Babka cytrynowa

[kamila]

w zasadzie nie zwracam na to uwagi

 

[ela-c]

robię

 

[ela-c]

z tej ilości wyszła mi jedna średnia babka, 12 muffinek i 4 malutkie babeczki. Duża jeszcze się piecze, spróbowałam babeczki i bardzo dobra.

 

[kamila]

to porcja na sporą babkę

 

[ela-c]

na wielkie babisko raczej
wyciągnęłam własnie tę babę z piekarnika i zastanawiam sie kiedy ja wyjac z foremki jak jest ciepła (czy się nie rozleci?) czy jak wystygnie?

 

[ela-c]

wyjęłam ją teraz i dobrze zrobiłam , bo ma trochę niedopieczony spód (a raczej górę ) i wwaliłam ja do piekarnika bez foremki aby się dopiekła.

 

[ela-c]

teraz jestem ciekawa kto to wszystko zje

 

[kamila]

Moja się piecze

 

[ela-c]

muszę kupic inną foremke, bo te malutkie babeczki też niedopieczone od spodu (były w foremkach aluminiowych czy tam stalowych raczej) a muffinki wyszły ok (baba po dopieczeniu też niczego sobie ).

 

[Graz]

kamila ile proszku do pieczenia?

 

[Al_inka]

Też zawsze robię babkę cytrynową. Dodaję 1 czubatą łyżeczkę proszku lub 2 normalne. To ciasto jest smaczne, wilgotne i aromatyczne.

 

[Graz]

mam juz cytrynową róże o lekko czarnawych płatkach
zaraz ja poleję lukrem cytrynowym i pokażę

 

[Al_inka]

Czekam z niecierpliwością na fotkę.

 

[asika]

czaje sie jak czajnik...piec czy nie piec -

czy ona jest bardzo cytrynowa?

czy z polowy porcji moge zrobic,ale cytryne dac cala?

 

[Graz]

Ok, wklejam. Tylko nie da sie ukryć, że troche zbyt namietnie kochała sie z gorącym piekarnikiem

W tle - owoce tej miłości

 

[Graz]

Asika, ja wcisnełam jeszcze sok z połowy cytryny i jak dla mnie mogłoby byc jeszcze bardziej cytrynowe.

 

[Al_inka]

Możesz śmiało zrobić z połowy porcji. Weź po prostu mniejszą cytrynę, a nawet jeżeli większą to po prostu bardziej cytrynowa wyjdzie.
Dla mnie to najlepszy przepis na babkę. Tak jak pisałam wyżej- wilgotna (nie cierpię suchych) i aromatyczna. Zrobię tak jak Graż lukier cytrynowy, tyle że w normalnej babkowej foremce będę piec. Moja róża jeszcze nie doszła.

 

[Al_inka]

Graż, śliczne wypieki. Zazdraszczam tych małych babeczek. Takie choroby kończą się jednym- kupnem nowej foremki.

 

[ela-c]

Asika, ja wcisnełam jeszcze sok z połowy cytryny i jak dla mnie mogłoby byc jeszcze bardziej cytrynowe.

to tak jak ja i też uwazam, że jeszcze nastepny sok z połówki cytryny mógłby byc.

 

[Agata]

Graż, śliczne wypieki. Zazdraszczam tych małych babeczek. Takie choroby kończą się jednym- kupnem nowej foremki.

oj ja też zazdraszczam tych małych foremeczek, ale nie chciałabym kupować silikonowych a teflonowych lub innych nie widziałam
ale babeczki (wszystkie) piękne