CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
01.jpg

zakwas, plynny konsystencji ciasta nalesnikowego


zaczatek to 1- 2 lyzki przefermentowanego zakwasu, do ktorego dodajesz swieza make i wode zeby otrzymac

zaczyn = ciasto zakwaszone

ciasto13.jpg

zaczyn czyli ciasto zakwaszone moze byc zrobione metoda prosta 1-stopniowa:
zaczatek + swieza maka + woda

lub 3-stopniowa:
zaczatek + swieza maka + woda (powtorzone 3 razy)

w kazdym przepisie jest dokladnie powiedziane jaka metoda zrobic zaczyn.

Z cala pewnoscia ciasto zakwaszone robione metoda 3-stopniowa jest bardziej skuteczne, dlatego tez wyczytalas ze dziewczyny czasami zamiast prostego zaczynu 1-stopniowego lub wrecz zakwasu wyjetego z lodowki uzywaja ciasta zakwaszonego, zeby miec pewnosc ze chleb wyjdzie.
 

Załączniki

  • 01.jpg
    01.jpg
    10.4 KB · Wyświetleń: 0
  • ciasto13.jpg
    ciasto13.jpg
    18.2 KB · Wyświetleń: 0

robina

Member
Mar 28, 2006
19
0
0
Chleb1.JPG Witam Forumowicze, nie piszę często na tym forum, ale dużo czytam iprodukuję. Proponuje sekcję pytań na temat pieczenia w jednym miejscu. Moje pytanie jest na temat chleba na zakwasie. Czemu mi nie wychodzi? Wyciągam zaczątek z lodowki, dokarmiam lyzeczką mąki i wodą, zostawiam na ok. 4 godz. w cieplym miejscu. Potem odpowiednia ilość mąki i wody i na 4-5 godz w cieplym miejscu ladnie rosnie i babelkuje. Potem wyrabiam ciasto chlebowe ok. 400 g zakwasu na 550 g maki i 150g wody, chlebek dość ładnie rosnie i jak juz mysle ze jest gotowy, ok. 3 godz. na 200 stopni do piekarnika. Na drugi dzien kroje i chce mi się płakac. Malutkie dziurki, kruszy sie, ma lekki białawy nalo na miąższu. Zalączam zdjecie. HELP!!!
 

Załączniki

  • Chleb1.JPG
    Chleb1.JPG
    1.9 MB · Wyświetleń: 0

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,815
4,868
113
Robina, proponuje nie mnożyć wątków, a poczytać stare, w których temat wałkowany jest wszechstronnie i od dawna. Np. https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=5047
Cały ten dział o chlebie jest pełen różnych opinii i mądrości.
icon_smile.gif
 

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0
Dziękuję za oświecenie
anbetung.gif


Teraz to na 1000% nie mam wątpliwości, co do tego, który jest który
icon_mrgreen.gif
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
robina @ 13 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=448300Wyciągam zaczątek z lodowki, dokarmiam lyzeczką mąki i wodą, zostawiam na ok. 4 godz. w cieplym miejscu. Potem odpowiednia ilość mąki i wody i na 4-5 godz w cieplym miejscu ladnie rosnie i babelkuje. Potem wyrabiam ciasto chlebowe ok. 400 g zakwasu na 550 g maki i 150g wody, chlebek dość ładnie rosnie i jak juz mysle ze jest gotowy, ok. 3 godz. na 200 stopni do piekarnika. Na drugi dzien kroje i chce mi się płakac. Malutkie dziurki, kruszy sie, ma lekki białawy nalo na miąższu. Zalączam zdjecie. HELP!!!
za malo informacji zeby Ci cokolwiek pomoc.

- Rozumiem, ze pieczesz wg jakiejs swojej receptury, ale nie wiem z jakiej maki ? pszennej czy zytniej. jasnej czy ciemnej. Ciemna z pelnego przemialu wymaga dodania ok 20% plynow wiecej.

- wyglad chleba i to co opisujesz wskazuje na zbyt geste ciasto, ... ale nie wiem co to znaczy kiedy piszesz "odpowiednia ilosci maki i wody" ??

- Robisz ciasto zakwaszone, bo z opisu wynika, ze to tylko 2 etapy.

- Co to znaczy dosc ladnie rosnie ? czy przyrasta drugie tyle ?

- 200 st temperatura poczatkowa piekarnika to tez wg mnie troche zbyt niska. Ja w twej chwili nie pieke w nizszej niz 230, przynajmniej na poczatku.

przenosze ten watek do gory, gdzie roztrzasamy wszystkie dylematy zakwasowe
 

tokyoeyes

Member
Gru 7, 2006
58
0
0
mój zakwas żytni pachnie dziś po postu.... pysznie! Jak kwaśno słodkie jabłko, na prawdę zaskoczył mnie bardzo
icon_smile.gif

pszenny za radą mirabbelki tyci się umniejszył bo zrobiłam musztardowe bułeczki. A fotka na odpowiednim wątku.

Jutro oba zakwasy wysuszę. Będą czekały na odnowienie:)
 

ewelw

Member
Lut 5, 2007
19
0
0
Dzięki Mirabelko!!!!
bussi.gif


Ps. Wczoraj robiłam chlebek drugi raz. Za pierwszym wyszedł super - jak na chleb razowy. Pierwszy piekłam w piekarniku, na zakwasie "A" (m. razowa). Drugi (wczorajszy) piekłam w automacie na zakwasie "B" mąka razowa + m. szymanows) Natomiast ten DRUGI!! Ach...
cry_1.gif
szkoda gadać, nic tylko "gniotki" Tyyyyyle mąki zmarnowane! i kasa na automat! W dodatku nie było czym na walentynki męża zaskoczyć. Jedyne co... to tylko piękny zapach unosił się w domu... Ale się nie poddam!!
baa.gif
za dzień lub 2 znów piekę.. Jeszcze nie mam wyczucia co do mojego nowego automatu.

jeszcze raz DZIEKI MIRABELKO!!!!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

maglisa

Member
Lut 13, 2007
25
0
1
Dzień dobry.
wink.gif
Jestem nowa. Pieczenie chleba interesuje mnie od dawna. Dotychczas mam dwie próby pieczywa na drożdżach.
Przymierzam się do upieczenia chleba na zakwasie, bo taki właśnie jest PRAWDZIWYM chlebem.
Mam kilka pytań. Czy do przygotowania zakwasu mogę wlać 2-3 łyżki żurku (robie go sama od lat, choć ten akurat co go mam teraz ma około pół roku)?
Chciałabym zacząć od chleba z ziemniakami. Czy mogę użyć maki żytniej razowej? Mam poważny kłopot z kupieniem maki chlebowej (typ 720), choć mieszkam w dużym mieście, to w marketach w których bywam nie widziałam (Carrefour, Tesco).
 

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0
Jutro zbliża się termin dokarmienia zakwasu. Czy mam go zachować w całości i dać trochę mąki, czy może wyrzucić część (narazie mam go niewiele, ale nie zrobiłam z niego zaczątka tylko zostawiłam około szklanki)?

Jak postępować, żeby mieć na bierząco tyle zakwasu, żeby starczyło na nagle zaplanowane pieczenie chleba? Nie mówię tu o pieczeniu w ten sam dzień, ale np. zrobić część wieczorej a następnego dnia resztę. Wtedy nie mam czasu na dokarmianie zawkasu, aby zwiększyć jego ilość.

I jeszcze jedno:

Czy ważne jest wyciągnięcie zakwasu, żeby się ogrzał zanim się go doda do ciasta? Jeśli tak to o ile wcześniej i czy należy go wtedy dokarmić?

Z góry dziękuję i przepraszam za zasypywanie tyloma pytaniami.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
jesli chcesz tylko podtrzymac mu zycie to wystarczy dodac 1-2 lyzki maki i wody, a wyrzucac szkoda.

Nie ma potrzeby przechowywac wiecej niz szklanke zakwasu, bo chyba zaden przepis nie przewiduje wiecej do zrobienia zaczynu.

zakwas powinien miec raczej temperature pokojowa.

Nie ma potrzeby dokarmiac go zaraz po wyjeciu jesli zamierzasz go uzyc do zrobienia zaczynu, bo i tak kazda receptura chlebowa przewiduje dodanie swiezej maki i wody.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

villanelle

Member
Sty 29, 2006
1,286
0
0
Szczerze to też myślałam, że nie ma przepisu z wiekszą ilością zakwasu niż szklanka
icon_eek.gif
 

ewelw

Member
Lut 5, 2007
19
0
0
mirabbelka @ 13 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=448778nie chce Cie zrazac, ale chleby w maszynie tylko na zakwasie calkiem bez drozdzy wychodza takie sobie
icon_sad.gif
Nie załamuj mnie.. moje kochane "zaczątki" wciąż zyją i nie zamierzam ich zabijać... wręcz przeciwnie... Zrobię wszystko, by wychodziły suber w maszynie. Jeśli zaczną wychodzić niezbyt ok. to będę zmuszona:
a) dodać troszeczkę drożdży...
icon_sad.gif

b) piec na zmianę (raz w piekarniku, raz w automie)
c) zrobić wszystko, by automat wypiekł mi chlebki jak najbardziej naturalne (bez żadnych dodatków chemii) i dopracowywać .. recepturę.

Mirabelko!! A czy moją większą część ciasta może stanowić ciasto zakwaszone? czy raczej powinno stanowić?
Myślałam, ... by dodać jak najwięcej ciasta zakwaszonego + maślanka + jak najmniej mąki (gdyż chciałabym zakwasić mocno moje ciasto i w związku z tym duża ilość mąki zawierałaby się w cieście zakwszonym; czy o to chodzi? ); gdyż:
a) uwielbiam kwaśne chleby
b) im ciasto bardziej zakwaszone, tym pulchniejsze lepiej rośnie, lepiej wygląda, ma lepszą jakość i super smakuje
icon_exclaim.gif


P
icon_razz.gif
o
icon_razz.gif
l
icon_razz.gif
e
icon_razz.gif
c
icon_razz.gif
a
icon_razz.gif
m
icon_razz.gif
icon_exclaim.gif
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
powinno sie dawac tyle zakwasu badz ciasta zakwaszonego ile jest w recepturze tzn nie wiecej niz 50% calej maki uzytej do chleba.
zeby chleb byl kwasniejszy, mozna uzyc cieplejszej wody badz tez chleb powinien wyrastac w cieple.

oczywiscie, ze mozesz eksperymentowac ale pewnych regul nie da sie przeskoczyc, chyba...
icon_wink.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
mirabbelka @ 14 Feb 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=449317a to mnie zastrzelilas, to do niego wystarczy zakwas
icon_question.gif


myslalam, ze zaczyn 3stopniowy jak w codziennym... ja nic nie robie na zakwsie prosto z lodowki
icon_rolleyes.gif
Widzisz Mirabbelko...ten chleb (razowiec Tattera) wymyslilam po to aby spozytkowac nadmiar zakwasu zytniego razowego...kilka lat temu to bylo, ale gdy tylko okazalo sie, ze calkiem niezly chleb z takiej kombinacji wychodzi....powtarzam go z dwa razy w tygodniu...tym razem juz specjalnie produkujac nadmiar zakwasu
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
kazdy sposob jest dobry jesli prowadzi do celu
icon_smile.gif


ja zagorzala zwoleniczka metody p.Pöta i jego zakwaszonego ciasta ostatnio sklaniam sie ku calkiem innym metodom.
Po pierwsze nasi polscy piekarze zakwaszaja ciasto zytnie troche inaczej, inne przedzialy czasowe, inne temperatury - wyprobowalam i rzeczywiscie lepiej sie sprawdza.

A po drugie coraz bardziej przekonuje sie, ze nie temperatury i dlugosc zakwaszania, ale sposob zagniatania ciasta i lodowka to jest podstawa sukcesu.

Jednak ciagle uwazam, ze dla poczatkujacych z zakwasem zmudna metoda zakwaszania i obserwowania konsystencji jest dobra.
Jak sie juz tego sprobuje i oswoi - szybko mozna przeskoczyc do Barinetta, Hamelmana etc.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy