Muffiny parmezanowe z szynką.

choco

Member
Wrz 17, 2004
1,166
1
0
mufiny.jpg



300g mąki pszennej
80g parmezanu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
szczypta cukru
sól, zioła prowansalskie
szklanka kefiru
2 jajka
60 ml oliwy z oliwek
100 g szynki

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą.
Wymieszać ze szczyptą cukru, solą, ziołami i drobno startym parmezanem.
Kefir wymieszać z jajkami i oliwą.
Szynkę pokroić w drobną kostkę.
Szybko połączyć wszystkie składniki, mieszając je po prostu łyżką.
Nakładać do muffinkowych foremek.
Piec w temperaturze 200 stopni przez 15-20 minut.
Dobrze jest sprawdzać patyczkiem czy już upieczone.
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
CYTATFormy albo się masłem smaruje i wysypuje tartą bułką, albo sie inwestuje parę złotych w papierki.
No chyba, że posiada się formy silikonowe... Tych podobno nie trzeba niczym smarować. No chyba, że to tylko taki chwyt reklamowy, a rzeczywistostosć jest inna...? :dump:
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
No chyba, że posiada się formy silikonowe... Tych podobno nie trzeba niczym smarować. No chyba, że to tylko taki chwyt reklamowy, a rzeczywistostosć jest inna...? :dump:

Dla mnie osobiscie to tylko chwyt reklamowy
icon_smile.gif
Jak wchodzily na rynek iles tam lat temu to reklamowane byly jako lepsze od teflonowych - ja bym powiedziala, ze lepsze na pewno nie sa. Lepsze od zwyklych metalowych moze, ale dochodzi w nich brak stabilizacji i w niektorych przypadkach klopoty z wyklejaniem malych foremek ciastem.
Jedyny plus to skladowanie - jezeli ktos ma malo miejsca i zastanawia sie czy kupic teflonowe czy silikonowe, to silikonowe sa na plusie
icon_smile.gif
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
A ja do mufinek i magdalenek jestem zwolenniczka form silikonowych. Jak juz pisalam w innym watku mimo smarowania i posypywania form metalowych wszystko mi sie paranoicznie przykleja. A w silikonowych nie. :mrgreen: I rzeczywiscie niczym sie ich nie smaruje. Stawiam je zawsze na blaszce z piekarnika i nie ma problemu ze stabilnoscia. No i mycie to niemalze przyjemnosc
icon_smile.gif
, bo sa prawie czyste i nic do nich nie przywiera. Wazne jest tylko wybieranie ciasta z formy zaraz po upieczeniu, bo moze nabrac zbytnio wilgoci jak bedzie styglo w formie.

Ale zgadzam sie z tym, co pisze Bajaderka, ze silikonowe formy nie nadaja sie do ciast, ktorymi trzeba forme wyklejac ( typu kruche). Wyklejanie elastycznej gumy jest prawie nie wykonalne, tak ze formy do tart i babeczek nie sa pod tym wzgledem zbyt praktyczne.
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Ale zgadzam sie z tym, co pisze Bajaderka, ze silikonowe formy nie nadaja sie do ciast, ktorymi trzeba forme wyklejac ( typu kruche). Wyklejanie elastycznej gumy jest prawie nie wykonalne, tak ze formy do tart i babeczek nie sa pod tym wzgledem zbyt praktyczne.
Buuu, nie załamujcie mnie proszę, bo ja właśnie zamierzam się obkupić w różne silikonowe formy i na głównym miejscu stawiałam na pizzę i tartę. I co teraz...?
icon_sad.gif
:dontknow:
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Ale ja absolutnie nie w tym duchu pisalam Kubanko
icon_smile.gif
Napisalam to z pozycji osoby juz posiadajacej praktycznie wszystkie mozliwe formy
icon_smile.gif
I jak mi napisali, ze silikon jest lepszy od mojego teflonu to chcialam sprawdzic i okazalo sie, ze nie jest - moze taki sam, a ma kilka waznych dla mnie wad - jak powyzej
icon_smile.gif
icon_smile.gif
Dlatego napisalam, ze dla mnie to tylko chwyt reklamowy, nic wiecej
icon_smile.gif

Ja moich foremek teflonowych na tarty, tarteletki czy muffiny niczym nie musze smarowac i wyskakuja same pieknie :mrgreen:

Ale skoro dopiero zamierzasz formy gromadzic, to mysle, ze silicon ma przyszlosc
icon_smile.gif
Kup jedna, sprobuj i sama sie przekonasz czy takie lubisz.

A ja to w ogole mysle, ze po prostu siliconu nie lubie - mam kilka rekawic siliconowych i ich wrecz nie cierpie
icon_smile.gif
Wole moje stare z matarialu...
 

Ika

Member
Sty 5, 2005
14,699
0
0
CYTATFormy albo się masłem smaruje i wysypuje tartą bułką, albo sie inwestuje parę złotych w papierki.
No chyba, że posiada się formy silikonowe... Tych podobno nie trzeba niczym smarować. No chyba, że to tylko taki chwyt reklamowy, a rzeczywistostosć jest inna...? :dump:
No, to teraz już zdaje się przetestowałaś :twisted:
Piekłaś już w muffinkowych? Bo ja dopiero zamierzam...
 

Ika

Member
Sty 5, 2005
14,699
0
0
:cook:
No to zadebiutowałam :dance:
Moje muffinki serowo-oliwkowe ;)

muffinkiseroliwk31ly.jpg


muffinkiseroliwkwkoszyku3cl.jpg
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
boszeeee, jakie zdjecie apetyczne... chyba sie przemoge i odkurze moja forme ...

pzdr
yenn
 

Ika

Member
Sty 5, 2005
14,699
0
0
Odkurz, odkurz, bo smakują jeszcze apetyczniej niż wyglądają ;)
Dziś zamierzam przetestować jabłkowe ;)
 

Joanka

Member
Wrz 23, 2004
611
0
0
Ika! A te Twoje muffinki serowo-oliwkowe to chyba nie z przepisu na parmezanowe z szynką? :dump: To może zamieść przepisik, żeby i inni mogli sie rozkoszować smakiem Twego dzieła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kurcze... Zaśliniłam się...
icon_smile.gif
 

Jotka

Member
Wrz 13, 2004
357
0
0
Zrobiłam muffinki Choco z szynką; pychota! Lekko ciepłe są super, ale i noc nie zaszkodziła im :mrgreen: i dalej są pyszne. Miałam dzis na śniadanie z kawą latte.
Robiłam je w formie silikonowej (właśnie ją testowałam) i problemów z wyjmowaniem nie było żadnych. Mam tylko wrażenie, że nie rumienią się tak ładnie jak w formie teflonowej, no i czas pieczenia musiałam troszkę przedłużyć. Ale ogólnie to jestem zadowolona z tej foremki.
 

Wioletta

Member
Lis 1, 2004
68
0
0
Rewelacja. Wyszły pyszne bardzo. To były moje pierwsze muffinki, więc tym bardziej się cieszę :banana: Dobre są także na drugi dzień. Piekłam w formie silikonowej i nie miałam żadnych problemów z wyjęciem, rumianością czy długością pieczenia.
Doskonale komponują się z zupą cebulową z żółtym serem.
 

kati81

Member
Cze 10, 2006
125
0
0
Zrobiłam, z ciekawości, ale nie podeszło nam połączenie szynki z ciastem na proszku do pieczenia - zdecydowanie wolimy na cieście drożdżowym. Ja zjadłam pół muffinki, reszty nie dałam rady, większość muffinek się zeschła, bo nikt nie chciał się ich czepić
icon_rolleyes.gif