
icon_smile.gif


Przejrzałam cały wątek i zastanowiło mnie, że uznajecie za normę fakt, że piernik się przypala.
Wg mnie nie powinno się go piec w tak wysokiej temperaturze - spokojnie wystarczy 170 - 180 stopni i nieco więcej czasu, a na pewno piernik wyjdzie jeszcze smaczniejszy i nie trzeba go będzie oskrobywać ze spalenizny.
icon_smile.gif

Moją hipotezę mam zamiar sprawdzić dzisiaj doświadczalnie, tylko zamiast wódki, której nie lubię, chcę użyć śliwowicy lub jeżynówki.
Ha widzisz Joanno muszę sobie zapamiętać twoje rady bo ja to taka jestem,że zawsze ściśle przepisu się trzymam
dump.gif
,było napisane 200 więc na taką tem nastawiłam i włożyłam.Daj znać jak przetestujesz,jeśli mogę prosić.
A też zamierzam użyć innego rodzaju alkoholu ,bo za wódką również nie przepadam a jak widzę ,że można to jeszcze lepiej bo z czystym sumieniem "wleje w niego" inny rodzaj alkoholu.
Mój piernik jest ciemniejszy ,ale to chyba przez ten miód gryczany
gruebel_2.gif
(nie wspominając o lekkim przypaleniu na bokach),a przez środek tez mi pęk.
 

Kat-inka

Member
Gru 3, 2008
2
0
0
CZeść dziewczyny!Jestem tutaj nowa ale jak tylko przyczytalam o waszym super pierniku to mam zamiar upiec go dzisiaj.Mam nadzieje,ze bedzie pyszny i nic nie sknocę
lecker.gif
Wielokrotnie korzystałam juz z Waszych przepisów,ale dopiero teraz postanowilam sie zalogowac i brac w miarę aktywny udzial w dyskusji.Dam oczywiscie znać co i jak z moim pirnikiem,pozdrawiam
icon_wink.gif
 

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
a co Wy się tej wódki tak boicie?
icon_wink.gif
jej nie czuć zupełnie.
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
No Ewa, nareszcie jesteś, się martwiłam, że Cię tu nie "słychac"
icon_smile.gif
 

cheninn

Member
Kwi 22, 2008
31
0
0
w tym roku i ja przyłączę się do pieczenia tego piernika zachęcona tymi wszystkimi zachwytami nad nim
icon_smile.gif

mój właśnie siedzi w piekarniku, i mam pytanie: czy wasze ciasto też było takie straaaasznie gęste? bo z moim to miałam nie lada problem, żeby je umieścić w brytfance..
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,770
1,576
113
Ale z Was kusicielki;)...
Też upiekłam, a właściwie zaszalałam... Jeden jest na razie gorący i trochę przypalony (siedział w 200st.C). Ale nauczona doświadczeniem, wsadziłam drugi do piekarnika
icon_smile.gif
ale tym razem zmniejszyłam temperaturę. Na razie pięknie wyrósł i ma kolor właściwy. Do swoich dodałam biały rum.
Wrażeniami podzielimy się za trzy tygodnie...
Pozdrawiam
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,770
1,576
113
Jak pisałam wyżej, pierwszy nieco przypalił się. Natomiast drugi wygląda podobnie jak Twój BabyJane. Też piekłam w niższej temperaturze i dlatego trochę dłużej. Nie przypalił się i nie pękł.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy