Cepeliny vel kartacze

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,627
1,166
113
Reniam, pięęękne
lecker.gif

Lubię wszystkie potrawy z ziemniaków, pora zrobić
lecker.gif
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,627
1,166
113
Dzisiaj zrobiłam :lecker:.
Najpierw wstawiłam do gotowania a później okazało się, że już nie wystarczy tartych wg podanych proporcji. Miałam stosunek 1 /3 a nie 1/4.
Ważne, ze nic się nie rozpadło.
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,627
1,166
113
Często robię bo bardzo lubię :lecker: U mnie tylko i wyłącznie z ruskim nadzieniem.
U mnie w domu nie robiono. Pierwszy raz jadłam własnie w Wilnie. Bardzo mi smakują. Nie robię często. Nie jadłam z innym nadzieniem niż mięsne. A jakie proporcje ziemniaków stosujesz, czy na oko? Twoje ciasto bardzo gładkie. Moje było bardziej żółte ale to zasługa /wina ziemniaków.
A teraz, na zimno to szare ;).
 

reniam_123

Well-known member
Mar 5, 2009
10,621
2,490
113
Wg "książki" to 20 jednakowych ziemniaków, z czego 4 ugotowane, a pozostałe 16 surowe i ja się tak mniej-więcej tego trzymam.
 
  • Love
Reakcje: h-elen

Jaska

Well-known member
Lut 6, 2022
1,835
2,171
113
A u mnie to byki. Surowe ziemniaki i tylko nijak nie pamiętam żeby i ugotowane ziemniaki w składzie były. Nadzienia różne. Najczęściej mięso z kiszoną kapustą. Albo samo mięso. Ale .y wolelismy z kapusta
Smak dzieciństwa to kluski nadziewane pasztetową z przesmażoną cebulą. Nazywane były "bycze jaja". Pasztetowa z kaszą manną w takiej szerokiej osłonce. Nie wiem czy obecnie jest taka do kupienia. Ale wszelakie kluski robię dość często. Zazwyczaj ciasto na kluski jest z samych gotowanych ziemniaków ( pozostałość z obiadu, bo ziemniaki obiera zwykle teściowa, która nie ma umiaru w obieraniu). Nie wiem jakie było ciasto w tych "byczych jajach". Mama nie kojarzy, a babci już nie zapytam...
 

Elka

Well-known member
Sty 27, 2006
3,806
518
113
Cudne!
Cepeliny i kartacze to nie jest to samo. Kartacze mają więcej surowych ziemniaków niż cepeliny. O kształcie nie wspomnę. Nigdy nie jadłam kartaczy z innym nadzieniem niż z surowego mięsa.
Omasta najlepsza! 😀
Pozwolę wstawić swoje trzy grosze, od cepelinów i ze strony litewskiej. Kartaczy nie znam, ale ilość gotowanych ziemniaków nie jest wskaźnikiem cepelinów. W naszej rodzinie zawsze robiono cepeliny tylko i wyłącznie z surowych ziemniaków, nie dodając gotowanych w ogóle i to się nazywa cepeliny :) I dużo gdzie na Litwie także. Nadzienie tylko z surowego mięsa. Także może być z grzybów albo z twarogu z miętą.
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Pozwolę wstawić swoje trzy grosze, od cepelinów i ze strony litewskiej. Kartaczy nie znam, ale ilość gotowanych ziemniaków nie jest wskaźnikiem cepelinów. W naszej rodzinie zawsze robiono cepeliny tylko i wyłącznie z surowych ziemniaków, nie dodając gotowanych w ogóle i to się nazywa cepeliny :) I dużo gdzie na Litwie także. Nadzienie tylko z surowego mięsa. Także może być z grzybów albo z twarogu z miętą.
no widzisz, te mamine byki też były tylko z surowych ziemniaków i nadzienie je różniło od cepelinów. Może to nadzienie to i z biedy było takie jakie było ? :gruebel:
 

Elzunia

Well-known member
Kwi 8, 2011
5,180
593
113
Nigdy tego nie robilam i nazwy BYKI nie slyszalam. Kartacze albo cepeliny obily mi sie o uszy. Dzisiaj powiedzialam mezowi, ze niedlugo zrobie na obiad byki, az glowe podniosl i mi sie podejrzliwie przygladnal :) .
 

Elzunia

Well-known member
Kwi 8, 2011
5,180
593
113
Te z linku przypominaja mi takie cos, co mama czasem kupowala i nie pamietam dokladnie ale byly to kluski slaskie albo pyzy slaskie.