sznurka @ 6 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1045826dziękuję ślicznie
niestety widzę że u mnie w domu nie do osiągnięcia te 26-28 stopni
ee, na pewno znajdziesz. przeciez mozna polozyc pojemnik niedaleko grzejnika.
czasami takie miejsca mozna znalezc w laziencea czasami na komputerze![]()
![]()
mirabbelka @ 7 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1045997ee, na pewno znajdziesz. przeciez mozna polozyc pojemnik niedaleko grzejnika.
czasami takie miejsca mozna znalezc w laziencea czasami na komputerze![]()
u mnie to właśnie zawsze w łazience wyrastają chleby![]()
mirabbelka @ 6 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1045667przepis na zaczyn inaczej ciasto zakwaszone jest w watku powyzej:
Zakwaszanie ciasta chlebowego
1. etap – PRZEDKWAS – 50 do 100g naszego zakwasu zwanego „zaczątkiem” mieszamy ze 100g maki i 100ml letniej wody. Odstawiamy na 6-8godz. Temp. 26 do 28st.C.
2. etap – PÓŁKWAS – dodajemy dalsze 100g maki i 100ml letniej wody, mieszamy, odstawiamy ponownie na 6 - 8 godz. w temp. niższej tj. 22 do 26 st.C (normalna temp. pokojowa)
3. etap – KWAS – znowu 100g maki i 100 ml letniej wody rozmieszać na gładkie ciasto – odstawić na 3-4 godz. W temp. jeszcze niższej tj. 18 do 22st.C.[/b]
Czasami nie jest możliwe zapewnienie naszemu ciastu dokładnie podanych temperatur i czasu przetrzymywania. To prowadzenie umożliwia jednak niewielkie odchylenia temperatury i czasu. Najważniejsze jest zachowanie kolejności etapów i zmian temperatury. To znaczy temperatura zmniejsza się z etapu na etap.Dzień dobryUpiekłam już kilka chlebków na własnym, pieczołowicie wyhodowanym zakwasie. Bardzo nam smakują a moje maluchy (4-latek i 2-latek) od dobrych dwóch miesięcy nie chcą już innego pieczywa. Wiele czytałam na ten temat tu na forum oraz na kilku stronach. Teraz chciałabym upiec chlebek codzienny bo wygląda smakowicie. I mam pytanie dotyczące prowadzenia ciasta zakwaszonego. Tu jest podane, że temperatura ma się na kolejnych etapach zmniejszać. Natomiast na stronie http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-pra...kwas-i-co-dalej trafiłam na wpis, że temperatura powinna się zwiększać. Czy możecie mi podpowiedzieć, jak powinno być? I czy podczas zakwaszania ciasto musi być szczelnie przykryte czy lekko...![]()
pozdrawiam serdecznie Kasia
mirabbelka @ 22 Nov 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1051847kiedys juz o tym pisałam.
Przytoczona przez Ciebie metoda zakwaszania jest wg instrukcji p.Poeta z forum "Der Sauerteig".
Potem znalazłam metode polskich piekarzy ze wzrastająca temperatura. Pewnie obie sa dobre![]()
Takie szczegóły ważne sa byc moze na poczatku. Teraz zakwaszam moje zaczyny zawsze mniej wiecej w tej samej temperaturze (w zamkniętym piekarniku) i nie widzę różnicy.
Trzeba oczywiście dażyc do ideału, ale nie należy sie zamartwiac jesli nie zdołamy zapewnic naszemu zakwasowi temperatury idealnej![]()
a ciasto podczas zakwaszania nie powinno być szczelnie przykryte - powinno oddychaćBardzo Pani dziękuję za odpowiedź. W ostatnim etapie zakwaszania miałam temp. 22 st. i wyrosło idealnie.![]()
Chlebek codzienny już sobie rośnie.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.