Chleb b. chrupiący na piwnym zakwasie, łatwy i bez drożdży

Smok Milus

Member
Lis 10, 2004
546
0
0
Pyszny chlebek mi wyszedl, a patrzac na niego przez szybe piekarnika myslalam, ze wyladuje w koszu. Strasznie mi sie rozlal i wygladal, jak talerz frisby. Na szczescie dalam mu szanse i sprobowalam, kiedy wystygl. Pyszny chlebek z wielkimi dziurami w srodku. (...)
Proszę wybaczyć mi moje :dump: nierozgarnięcie, ale proszę mnie :idea: oświecić:
  • .

    Pozdrawiam, Smok Miluś
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
Smoku, przepraszam za blad w pisowni :dump:. Powinno byc freesby, a nie frisby. Teraz powinienes zrozumiec, o co mi chodzilo. Po polsku mozna by to nazwac latajacym talerzem
icon_smile.gif
.
t_4049.jpg
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
Lisko,

a jakiej konsystencji powinno byc ciasto na ten chleb? Bo u mnie wyszla strasznie lepka rzadzizna, ktora sie rozlala po wiekszej czesci blaszki, i ktorej wyrastania w koszyczku sobie nie wyobrazam, bo pewnie by go calego oblepila :evil:. Co nie ujelo smaku temu chlebkowi. Ale chcialabym, aby nastepnym razem mogl wygladac, tak jak Twoj, Lisko.
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Lisko,

a jakiej konsystencji powinno byc ciasto na ten chleb? Bo u mnie wyszla strasznie lepka rzadzizna, ktora sie rozlala po wiekszej czesci blaszki, i ktorej wyrastania w koszyczku sobie nie wyobrazam, bo pewnie by go calego oblepila :evil:. Co nie ujelo smaku temu chlebkowi. Ale chcialabym, aby nastepnym razem mogl wygladac, tak jak Twoj, Lisko.
a czy wyrabiasz ciasto w maszynie czy ręcznie? Zauważyłam, że wszystkie chleby wyrabiane maszynowo mają rzadszą konsystencję.
Wg instrukcji w oryginalnym przepisie, z ciasta można lepić bochenki. Moje ciasto jest raczej luźne, ale nie bardzo rzadkie. Może spróbuj następnym razem podsypać trochę więcej mąki? Tak, żeby było klejące, ale nie płynące
 

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Ja jestem recznikiem :oops:. Faktycznie ciasto sie nie lalo, ale bylo rzadkie i lepiace. Kiedy robilam chleb AgusiH, ktory Ty sama polecalas http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...=777&w=27206067, to chlebek przed upieczeniem byl zwarty i latwo uksztaltowalam z niego bochenek.
Jestem skolowana :roll:
ja naprawdę nie wiem, od czego to zależy
icon_smile.gif
u mnie większość chlebów, za które się zabieram, ma raczej luźną konsystencję. Naprawdę rzadko się zdarza, że trafia mi się coś, co mogę swobodnie uformować (oprócz bułek), a i przyznam szczerze, wolę skorzystać z formy keksowej i upiec w niej coś, co wydaje się zbyt rzadkie, niż dosypywać mąkę, by formować bochenek.
Nawet jeśli ciasto wyrasta u mnie w koszyczku, zazwyczaj nie jest zbyt zbite i gęste. Boję się takich gęstych chlebów, bo kilka razy wyszły mi gliniaste. Myślę, że najsensowniej jest po prostu próbować z dosypaniem mąki, bądź przelaniem ciasta do foremki i sama określisz, który po upieczeniu smakuje lepiej
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Lisko,

a jakiej konsystencji powinno byc ciasto na ten chleb? Bo u mnie wyszla strasznie lepka rzadzizna, ktora sie rozlala po wiekszej czesci blaszki, i ktorej wyrastania w koszyczku sobie nie wyobrazam, bo pewnie by go calego oblepila :evil:. Co nie ujelo smaku temu chlebkowi. Ale chcialabym, aby nastepnym razem mogl wygladac, tak jak Twoj, Lisko.
właśnie u mnie rośnie ten chlebek, musiałam podsypać spoooro wiecej mąki (a robię to z dużą niechęcią. zobacyzmy, co z tego wyjdzie), bo był po prostu lejący, jak ciasto na razowiec do keksówki. Na bank nie dałoby się go uformować w bohenek ani tym bardziej naciąć.

nie miałam mąki razowej ani graham, więc dałam tylko pszenną 650 - i wydaje mi się, że właśnie od tego to zależy. Mąka z pełnego przemiału chłonie bardziej wodę (tak jak np otręby) - jeśli ktoś da za mało takiej mąki, będzie miał za rzadkie ciasto.
Kolejna spraw: chlebek Bajaderki musiał być jednak dość zwarty, skoro udało jej się go nakroić tak szybkim ruchem po powierzchni (ze zdjęcia widać, że ciasto nie szło za nożem) - podejrzewam, że to sprawa tego, że Bajaderka dałamąkę wysokoglutenową, która chłonie wodę jak gąbka.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ja tez mam nadzieje, bo stalam przy nim 40 minut i dosypywałam mąkę po łyzce :roll:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ja też!! no i zmartwila mnei Mirabbelka, że za pierwszym razem jej nie wyszedl (ciekawa jestem, co poszlo nie tak) - ale Mirabbelka wyjchala....

acha i Lisko, jaka mąka była w oryginalnym przepisie?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
z zewnątrz wygląda tak

29ag.jpg



po odkrojeniu pierwszej kromki
71ip.jpg


OCENA po przemysleniu i próbowaniu na zimno: super, delikatny smak (wole bardziej wyraziste), ale ma bardzo fajny miękisz


(tylko następnym razem dam więcej soli
icon_smile.gif
 

lidiakd

Member
Mar 17, 2005
525
0
16
Jezusicku, jaki pikny chlebek :shock:!
Malgos, to ile w koncu dalas tej maki, ze Ci sie tak ladnie w formie bochenka utrzymal?
Moj byl ciemniejszy w srodku, bo dalam pol na pol maki razowa i 650. Smakowo natomiast bardzo mi odpowiadal.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
dla mnie to on po pierwsze jest za mało słony, zapomniałam zwiększyć ilości soli, a przeciez 1,5 łyzeczki na pół kilo to i tak mało, a ja dosypałam jeszcze szklankę mąki (albo i więcej - trudno zliczyć, bo dosypywałam po garści, zeby nie wyszedł gniot). I wiesz co, bochenek i tak się rozłaził! W czasie krojenia zamieniał się prawie w freesby! Całe szczęście kamien ratuje takie przypadki.

reasumując: piwko wolę zimne w kuflu, niż w chlebie
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
wiecie co, jak tak postał, to naprawde jest bardzo dobry, lepszy niż na ciepło (pomijając kwestię soli :oops: )
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Malgosimi :!:

widok powalajacy na kolana.
Prawdziwy wsiowy chleb :shock:

no powiedz mi, ze nie nalezy lizac monitora !!!

a paseczki w formie kregow to od koszyczka?
Jeszcze wyjdzie na to, ze koszyczek musze sobie sprawic :dump:
tylko ciekawe gdzie, bo tu takiego nawet w sklepie nie widze.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Kermidt, tak,od koszyczka - Belle przed chwilą o to samo pytała mnie na GG
icon_smile.gif


wpisalam w google bread rising basket i sie masa tego wyswietlila. Wasze neistety sa duzo drozsze, ale wygladaja o niebo lepiej - moj ma pelno drzazg (jedna wyladawala mi w palcu jak go dzis umączałam) i nie bardzo wiem jak go czyścić. Niby można najpierw wykłądać sciereczką, ale nie bardzo mi się podoba faktyra z takiego ściereczkowego
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
słuchajcie, a gdyby mu tak poza tym szybkim zakwasem piwnym dać jeszcze trochę żytniego... tak z pół szklaneczki... żeby trochę bardziej wyrazisty był...

dobre to by było?

albo gdyby dac np piwo karmelowe (czy słodowe)?
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
piekac na piwie dawalam zawsze te z delikatniejszych, z mniejsza iloscia goryczy - miodowe (nie wiem czy tylko nazwa taka, czy rzeczywiscie z miodem)
Dodawac zakwasu bym sie bala, bo slaba struktura, ale zamieszanie pewnie by nie zaszkodzilo. Sama probuje :oops: (choroba wszystko na oko albo jezyk :oops: ) i czasem dodaje lyzeczke czy 2 wlasnego zurka.
W koncu tak samo sie robi tylko proporcje wody i maki rozne :roll:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Lisko, a jakiej gęstości wychodzi CI ta mieszanina piwno-mączna... bo mi raz wyszła strasznie gęsta (że aż musiałam ,,chłopa" poprosić, żbey mi to energicznie wymieszał) a przed chwilą wyszła mi niemal woda.

oczywiście zdaję sobie sprawę, że zależy to od tego, czy doprowadza sie piwo do tych 70-80 stopni i zalewa mąkę, czy doprowadza się piwo do wrzenia i czeka się kilka minut (wtedy naturalnie więcej - ba, znaaaacznei więcej, płynu wyparuje)... chyba zresztą o to samo chodziło CI, keidy pisałaś o chlebku kardamonowym, że różne efekty można uzyskać podgrzewajac wodę do 60 czy 80 st.

no w każdym razie pytanie brzmi: jak Ty robisz?