- Sie 28, 2005
- 8,202
- 1,708
- 113
Pół życia szukałam przepisu na bułeczki i żaden mi nie pasował. A to za twarde a to za miękkie, a to za gruba skórka a to za cienka, a to nie rosną tak duże jakbym chciała, a to pękają. Za każdym razem, kiedy wypróbowywałam nowy przepis okazywało się, że znowu nie to, nie to!
I nareszcie, nareszcie jest!
Składniki
500 g mąki pszennej ( typ 500 lub 550)
20 g świeżych drożdży,
łyżeczka soli z górką (8 g),
50 g lub trzy łyżki oleju słonecznikowego ,
2 łyżeczki ( 20 g) miodu
350 ml letniej wody.
Wykonanie
Do miski wkruszyć drożdże, rozetrzeć z miodem i 50 g wody; sypnąć łyżkę – dwie mąki, wymieszać, przykryć,po 10-15 minutach rozczyn powinien już się podnieść.
Wówczas dodać pozostałe składniki , lekko zamieszać, przykryć odstawić na 20 minut.
Wyrabiać ręcznie lub mikserem.
Ciasto się ślicznie i szybko zbija w kulę, nie klei do ścianek, no – poezja! Jest dość ścisłe.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia pod przykryciem.
Mniej więcej w ciągu godziny powinno potroić objętość.
Ciasto wyłożyć na omączoną stolnicę; zagnieść i podzielić na 16 części.
Uformować bułeczki – ja najchętniej robię węzełki. Pozostawić do wyrośnięcia na ok 20-30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 230 stopni i piec ( bez pary i termoobiegu!) 15-17 minut.
Najwspanialsze wspomnienia wywołuje taka bułeczka przekrojona, posmarowana kozim twarogiem ( bez masła!!!) i posypana drobno posiekanymi orzechami włoskimi. Esencja Perigord Noir .
Zainspirował mnie przepis na obwarzanki greckie z Salonik z sezamem;
poserbaby!
I nareszcie, nareszcie jest!
Składniki
500 g mąki pszennej ( typ 500 lub 550)
20 g świeżych drożdży,
łyżeczka soli z górką (8 g),
50 g lub trzy łyżki oleju słonecznikowego ,
2 łyżeczki ( 20 g) miodu
350 ml letniej wody.
Wykonanie
Do miski wkruszyć drożdże, rozetrzeć z miodem i 50 g wody; sypnąć łyżkę – dwie mąki, wymieszać, przykryć,po 10-15 minutach rozczyn powinien już się podnieść.
Wówczas dodać pozostałe składniki , lekko zamieszać, przykryć odstawić na 20 minut.
Wyrabiać ręcznie lub mikserem.
Ciasto się ślicznie i szybko zbija w kulę, nie klei do ścianek, no – poezja! Jest dość ścisłe.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia pod przykryciem.
Mniej więcej w ciągu godziny powinno potroić objętość.
Ciasto wyłożyć na omączoną stolnicę; zagnieść i podzielić na 16 części.
Uformować bułeczki – ja najchętniej robię węzełki. Pozostawić do wyrośnięcia na ok 20-30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 230 stopni i piec ( bez pary i termoobiegu!) 15-17 minut.
Najwspanialsze wspomnienia wywołuje taka bułeczka przekrojona, posmarowana kozim twarogiem ( bez masła!!!) i posypana drobno posiekanymi orzechami włoskimi. Esencja Perigord Noir .

Zainspirował mnie przepis na obwarzanki greckie z Salonik z sezamem;


Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: