Zimno, mokro, wietrznie, to i u mnie siedzi w piekarniku to ciasto. Wieki go nie piekłam, a pora na niego idealna. :)
Obcięłam tylko cukier o połowę, bo szklanka cukru na dwie szklanki mąki to dla mnie za dużo. Masło dałam pół na pół z olejem kokosowym, mąkę orkiszową. Na wierzch sypnęłam też...