Joanno, ja dałam bardzo grubą warstwę masy, trzymałam w lodówce najpierw przyciśnięte, potem już pokrojone. Nie zauważyłam różnicy między pierwszym dniem a trzecim. A jak masy będzie grubo, to wafle muszą zastygnąć i wydaje mi się, że to może być za krótko na jej stężenie.
No i takie domowe...