sałatka ogórkowa w zalewie musztardowej

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Cze 28, 2005

• #2

1 l wody
3 płaskie łyzki soli
1 1/2 szk. cukru
5 łyżek musztardy
1 szkl.octu 10%
listek laurowy, ziele ang.

zrobić zalewę, zagotować i wystudzić. Ogórki obrać, pokroić wzdłuż na 4 części. Ułożyć w słoiku, zalać wystudzoną zalewą. Pasteryzować ok. 15 min.

 

kermidt

Member

Wrz 17, 2004

44,979

6

0

• Cze 28, 2005

• #3

hm... moze byc naprawde dobre....

mozna mniej octu?

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Cze 29, 2005

• #4

proporcje podałam za osobą, u której jadłam tą sałatkę i sama jak będę robiła to raczej będę się ich trzymała..

 

N

Nadia

Member

Paź 28, 2004

1,057

0

0

• Cze 29, 2005

• #5

margolciu, te ogórki to maja byc pokrojone w takie długi słupki? Czy smak jest podobny to sałatki szwedzkiej, którą sprzedają w sklepach?

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Cze 30, 2005

• #6

tak, mają być słupki, te ogórasy przesiąkają tymi wszystkimi dodatkami i mnie osobiście b.smakowały np. jako dodatek do wędlinowych kanapek itp. Niestety nie wiem jak jest ze smakiem sałatki szwedzkiej, bo jej nie próbowałam

 

Małgoś.dz.

Member

Paź 25, 2004

4,687

1

0

• Cze 30, 2005

• #7

Ja chyba właśnie z tego przepisu robiłam w zeszłym roku ogórki musztardowe. Dobre były, choć przyznaję, jak dla mnie za słodkie. Następnym razem dość mocno zmniejszę ilość cukru.
Ale ja to nawet jak ciasta pieczę, to przeważnie zmniejszam ilość cukru w stosunku do proporcji z przepisu.

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Cze 30, 2005

• #8

rzeczywiście one takie słodkawe wychodziły z tym, że jak się wymieszały smaki zalewy to tak średnio to przeszkadzało

 

urbasia

Member

Gru 23, 2004

2,533

0

36

• Cze 30, 2005

• #9

A po jakim czasie można jeść te ogórasy? Wczoraj zrobiłam 2 słoiki na spróbowanie, i nie wiem, czy już mogę je jeść
A tak w ogóle to mam pytanie odnośnie tej musztardy - ona tak nie do końca mi się rozpuściła w zalewie i w gotowaniu takie gluty (przepraszam co wrażliwszych ) się probiły. Czy tak być powinno?

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 1, 2005

• #10

)zalewa jest taka mętna (powiedzmy), ale jak robiłam to się to wszystko dobrze rozpuściło... kiedy można jeść? chyba trochę trzeba zaczekać, żeby się smaki przegryzły - no tak np. ze 2 tygodnie... (u mnie stały dłużej, bo miały charakter zapasów na zimę

 

urbasia

Member

Gru 23, 2004

2,533

0

36

• Lip 2, 2005

• #11

Mrgolcia, 2 tygodnie bym nie wytrzymała Otwarłam jeden słoik wczoraj - i wymiękłam. Pysznościowe wyszły, jak te, które na zlocie maluchowym jadłam. Dzisiaj chłopa wyganiam po ogórki i przetwarzam

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 2, 2005

• #12

cieszę się że Ci smakowały)) ja będę robiła po powrocie z urlopu

 

kermidt

Member

Wrz 17, 2004

44,979

6

0

• Lip 3, 2005

• #13

choroba! i po co ja tu zagladam? przeci mi sloikow brak

czy one sa mocno octowe?
bo ja nawet do grzybkow slabsza zalewe robie. Niewiele, ale jednak.
Nie lubie, jak wykrzywia, ze az sie uszy z tylu glowy dotykaja.
I chcialabym, zeby dla czterolatka tez zjadliwe byly.
Mocno kwasne sa? jak korniszon? czy da sie zagryzac same?
Aj chyba tez zrobie sloik czy 2 na probe.

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 15, 2005

• #14

jak dla mnie nie są mocno octowe -zrób na próbę

 

Y

yenulka

Member

Lis 16, 2004

4,354

1

0

• Lip 27, 2005

• #15

margolcia - a ta porcja zalewy to na ile kg ogorkow?

pzdr
yenn

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 27, 2005

• #16

Yenulka - wiesz co ja to robię zawsze na oko, a jak mam za mało to dorabiam

 

Y

yenulka

Member

Lis 16, 2004

4,354

1

0

• Lip 27, 2005

• #17

no to zes mi cwieka zabila

pojecia nie mam ile kupic... ze dwa kilo

pzdr
yenn

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 27, 2005

• #18

sorki nigdy tego poprostu nie zapisywałam

 

kermidt

Member

Wrz 17, 2004

44,979

6

0

• Lip 27, 2005

• #19

Sonja pisze (prawie ten sam przepis), ze na ta ilosc zalewy 2,5 kg ogorcow. Ja tez nie wiem, bom na sztuki kupowala Osiem, ale naprawde duzych. Taki nie gruntowy i nie waz. Z gladka skorka, troche wiecej jak pol weza.

jak dla mnie za duzo tej zalewy, bo tylko na probe mialy byc.

No i ogorcy mi podplynely do gory ponad zalewe. Znaczy sie co? Za malo ich upchnelam? Czy moga wystawac? Czasem to jest wazne, a w zadnym przepisie nikt nic nie wspomnial

 

M

margolcia

Member

Lis 9, 2004

2,019

0

36

• Lip 27, 2005

• #20

ja wkładałam do słoika ile się zmieściło i później siup zalewę do środka. Generalnie musi być tak, że zalewa pokrywa ogórki.