Chleb Bahusa

[Linn]

Jesli suchych to 7 g na 500 g maki. Ja uzywam zwykle swiezych / chleb wydaje mi sie lepszy /, a suche mam w rezerwie.
Maka chlebowa ma wyzszy numer w Polsce mn. wiecej 700-800.

 

[jagienka]

Ja najczesciej uzywam drozdzy suszonych, bo zwykle tu sa w opakowaniach funtowych (454 g) i dosc trudno je podzielic (zwlaszcza na mniejsze porcje) - czasem kupuje i zamrazam, ale to sporo zabawy z tym jest.
A tak przez czysta ciekawosc - czy jesli dajesz zwykle drozdze to je przed wrzuceniem do maszyny rozczyniasz, czy ... ? Mowie o takich chlebkach, ktore nie wymagaja zakwasu....
Pozdrawiam

 

[Małgoś.dz.]

Eeee nieeee noooo... Nie byłabym Kubanką, gdybym nie napisała, że chleb Bahusa jest genialny.
To był pierwszy chleb za jaki się zabrałam na samiuśkim początku swojej domowej "chlebowej kariery" i od pierwszego razu wyszedł mi przepyszny.
A nasza ulubiona wersja tego chleba to z dodatkiem żółtego sera i zielonych oliwek. Pycha.

Bahus, za ten chlebek - Twoje zdrowie.
Ale Ty może nie pij, bo na diecie jesteś. Ja to zrobię za Ciebie. :redwine:

 

[joannas]

No i go wreszcie zrobiłam. Jest bardzo smaczny, mięciutki i pięknie wyrośnięty. Robiłam go z 1/2 porcji, a wyrabiałam w maszynie. Z żółtym serem i bazylią oczywiście.

 

[JotHa]

Dobra, zrobie dzisiaj, jak nie wyjdzie, to Bahus przywozisz mi kolacje i sniadanie :twisted:

A co ser daje w tym chlebie ? On sie tam jakos rozpacka i zniknie, jak platki owsiane w kminkowym Nutinki ?

 

[Małgoś.dz.]

Jotha, no w środku trochę się zgubi, ale smak jakiś serowy da.

A ja najczęściej robię tak, że część sera daję do środka ciasta, a cześcią posypuję z wierzchu i wtedy wychodzi taka fajna chrupiąca serowa skórka.

 

[JotHa]

Kurde... zle wlozylam mieszadlo i sie nei mieszalo dobrze....

Przestawialam od nowa na ten krotszy program do pieczenia... Kiepsko to widze

 

[JotHa]

Tak, jak przypuszczalam. Sluszna obawa przed 'zasadnicza, poznanska cecha' :twisted: dala tyle pozytywnych sil i wiary w szybki program w maszynie, ze wystarczylo na calkiem zgrabny chlebek. Skorka blada, ale polecialo to na 'sredniej', trudno wiec sie dziwic.
Albo tego sera mialam malo - chociaz nie sadze, albo za drobno pokrojony, albo brak smaku spowodowany temperatura, albo myszy w domu ... ale tego sera niet. Albo nie wyczuwal, albo sie 'rozpuscil', albo ktos go wyzarl
Na wierzchu niczego nie sypalam, bo to pierwszy chleb na tym krotkim programie, a nie czatowalam przy maszynie, aby podneisc pokrywke i posypac.
Lyzeczka bazyli, to tez jakby malo....

 

[Linn]

Jagienka pytala o drozdze.
Ja w jeden kacik wsypuje cukier i na to albo drozdze swieze rozgniecione, albo instant. Sol sypie w inny kacik, po przekatnej, daleko.

 

[JotHa]

Jagienka pytala o drozdze.
Ja w jeden kacik wsypuje cukier i na to albo drozdze swieze rozgniecione, albo instant. Sol sypie w inny kacic, po przekatnej, daleko.

Booosze, to ja nieporzadna jestem i to okrutnie, bo przestrzegam tylko tego, aby plynne bylo na dole, a suche drozdze na gorze.

 

[kajorek]

post o tym jak spartaczyć chleb można najlepiej...

nie no w smaku niezły, choć konkursu na mistera to by nie wygrał

znów wanienka
drożdży tym razem nie było zbyt dużo- powiem więcej on chyba na oparach drożdżowych się piekł
pozostaje mi konsystencja albo poważna rozmowa z moją maszyną

 

[JotHa]

Kajorek, moj tez spierdzielony ....

Rano jadac do prady odbylam wizyte w sklepie po rogale, bo glodzic sie nei zameirzam.
Mnie jakos dziwnie mokro-lepki wyszedl emigrant. Bleeee.... Podejrzanie juz wygladal, bo jakos nie rosl. Godzine przed koncem, jak juz podgrzewalo, to nawet d... nie ruszyl.

A zakwas byl piekniutki.....

 

[Linn]

JotHo, z tymi drozdzami instatnt to ma znaczenie jesli uzywasz timera. Chodzi o to, aby dlugo namoczone nie czekaly. Jesli wlaczasz program od razu, nie ma takiego znaczenia. Najwazneijsze, aby sie nie przytulily do soli. Po kilku chwilach i tak wszystko wiruje razem.

 

[JotHa]

A to nie.. Linn, wsio wrzucam i zaraz uruchamiam program.
Ale czemu teraz mi wyszedl taki gniot ?

 

[Linn]

Ja emigranta nie pieklam, wiec trudno mi cos poradzic. A w ogole to tu jest watek o chlebie Bahusowym... Az musialam sprawdzic... Tyle tych chlebow... Kiedys w sklepie kupowalo sie jeden i czlowiek zyl. Make tez mialam jedna, a teraz im wiecej mam, tym wiecej rodzajow mi brakuje.

 

[Acard]

Upiekłam dziś chleb Bahusa. Zabierałam się do niego już dawno. Wyszedł rewelacyjnie. Jeżeli mi się udał to znaczy że uda się każdemu
Gorąco polecam, jest pyszny.
Acard

 

[JotHa]

A to moj bahusowy

A tak wygladal w maszynie:

 

[Bahus]

Ale śliczny i puszysty. Moje gratulacje.

Bahus

 

[JotHa]

To teraz bahusowy, ale 'po mojemu', czyli w proporcji ok1/3 maki zytniej, reszta pszenna.

Widaz, ze ciut nizszy od typowo pszennego.

A tu porownanie tego 'zytniego z 'pszennym' (tym, co powyzej na foto)
Na oko, nawet kolorem sie nei roznia, tylko 'wzroste'

 

[Limonka]

Nikt, nie odpowiedział na pytanie Magdy, czy piekł z zakwasem. A jak piekł, to czy zwiększył ilość mąki, bo w zakwasie przecież woda jest i czy dobry jest z zakwasem. ?